Strona główna Grupy pl.sci.psychologia niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-02-04 13:17:16

Temat: Odp: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Kate" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Mając taki wgląd w sutuację sama najlepiej zdecydujesz co dalej i nikt nie
> będzie lepiej zorientowany niż Ty sama.

Bardzo Pan mi pomógł.
Dziękuję

K.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-02-04 13:50:08

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "bonifax" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Powiedzcie mi proszę, w jaki sposób mogę go przekonać.
>Za kilka lat 30.... nie chcę tracić czasu.

Nie chcodzac w dywagacje o dojrzałości (nikt przed nie jest przygotowany,
dojrzały itp), kasie (zawsze jest za mało ale czasem bduzo za mało) itp
obiektywnych przeszkodach...
Dzieci to niestety zawsze obiążenie. Nie ma siły. cos za coś.

Tak na szybcika:
Dobrze działa efekt demonstracji. Jesli znacie fajne, szczęśliwe pary z
dziećmi to spróbuj zorganizowac meeting taki, że by uswiadomić twojemu
facetowi co daje dziecko. Wyjazd w plener, na działkę rodziców.... Cokolwiek
żeby ta druga para mogła z dzieckiem być. Oczywista, że dziecie może miec
akurat zły dzień :))) ale spróbuj.
Nic tak nie działa na faceta jak inny zadowolony facet, który ma cos czego on
nie ma. :)))

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 13:57:44

Temat: Odp: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Muszę racjonalnie do tego podejść.

- napisz sobie to w dobrze widocznym miejscu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 14:51:21

Temat: Re: Odp: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: Marsel <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <b1ocpa$r0f$1@atlantis.news.tpi.pl>,
szanowna kol. Kate pisze, ze:
> Dziękuję Wam bardzo za wypowiedzi. Pomogły ... zrozumieć...
><...>

Imo przykre doswiadczenia innych nie powinny decydowac o Twoim zyciu,
ale nie powinien tez decydowac zaden "ksiaze", nawet czy zwlaszcza
jesli jest z innej bajki. Chyba ze chcesz wrocic do czasow
poddanstwa. Przypominam ze teraz w modzie jest tzw. "partnerstwo",
ale przeciez nie "za kazda cene" i "mimo wszystko".

nie znam sie kompletnie na zwiazkach i macierzynstwach, mozesz wiec
zignorowac moja wypowedz, ale pisze dlatego, ze kilka motywow z
Twoich wypowiedzi budzi moje zaniepokojenie.
Zycze Ci najlepszego, ale nie optymizmu tylko rozwagi.

--
Marsel

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 16:11:04

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Kate" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b1o0f4$4ul$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Tzn, nie dane jest mu być nigdy ojcem tak?

To zalezy jak postepuje wobc tego dziecka, ktore juz ma. Jesli postepuje
nadal niewlasciwie,nie jest dla niego ojcem - to tak, nie powinien miec
wiecej dzieci.
> Ja właśnie chcę mu pomóc i pokazać, udowodnić, że możemy być kochającą
> "pełną" rodziną.

No to masz juz dzecko- jego. Wychowuj wiec go, a jak juz wychowasz, ze nie
bedziesz miala takich z nim problemow, jakte, ktore tu zglosilas, mozesz sie
zastanowic. Powolywanie do zycia czlowieka, aby komus cos udowodnic nie jest
szczegolnie etyczne, a przeciez dla tego swojego dziecka chcialabys jak
najlepiej, prawda? Postaraj sie wiec mu zapewnic przynajmniej madra matke.
> Nie przekreślam go dlatego, że ma za sobą nieudany związek.

Mnie nie chodzi o zwiazek, ale o dziecko.
> A może jego ex nie jest bez winy?

A jakie winy ma to jego dziecko?
>Coś nie zagrało między nimi.

Tez radzilabm ci poswiecic nieco uwagi, dlaczego tamtem zwiazek sie rozpadl.
A ze dobrze jest stosowac zasade Audiemur et altera pars - zaprzyjaznilabym
sie troche z ta kobieta i zorientowala,jak to wyglada z jej punktu widzenia.
W twoim wypadku szczegolnie zainteresowalabym sie dlaczego zdecydowala sie
na dziecko z nim,czy czasami tez nie chciala mu udowodnic,ze moga byc pelna
rodzina.


> Mogę tylko żałować, że nie znaliśmy się wcześniej...

Powinnas chyba zalowac,ze znacie sie w o g o l e.

Postara jsie spowodowac aby zainteresowal sie tym dzieckiem,ktore juz ma.
Moze i on nadaje sie naojca, tylko o tymie wie. Akurat w jego wypadku, dosc
latwo sie tego dowiedziec, sprawdzic.

Bez watpienia facet nie potrafi ponosic konsekwencji swoich wyborow. Jesli
sie tego nauczy, bedzie to tylko z korzyscia - zarowno dla waszej
potencjalnej pelnej rodziny jak i tego, opuszczonego w tej chwili, malucha.
Jesli sie tego nauczyc nie potrafi lub nie chce - radze wyplakac swoje w
poduszke i - zostawic go.

I nie licz na to, ze ty go zmienisz, badz "po dziecku sie zmieni", postaraj
sie porozmawiac z kobietami, ktore juz kiedys popelnily blad takiej p y c h
y. Zarowno z tymi, ktorym zwiazek sie rozpadl,jak i tymi, ktore zdolaly go
utrzymac.

Dziecko to nie jest piguka na niedojrzalosc, to czlowiek. Pamietaj - to
czlowiek, za ktorego powolanie do zycia odpowiedzialna bedziesz glownie ty i
kiedys przyjdzie sie z tego rozliczac. Chocby we wlasnym sumienu.

Jaki stosunek do tego dziecka maja, tak zachwalani przez ciebie jako dobra
rodzina, jego rodzice?

Kaska




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 16:14:03

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Kate" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b1ocpa$r0f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziękuję Wam bardzo za wypowiedzi. Pomogły ... zrozumieć...
> Macie racje, musze się czymś zająć (eh te ferie).
> A wszystko się zaczęło od tego, ze podejrzewałam ciąże. Wtedy nabrałam
> chęci... Muszę racjonalnie do tego podejść.
> Ale partnera nie chce zmieniać. Wiem, że jest wśród Was kilka osób, które
> znają sytuację z autopsji..., którym jestem wdzięczna za odsłonięcie oczu.
> Wydaje mi się, że w każdym związku, niezaleznie od korzeni, mogą być
> problemy. W niektórych przypadkach się ludzie godzą, w innych - rozchodzą.
> Poradze sobie.

Z calego serca zycze ci powodzenia!

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-04 16:17:12

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"bonifax"

> Nic tak nie działa na faceta jak inny zadowolony facet, który ma cos czego
on
> nie ma. :)))
:)))))))))))))))))))))))))))))))))


Szczegolna to motywacja, ale przynajmniej zabawna! Przeanalizuj ja na
przykladzie faceta, ktory ma dzieci i jest szczesliwy i faceta, ktory ma
jaguara i.... tez jest szczesliwy!;)

Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-05 11:54:03

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kate" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b1lebc$oj0$1@news.tpi.pl...
> Witam serdecznie
> Oj.... problem mam...
> Powiedzcie mi drodzy grupowicze jak to jest z mężczyznami niedojrzałymi do
> ojcostwa.
> Obawiam się, że mój partner test takim... Małym Księciem...

Teraz wielu takich jest - warto myslec o tym przy wyborze partnera.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-05 12:10:18

Temat: Re: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "bonifax" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pyzol said:
>> Nic tak nie działa na faceta jak inny zadowolony facet, który ma cos czego
>on
>> nie ma. :)))

>Szczegolna to motywacja, ale przynajmniej zabawna! Przeanalizuj ja na
>przykladzie faceta, ktory ma dzieci i jest szczesliwy i faceta, ktory ma
>jaguara i.... tez jest szczesliwy!;)

Tu chodzi o złapanie przynety. :))

Osobiscie wolę dziecko od jaguara (nawet zywego) ale optymalne to dziecko
i ... Ale nie Jaguar bo nie lubie samochodów o aż tak niskim zawieszeniu. A
zamiast Jaguara może coś mniej rzucajacego sie w oczy np Honda Legend albo
jakiś mniejszy Lexus. Albo jakiś Patrol. Wtedy zmieszczą się i dzieci i narty
i nawet jakaś kobieta....




--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-02-05 18:35:08

Temat: Re: Odp: niedojrzałość partnera do ojcostwa, co robić?
Od: "Take5" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hania " <v...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b1ob38$irq$1@inews.gazeta.pl...
> Kate <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>


Haniu, BRAWO !


- Piotrek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak sobie radzicie ze strachem?
BAJKI ciąg dalszy.............z drugiej strony
kapuha manipulator?
serotonina, noradrenalina, dopamina, adrenalina ?
Makabryczne sny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »