Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia o ludzkim umyśle

Grupy

Szukaj w grupach

 

o ludzkim umyśle

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-31 22:44:47

Temat: o ludzkim umyśle
Od: "Leda" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Nie wiem czy ktoś z grupowiczów pamięta, że zimą pisałam o swoich
problemach, czyli o bulimii (...jaka ta moja rodzina jest popieprzona...).
Dzisiaj chciałabym napisać Wam o tym, jak to nasze własne umysły utrudniają
nam wyjście z nałogu....
Na bulimię choruję od 6 lat i od 6 lat ciągle próbuję z niej wyjść-
oczywiście bezskutecznie. Wyobraźcie sobie, że gdy przyez jakiś czas uda mi
się jeść jak normalny człowiek (powiedzmy przez tydzień, lub dwa) to
zaczynam mieć koszmarne sny- że się zajadam tortem,ciasteczkami itp. Jednak
najdziwniejsze jest to, że gdy budzę się po takim śnie, to czuję w ustach
smak słodyczy (pomimo, że przecież ich wcale nie jadłam).
Na spotkaniu, na którym ostatnio byłam dowiedziałam się, że niektórzy
alkoholicy po pewnym okresie abstynencji mają to samo- budzą się rano na
kacu, ze smakiem alkoholu w ustach (mimo, że nic nie pili).
Moja mama gdy rzuca palenie budzi się często z tzw. "kapciem" w ustach
(takim, jakiego się ma po wypaleniu zbyt wielu papierosów na wieczór).....
Uzmysłowiło mi to, że człowiek uzależniony jest z góry skazany na
pewnego rodzaju porażkę w walce z nałogiem, bo tak na prawdę to nigdy się od
niego nie uwalnia.... pomimo tego, że chce z nim zerwać, to nie jest w
stanie tego zrobić gdyż podświadomie wcale tego nie chce... świadomość
podpowiada jedno, a podświadomość nakazuje drugie. Jak wygrać walkę z potęgą
podświadomości??!
Wiem że troszkę tu namotałam, ale chciałam podzielić się z kimś moimi
dzisiejszymi przemyśleniami ;)

Pozdrawiam wszystkich :)))
Leda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-08-03 13:39:27

Temat: Re: o ludzkim umyśle
Od: "..::HESS::.." <h...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 1 Aug 2003 00:44:47 +0200, "Leda" <l...@b...pl>
mozolnie wstukał/a w klawiszki:

[CIACH PO CICHUTKU...}
> Na bulimi? choruj? od 6 lat i od 6 lat ci?gle próbuj? z niej wyj??-
>oczywi?cie bezskutecznie. Wyobra?cie sobie, ?e gdy przyez jaki? czas uda mi
>si? je?? jak normalny cz?owiek (powiedzmy przez tydzie?, lub dwa) to
>zaczynam mie? koszmarne sny- ?e si? zajadam tortem,ciasteczkami itp. Jednak
>najdziwniejsze jest to, ?e gdy budz? si? po takim ?nie, to czuj? w ustach
>smak s?odyczy (pomimo, ?e przecie? ich wcale nie jad?am).
> Na spotkaniu, na którym ostatnio by?am dowiedzia?am si?, ?e niektórzy
>alkoholicy po pewnym okresie abstynencji maj? to samo- budz? si? rano na
>kacu, ze smakiem alkoholu w ustach (mimo, ?e nic nie pili).
To prawda, czasem tak bywa, sny o piciu, smak alkoholu w ustach,
"suchy kac", bóle głowy, nudności, ogólne rozbicie - czyli wszystkie
normalne objawy kaca - takiego samego jak po piciu alkoholu :(
>Moja mama gdy rzuca palenie budzi si? cz?sto z tzw. "kapciem" w ustach
>(takim, jakiego si? ma po wypaleniu zbyt wielu papierosów na wieczór).....
> Uzmys?owi?o mi to, ?e cz?owiek uzale?niony jest z góry skazany na
>pewnego rodzaju pora?k? w walce z na?ogiem, bo tak na prawd? to nigdy si? od
>niego nie uwalnia.... pomimo tego, ?e chce z nim zerwa?, to nie jest w
>stanie tego zrobi? gdy?
Z tym stwierdzeniem sie nie zgadzam, na tym cały wyc polega w walce z
uzależnieniem by przemóc podświadomość. Wiem że to nie jest łatwe ale
jest możliwe. Świadczą o tym setki j tysiące uzależnionych ludzi ale
żyjących w abstynencji (nie tylko alkoholowej)
>pod?wiadomie wcale tego nie chce... ?wiadomo??
>podpowiada jedno, a pod?wiadomo?? nakazuje drugie. Jak wygra? walk? z pot?g?
>pod?wiadomo?ci??!
Własną pracą nad sobą, uporem, zwróceniem sie do siły wyższej... itd
> Wiem ?e troszk? tu namota?am, ale chcia?am podzieli? si? z kim? moimi
>dzisiejszymi przemy?leniami ;)
Nie namotałaś, to są bardzo ważne rzeczy dla uzaleznionych, którzy
codziennie zmagają się potęgą własnej podświadomości.
>
>Pozdrawiam wszystkich :)))
>Leda
>
Pozdrawiam
--
..::HESS::..
^^Wyciągaj z kosza na śmieci rzeczy,^^
^które wprawiaja ludzi w zakłopotanie^
_>>>i uprasza się nie karmić Trolli<<<_

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-08-06 19:29:48

Temat: Odp: o ludzkim umyśle
Od: "zbysob" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leda <l...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bgc6bv$t1k$...@n...onet.pl...
> Witam!
> Nie wiem czy ktoś z grupowiczów pamięta, że zimą pisałam o swoich
> problemach, czyli o bulimii (...jaka ta moja rodzina jest popieprzona...).
> Dzisiaj chciałabym napisać Wam o tym, jak to nasze własne umysły.....

Witam, chyba niewiele namotałaś bo to o czym piszesz to po trosze
"kwintesencja" uzależnienia.
Mnie się wydaje (tak bylo w moim wypadku) że trzeba sie mocno przestraszyć i
we właściwym czasie trafić na właściwych ludzi (cholernie mało prawdopodobny
zbieg okoliczności) . Mnie się udaje już siedem lat i tak naprawdę to w
zasadzie prowadze całkiem normalne życie (nie moge robić tylko jednej rzeczy
a miliony innnych jak najbardziej). Tylko tyle że w okresie czynnego
uzależnienia ta jedna jest najważniejsza na świecie.
Dlatego tak trudno :)
pozdrawiam
zbyszek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Marycha i zaniki pamięci
...znów o alkoholizmie...
alkoholizm
poszukuje
Re: narko

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »