Data: 2004-04-07 12:23:03
Temat: nienawisć
Od: "Foxy" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MAm problem.mam powody i nienawidze jednej osoby. Nienawisc ogólnie nie
jest uczuciem którego doswiadczam często. W sumie to chyba nigdy nikogo
jeszcze TAK nie nawidziałam jak tej kobiet. Męczy mnie to okropnie. W
przypływie negatywnych uczuc do niej projektuję sobie scenariusze co bym
jej powiedziała, jak bardzo mogłabym jej dopiec. Na dodatek ona cięgle
jest w moim zyciu.Męczy mnie to okropnie i trudno zyć, ale nie umiem
wyzbyc się złości do niej .Pokochac to jej nie pokocham, ale żeby
chociaz stac mnie było na życzliwą obojętnosć.a tu guzik.czy do końca
zycia będe jej nienawidzieć?.ciezkim i z tym.co robić?
A
|