Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia nikt mnie nie lubi...

Grupy

Szukaj w grupach

 

nikt mnie nie lubi...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-04 12:15:55

Temat: nikt mnie nie lubi...
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie mam
jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((

ale i tak Was pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-04 12:30:26

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Barbara <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:9n2h44$mhc$1@news.tpi.pl...
> Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
> do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie
mam
> jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((
>
> ale i tak Was pozdrawiam

Baaasiu! Glowa do gory. Wybierz sie moze na obiad do jakies przyjemnej
knajpki, zamiast meczyc sie w kacie kuchni. A tak swoja droga to ile ten
remont u ciebie potrwa?
Pozdrawiam serdecznie
Asia

ps. a ja dzis robie na obiad placki z cukini wg Twojego przepisu :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 12:38:03

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Baaasiu! Glowa do gory. Wybierz sie moze na obiad do jakies przyjemnej
> knajpki, zamiast meczyc sie w kacie kuchni.

Nie moge, jak wracam z pracy, to slubny musi do niej isc a majstrow trzeba
miec na oku ;-(

A tak swoja droga to ile ten
> remont u ciebie potrwa?

Do konca tygodnia maja skonczyc, dzis w czasie pracy zajrzalam do domu i
trafilam na moment 100% zapylenia lazienki, bo szef brygady komin przez
jakis idiotow zamurowany przebijal...
Jak wroce z pracy, to pewnie do kuchni beda sie przebijac z rura do gazu...


> ps. a ja dzis robie na obiad placki z cukini wg Twojego przepisu :-)

ciesze sie i zycze smacznego

dzieki za wsparcie
Basia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 12:50:00

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 4 Sep 2001 14:15:55 +0200, "Barbara"
<b...@p...onet.pl> wrote:

>Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
>do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie mam
>jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((
>
>ale i tak Was pozdrawiam
>Basia


ja Ciebie lubie!

Jesc idzcie do knajpy

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 12:56:18

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora


"Barbara" <b...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9n2h44$mhc$1@news.tpi.pl...
> Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
> do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie mam
> jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((
>
> ale i tak Was pozdrawiam
> Basia
>
Basia, wiem jak sie czujesz. Pol roku temu, przeprowadzilem sie do domu bez
kuchni. Przeprowadzka trwala pol dnia. Potem cala chalupa byla zastawiona
kartonami. Moja Uta ze swoim wielkim brzuchem ledwie przebijala sie miedzy nimi.
Zylismy na zamawianym i konserwach. Zapieprzalem od rana do poznej nocy i ciagle
musialem ja pocieszac kiedy miala swoje doly. I co pol godziny dawalem jej slowo
honoru, ze nim dziecko sie urodzi wszystko bedzie zapiete na ostatni guzik.
Wierzyla, "bo Polak daje, to tak bedzie". I tak powoli, powoli, mimo pracy
gamoniowatych i nieslownych rzemieslnikow, udalo nam sie. Za pare miesiecy
bedziesz to wspominac i smiac sie z siebie. Moze nawet bedzie ciagnelo sie to za
Toba. Ja np. mam teraz klopoty z moim trzylatkiem. Nie chce jesc tego co przed
przeprowadzka. Kombinuje, jak kon pod gore a on ciagle wola: "Do Greka, tzatziki
kupic?" Albo: "Pizza dzwonic?" Ale mamy za to teraz malutki, czerwony domek,
bardzo przytulny, z nowym ogrzewaniem, wieksza kuchnia, taka w ktorej mozna
posiedziec i czasami kiedy siedzimy wieczorem i pijemy ekologicznego caberneta,
ktores odezwie sie: "A pamietasz, jak tu wygladalo w lutym?"
Trzymaj uszy sztywno, jak mawiaja Niemcy.
Ale numer! Wlasnie chcialem zakonczyc dka Ciebie jakos tak optymistycznie, kiedy
przyszedl Alex z "ciastkiem szczescia" z naszego zaprzyjaznionego wietnamskiego
imbisu. Oczywiscie Alexandrowi do szczescia nic nie potrzebne, tato na
wyciagniecie reki, wokol pelno aut, wiec wrozbe oddal mi. (Slowo honoru!)
Sluchaj co tu jest napisane dla Ciebie: Be patient, time is working for you a z
drugiej strony Nur Geduld die Zeit arbeitet fur Sie. Tlumaczyc chyba nie musze,
ktorys z tych jezykow znasz. Jesli nie wierzysz, moge Ci to wyslac w liscie.

Irek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 13:19:13

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Eponina" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Barbara" <b...@p...onet.pl> napisał

> Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi,

Wiesz co, nie gadaj głupot :-)
Mąż Cię lubi, Wika i Piotruś nad życie, ja Cię lubię (to za te
spodnie ;-))), grupa CIe lubi, druga grupa tez wsparciem służy
zawsze...

Remont sie kiedys skończy, a obiad zamów gdzieś w knajpie, raz
na jakis czas można zaszaleć. Pogoda kiepska to i o doły łatwo
ale się nie daj, trza byc optymistą :-)

serdecznośći
Monika (jem miód bo mi się jakoś tak zachciało go)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 13:40:16

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Sluchaj co tu jest napisane dla Ciebie: Be patient, time is working for
you a z
> drugiej strony Nur Geduld die Zeit arbeitet fur Sie. Tlumaczyc chyba nie
musze,
> ktorys z tych jezykow znasz. Jesli nie wierzysz, moge Ci to wyslac w
liscie.

Dzieki ;-)))
Wierze, nie musisz wysylac mi w liscie;-)

remont mnie nie cieszy, bo to nie moje mieszkanie, jeno sluzbowe,
moj domek dopiero sie buduje, powolutku, ale do przodu;-)

serdeczne dzieki
pozdrawiam
Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-04 13:45:16

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo, bardzzo, bardzo WAM WSZYSTKIM dziękuje!!!
jestescie kochaaaaniiiiiiiiiii ;-)))

Byle do soboty, posprzątam ten wszechobecny pyl (kiedys...)
i ugotuje cos pysznego i napisze Wam co, a teraz bede myslec co zrobie- mam
na to myslenie kilka dni...i ciasto jakies zrobie...

serdecznie pozdrawiam
Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-05 13:16:46

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Barbara wrote:
>
> Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
> do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie mam
> jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((

zdzwon się ze mną - mam zblizoną wizje swiata :)))

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-06 05:08:41

Temat: Re: nikt mnie nie lubi...
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B9625BE.B916B74B@poczta.onet.pl...
>
>
> Barbara wrote:
> >
> > Wiecie co, smutno mi, nikt mnie nie lubi, robota mnie dobija,
> > do domu wracac tez mi sie nie chce, bo na kanapki patrzec nie moge i nie
mam
> > jak zrobic sobie obiadu...dola mam i juz ;-((
>
> zdzwon się ze mną - mam zblizoną wizje swiata :)))

dzieki Sadylku, ale juz mi przechodzi;-)))

pozdrawiam
Basia
>
> sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przepis na ciasto ze śliwkami poproszę
Oczywiscie Atkins a nie zaden Atkinson
Montignac vs Atkinson?
makaron sojowy
Humor

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »