« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-08-01 14:06:52
Temat: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyćWitam,
po operacji mózgu dostałam całkowitego niedowładu jednej strony ciała.
Po kilkunastu latach ćwiczeń doszłam do niezłej sprawności, jestem
samodzielna. Oprócz rehabilitacji w domu od kilku miesięcy chodzę na
pilates i widzę dobre efekty. Mój rehabilitant jednak twierdzi, że aby
utrzymać się w formie powinnam mieć profesjonalną rehabilitację i to do
końca życia. Moje pytanie to, czy ćwiczenia pilatesowe rzeczywiście mi
nie wystarczą oraz, czy faktycznie będę musiała ćwiczyć do końca życia.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-08-02 17:21:16
Temat: Re: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyćOn 1 Sie, 16:06, Szczepek <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> wrote:
> Witam,
> po operacji mózgu dostałam całkowitego niedowładu jednej strony ciała.
> Po kilkunastu latach ćwiczeń doszłam do niezłej sprawności, jestem
> samodzielna. Oprócz rehabilitacji w domu od kilku miesięcy chodzę na
> pilates i widzę dobre efekty. Mój rehabilitant jednak twierdzi, że aby
> utrzymać się w formie powinnam mieć profesjonalną rehabilitację i to do
> końca życia. Moje pytanie to, czy ćwiczenia pilatesowe rzeczywiście mi
> nie wystarczą oraz, czy faktycznie będę musiała ćwiczyć do końca życia.
> Kasia
Cwiczyć całe zycie, ale niekoniecznie stale z rehabilitantem;
kontynuowac wyuczone ćwiczenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-08-02 18:08:52
Temat: Re: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyć"Szczepek" <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> napisał:
> po operacji mózgu dostałam całkowitego niedowładu jednej strony ciała. Po
> kilkunastu latach ćwiczeń doszłam do niezłej sprawności, jestem
> samodzielna. Oprócz rehabilitacji w domu od kilku miesięcy chodzę na
> pilates i widzę dobre efekty. Mój rehabilitant jednak twierdzi, że aby
> utrzymać się w formie powinnam mieć profesjonalną rehabilitację i to do
> końca życia. Moje pytanie to, czy ćwiczenia pilatesowe rzeczywiście mi nie
> wystarczą oraz, czy faktycznie będę musiała ćwiczyć do końca życia.
Hej Kasia
Gratuluję efektów i życzę jak najszybciej pełnej sprawności.
Co do ćwiczeń:
przypuszczam, że wiele (jak nie większość) ćwiczeń, które wykonujesz z
fizjoterapeutą, jesteś w stanie wykonywać sama. W domu.
Tak jak napisał kynast - masz już z pewnością jakieś "wyuczone" ćwiczenia,
które możesz sama wykonywać. Jeśli więc wyjazdy/wyjścia na rehabilitację są
zbyt uciążliwe a ich różnorodność zmienia się dość wolno i ćwiczenia nie
wymagają specjalistycznego sprzętu - ćwicz ze dwa/trzy dni w domu, a
pozostałe dwa/trzy - pod okiem i przy pomocy fachowca. Oczywiście zasięgnij
porady lekarzy, czy taki układ wchodzi w grę (rehabilitant, mimo, zakładam,
nie małej wiedzy, nie jest lekarzem).
Jeśli widzisz zauważalną poprawę po rozpoczęciu ćwiczeń pilates, kontynuuj
je. Nie jestem fachowcem, więc moją opinię przecedź przez sito, ale skoro SĄ
efekty pilates, logicznie rzecz pojmując powinaś dalej na to chodzić.
Z innej beczki: czy korzystasz z rehabilitacji płatnej/prywatnej, czy na
NFZ? Jak obiektywnie oceniasz sposób prowadzenia rehabu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-08-03 10:08:51
Temat: Re: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyćRobert K. pisze:
> "Szczepek" <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> napisał:
>> po operacji mózgu dostałam całkowitego niedowładu jednej strony ciała.
>> Po kilkunastu latach ćwiczeń doszłam do niezłej sprawności, jestem
>> samodzielna. Oprócz rehabilitacji w domu od kilku miesięcy chodzę na
>> pilates i widzę dobre efekty. Mój rehabilitant jednak twierdzi, że aby
>> utrzymać się w formie powinnam mieć profesjonalną rehabilitację i to
>> do końca życia. Moje pytanie to, czy ćwiczenia pilatesowe rzeczywiście
>> mi nie wystarczą oraz, czy faktycznie będę musiała ćwiczyć do końca
>> życia.
>
>
> Hej Kasia
>
> Gratuluję efektów i życzę jak najszybciej pełnej sprawności.
>
> Co do ćwiczeń:
> przypuszczam, że wiele (jak nie większość) ćwiczeń, które wykonujesz z
> fizjoterapeutą, jesteś w stanie wykonywać sama. W domu.
> Tak jak napisał kynast - masz już z pewnością jakieś "wyuczone"
> ćwiczenia, które możesz sama wykonywać. Jeśli więc wyjazdy/wyjścia na
> rehabilitację są zbyt uciążliwe a ich różnorodność zmienia się dość
> wolno i ćwiczenia nie wymagają specjalistycznego sprzętu - ćwicz ze
> dwa/trzy dni w domu, a pozostałe dwa/trzy - pod okiem i przy pomocy
> fachowca. Oczywiście zasięgnij porady lekarzy, czy taki układ wchodzi w
> grę (rehabilitant, mimo, zakładam, nie małej wiedzy, nie jest lekarzem).
> Jeśli widzisz zauważalną poprawę po rozpoczęciu ćwiczeń pilates,
> kontynuuj je. Nie jestem fachowcem, więc moją opinię przecedź przez
> sito, ale skoro SĄ efekty pilates, logicznie rzecz pojmując powinaś
> dalej na to chodzić.
> Z innej beczki: czy korzystasz z rehabilitacji płatnej/prywatnej, czy na
> NFZ? Jak obiektywnie oceniasz sposób prowadzenia rehabu?
>
Hej,
na początku ćwiczyłam tylko w szpitalu, na 6-tygodniowych turnusach.
Nikt mnie nie poinformował, że trzeba ćwiczyć w domu. To był pomysł
moich rodziców (byłam nastolatką), aby wziąć rehabilitanta do domu.
Generalnie przez te lata zauważyłam pewną prawidłowość. Rehabilitanci w
szpitalach, przychodniach NFZ robią tyle, aby postawić cię na nogi. Byle
jak, bylebyś się ruszał. Dopiero prywatny rehabilitant, jego podejście
"aby to wyglądało, jak przedtem" i ćwiczenia metodą PNF przyniosły efekty.
Tych ćwiczeń nie dam rady sama robić w domu. Czasem dosłownie kilka
ruchów ręką odrobinę innych niż wskazał rehabilitant powoduje, że źle
stawiam stopę...Czasem to nawet zabawne. Tylko forsy kupę kosztuje.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-08-03 15:27:40
Temat: Re: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyć"Szczepek" <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> napisał:
> Rehabilitanci w szpitalach, przychodniach NFZ robią tyle, aby postawić cię
> na nogi. Byle jak, bylebyś się ruszał. Dopiero prywatny rehabilitant, jego
> podejście "aby to wyglądało, jak przedtem" i ćwiczenia metodą PNF
> przyniosły efekty.
> Tych ćwiczeń nie dam rady sama robić w domu. Czasem dosłownie kilka ruchów
> ręką odrobinę innych niż wskazał rehabilitant powoduje, że źle stawiam
> stopę...Czasem to nawet zabawne. Tylko forsy kupę kosztuje.
Jako, że sam się rehabilituję, wiem, że pochłania to sporo kasy.
I dlatego też pytałem, czy rehab prowadzisz "na NFZ" czy prywatnie...
Skoro twierdzisz, że jednak sama nie będziesz mogła ćwiczyć w domu, to
cóż... pozostaje Ci jednak chyba kontynuować rehablilitację w obecnym
"kształcie".
Zawsze jednak możesz zapytać/poprosić fizjoterapeutę o prostszy zestaw
ćwiczeń domowych, dzięki którym będziesz mogła ograniczyć ilość wizyt na
rehabie. Jeśli uzna, że to w ogóle możliwe, to pewnie coś ci podpowie.
Zdrówka
RK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-08-04 10:18:38
Temat: Re: niedowład połowiczy-jak długo ćwiczyćOn 3 Sie, 12:08, Szczepek <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> wrote:
> Robert K. pisze:
>
> > "Szczepek" <rkm6ITO@SKASUJ_TOtlen.pl> napisał:
> >> po operacji mózgu dostałam całkowitego niedowładu jednej strony ciała.
> >> Po kilkunastu latach ćwiczeń doszłam do niezłej sprawności, jestem
> >> samodzielna. Oprócz rehabilitacji w domu od kilku miesięcy chodzę na
> >> pilates i widzę dobre efekty. Mój rehabilitant jednak twierdzi, że aby
> >> utrzymać się w formie powinnam mieć profesjonalną rehabilitację i to
> >> do końca życia. Moje pytanie to, czy ćwiczenia pilatesowe rzeczywiście
> >> mi nie wystarczą oraz, czy faktycznie będę musiała ćwiczyć do końca
> >> życia.
>
> > Hej Kasia
>
> > Gratuluję efektów i życzę jak najszybciej pełnej sprawności.
>
> > Co do ćwiczeń:
> > przypuszczam, że wiele (jak nie większość) ćwiczeń, które wykonujesz z
> > fizjoterapeutą, jesteś w stanie wykonywać sama. W domu.
> > Tak jak napisał kynast - masz już z pewnością jakieś "wyuczone"
> > ćwiczenia, które możesz sama wykonywać. Jeśli więc wyjazdy/wyjścia na
> > rehabilitację są zbyt uciążliwe a ich różnorodność zmienia się dość
> > wolno i ćwiczenia nie wymagają specjalistycznego sprzętu - ćwicz ze
> > dwa/trzy dni w domu, a pozostałe dwa/trzy - pod okiem i przy pomocy
> > fachowca. Oczywiście zasięgnij porady lekarzy, czy taki układ wchodzi w
> > grę (rehabilitant, mimo, zakładam, nie małej wiedzy, nie jest lekarzem).
> > Jeśli widzisz zauważalną poprawę po rozpoczęciu ćwiczeń pilates,
> > kontynuuj je. Nie jestem fachowcem, więc moją opinię przecedź przez
> > sito, ale skoro SĄ efekty pilates, logicznie rzecz pojmując powinaś
> > dalej na to chodzić.
> > Z innej beczki: czy korzystasz z rehabilitacji płatnej/prywatnej, czy na
> > NFZ? Jak obiektywnie oceniasz sposób prowadzenia rehabu?
>
> Hej,
> na początku ćwiczyłam tylko w szpitalu, na 6-tygodniowych turnusach.
> Nikt mnie nie poinformował, że trzeba ćwiczyć w domu. To był pomysł
> moich rodziców (byłam nastolatką), aby wziąć rehabilitanta do domu.
> Generalnie przez te lata zauważyłam pewną prawidłowość. Rehabilitanci w
> szpitalach, przychodniach NFZ robią tyle, aby postawić cię na nogi. Byle
> jak, bylebyś się ruszał. Dopiero prywatny rehabilitant, jego podejście
> "aby to wyglądało, jak przedtem" i ćwiczenia metodą PNF przyniosły efekty.
> Tych ćwiczeń nie dam rady sama robić w domu. Czasem dosłownie kilka
> ruchów ręką odrobinę innych niż wskazał rehabilitant powoduje, że źle
> stawiam stopę...Czasem to nawet zabawne. Tylko forsy kupę kosztuje.
> Kasia
Sa oddzialy rehabilitacyjne- jezeli sam nie czujesz się na silach
kontynuowac cwiczenia to postaraj się o skierowanie - info przez lek
rodzinnego,.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |