Strona główna Grupy pl.sci.medycyna o S Z C Z E P I O N K A C H c.d.

Grupy

Szukaj w grupach

 

o S Z C Z E P I O N K A C H c.d.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-02-16 21:09:49

Temat: o S Z C Z E P I O N K A C H c.d.
Od: "niebieski ogrodnik" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

" Ruch antyszczepionkowy w Australii - działanie z bezmyślnością na drugiej
półkuli "
W listopadzie, Minister Zdrowia Australii Michael Wooldridge rozpoczął
kampanię uodpornienia 1,75 milionów dzieci przeciwko odrze, śwince i
różyczce. Niektórzy ludzie przyjęli z entuzjazmem tą decyzję, inni byli
przeciwni. Susan Lindberg określa siebie jako główną sprawczynię powstania
ruchu przeciwnych. Ta dyskusja jest prawdopodobnie po to wywołana, by
uzyskać poparcie społeczeństwa, dla decyzji o wprowadzeniu przymusowych
szczepień przeciwko tym chorobom. A więc bardziej chodzi o społeczną
aprobatę na wydanie olbrzymiej sumy państwowych pieniędzy aniżeli na inne
efekty.

"Measles Control Campaign" ma na celu dostarczyć drugą dawkę szczepionki
dzieciom w wieku 4-5 lat, a nie dopiero dzieciom w przedziale wieku 10-16
lat. Szczepienia rozpoczną się w szkołach od 03.08.1994. Do listopada rząd
planuje zaszczepić 1,75 milionów uczniów przeciwko śwince i odrze.

Szczepienia były zaakceptowane przez Australijskie Medyczne Stowarzyszenie
ale 1500 członków Australijskiej sieci szczepień podniosło alarm. Sieć
powstała 4 lata temu tj. 1994 roku i reprezentuje ludzi, którzy twierdzą, że
masowe szczepienia mogą powodować większe problemy niż je usuwać. Członkowie
tej grupy uważają, że rodzice mają prawo do wszystkich dostępnych informacji
o szczepionkach, a właśnie te istotne informacje są zatajane przed
większością rodziców. Te ukrywane informacje to statystyki efektów ubocznych
oraz groźnych dla zdrowia reakcji, efektywności szczepień, toksyczności
materiałów zużytych do ich wytwarzania. Sekretarka Stowarzyszenia stwierdza:
"szczepiłam swoje pierwsze dziecko, ale nawet wówczas nie byłam z tego
zadowolona. Potem stan dziecka się pogorszył. Jej system odpornościowy się
obniżył, zachorowała na astmę i miała szereg infekcji ucha. Dostawała
antybiotyki i inne lekarstwa przez długi czas. Wiedliśmy całkiem niewinne
życie nie paliliśmy, nie piliśmy alkoholu, ciągle zastanawialiśmy się
dlaczego nasze dziecko jest chore? Kiedy miała 18 m-cy poszłam z nią do
kontroli. Otrzymałam do przeczytania książkę o szczepionkach. Wszystko się
zgadzało i miało sens. To co przeczytałam sugerowało, że chemia, produkty
zwierzęce, zanieczyszczenia, które stanowią materiał do szczepionek mogły
mieć powiązanie ze stanem zdrowia mojej córki. Także szereg innych powikłań
z różnymi poważnymi reakcjami takimi jak zapalenie opon mózgowych,
stwardnienie rozsiane może mieć związek ze szczepieniami."

Zaczęła drążyć temat z kilkoma innymi rodzicami, którzy mieli podobne
doświadczenia. Zanotowała daty i przykłady poważnych reakcji w Australii. Do
tej pory Stowarzyszenie skontaktowało się z 700 rodzicami, których dzieci
miały negatywne reakcje, chorowały poważnie lub zmarły na skutek
szczepienia. "Nikt z tych rodziców, mówi Lindberg, nie był ostrzeżony przed
możliwością występowania takich reakcji co najwyżej o małej gorączce i bąblu
w miejscu szczepienia."

Biuletyn informacyjny, wydany przez Queensland Health jako część kampanii
szczepień, zawiera spis ubocznych skutków: kaszel, niska temperatura, ból,
swędzenie, zaczerwienienie w miejscu szczepienia, bardzo rzadkie efekty
uboczne np. konwulsje (1/2000), które nie powodują stałych efektów
ubocznych.

Lindberg nie zgadza się z tymi danymi. Ostatnie przypadki w Nowej Zelandii
pokazują czego można oczekiwać jeśli się zaszczepi 540 tysięcy dzieci
przeciwko odrze, śwince i różyczce.

Podczas ostatniej kampanii szczepień przeciwko śwince, było 81 tys.
przypadków gorączki i kłopotów trawiennych, 216 przypadków wstrząsu, 5
przypadków zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, 1 przypadek uszkodzenia
systemu nerwowego jak również przypadek ostrego artretyzmu.

Od 1994 r. tj. od kampanii szczepień przeciwko śwince, która doprowadziła do
legalnej akcji protestacyjnej przeciwko Brytyjskiej Służbie Zdrowia
udowodniono występowanie innych chorób powiązanych z tymi szczepieniami
takich jak epilepsja, cukrzyca i problemy żołądkowe.

Obciąża się winą i odpowiedzialnością ten okres szczepień za śmierć do 14
dzieci. Dzieci były zdrowe i nie było żadnych symptomów jakichkolwiek chorób
do momentu zaszczepienia. Rodzice, którzy skontaktowali się z nami, byli
bardzo wstrząśnięci i oburzeni, że nie powiedziano im o takich
komplikacjach, które mogły powstać.

Członkowie organizacji są zbulwersowani faktem, że kampania szczepień
przeciwko śwince rozpoczęła się od wzruszających, emocjonalnych reklam po to
by skłonić rodziców do szczepień. Jako rodzic jestem uświadomiona jakie rząd
czyni starania by wywrzeć presję na nas. Ale na przykład nieszczepione
dzieci, które nie chorują, nie mogą powodować ryzyka zachorowania dzieci
szczepionych. Rodzice, którzy wybiorą opcję nieszczepienia swoich dzieci nie
wpadają w samozadowolenie, wręcz przeciwnie zwracają większą uwagę na swoje
dzieci.

One powołują się na odkrycia z Brisbony. Przetestowano 248 matek,
zgłaszających się ze swoimi dziećmi na szczepienia do kliniki. Tylko 13%
wiedziało, które choroby szczepionki udaremniły i tylko 8% czytało ulotki o
możliwości wystąpienia powikłań.

Wydaje się bezwzględnie słusznym aby rodzice mogli studiować i mieć dostęp
do odpowiednich danych, wgląd by mogli porównać ryzyko pomiędzy
zaszczepieniem a sytuacją gdy ich dziecko zachoruje na świnkę.

Ludzie muszą sobie uświadomić jak jest to poważne, Wooldridge mówi, że na
świnkę może chorować wiele milionów dzieci na całym świecie każdego roku.
Mogą występować powikłania w postaci zapalenie płuc, stałego uszkodzenie
mózgu i w niektórych przypadkach nawet śmierci. Ale Wooldrige nie uważa za
słuszne wprowadzenie obowiązkowych szczepień. Nasze badania wskazują, że
tylko 1% rodziców protestuje przeciwko uodpornieniu. Jest to ich prawo.

Lindberg uważa, że dzieci, które miały już świnkę nie potrzebują szczepienia
ponieważ maja długotrwałe uodpornienie. Także część dzieci może posiadać
wrodzoną odporność. Ich także nie należy szczepić. Dzieci uodpornione z
żyjącym wirusem MMR mogą przekazać go starszym i młodszym, do 2 tygodni (są
nosicielami). Ok. 80% dzieci z Sydney, które zaraziły się świnką w 1994 r.
były szczepione.

"Sieć" utworzyła bezpłatną linię telefoniczną, gdzie rodzice mogą dzwonić by
zgłosić swoje obserwacje po szczepiące i by otrzymać oparcie i poradę.
Rodzice będą proszeni by pójść do lekarza i zgłosić się do służby zdrowia.

Lindberg nie szczepi i nie będzie szczepiła swojego 2 dziecka, które ma 6
lat. On nigdy nie był chory i nie brał leków. Oboje dzieci miało kontakt z
ludźmi, którzy chorowali na świnkę. Jej córka ma teraz 10 lat i cieszy się
dobrym zdrowiem.

02.10.1998 r. Francuskie Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję w sprawie
zawieszenia rutynowego postępowania w uodpornieniu przeciw zapaleniu wątroby
młodzieży szkolnej, dzieci i zagrożonych dorosłych.

e-mail: v...@a...net
http//www.909shot.com (NVICwebsite)
opracowała K. Sochacka
http://free.ngo.pl/frekol/teksty/szczepienia5.html



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-02-20 16:53:47

Temat: Re: o S Z C Z E P I O N K A C H c.d.
Od: 1...@p...onet.pl (Waldemar Kujawa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: niebieski ogrodnik <t...@k...net.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, February 16, 2000 10:09 PM
Subject: o S Z C Z E P I O N K A C H c.d.
ciecie wszystkiego

Jest rzecza oczywista -nawet dla srednio tepego doktora - ze szczepienia
daja
powiklania- niekiedy ciezkie
Sam jestem sceptycznie nastawiony do niektorych szczepionek .Zwyczajnie nie
wiem czy argumenty producentow szczepionek przeciwko grypie i WZW /liczba
wirusow wywołujacych przweziebienie i zapalnie watroby jest duzo wieksza niz
antygenow w szczepionkach/ sa sluszne.
Dobrym przykladem dyskusyjnej potrzeby szczepienia w naszym kraju jest
preparat uodparniajacy przeciw kleszczowemu zapaleniu mozgu. Nie jestem
specjalista i chce wierzyc /a mysle, ze nikt tego dobrze nie wie/ ze per
saldo rodacy stracili wiecej zdrowia skutkiem kleszczowego zapalenia mozgu
niz skutkiem powiklan poszczepiennych.
Mimo sceptycyzmu zwracam uwage , ze prawdopodobnie SZCZEPIENIA URATOWALY
WIECEJ ISTNIEN LUDZKICH NIZ CALA RESZTA DZIALALNOSCI MEDYCZNEJ!!!
Oczywiscie ze wiele szczepionych dzieci ciezko chorowalo / i umieralo/
Ale to jest ulamek nieszczesc jakim zapobiegly szczepienia. Nasi dziadkowie
pamietaja strach jaki budziły nazwy krup, Heinego-Medina,koklusz, tezec, od
ra.
Dzieki szczepionkom /glownie/ zostala zlikwidowana ospa prawdziwa. Sama ta c
horoba powodowala wiecej nieszczesc niz spowoduja powiklania poszczepienne w
ciagu najblizszych kilkuset lat
Pozdrowienia.
Waldemar Kujawa



--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ginekologia
problem urologiczny
włosy
Re: kandydoza jelit a migrena
Re: dysbakterioza przewodu pokarmowego-jak leczyc

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »