« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-11-17 08:55:54
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ic04h8$8fn$1@news.onet.pl...
>
> Nie będę w jakikolwiek sposób dyskutować z Twoimi emocjami, ale to sztywne
> przypisanie ról wydaje mi się po prostu błędnym schematem.
Schematy, stereotypy maja spora wartosc. Pozwalaja na szybkie podejmowanie
decyzji nie wnikajac w szczegoly, ba nawet bez posiadania okreslonej wiedzy.
> A co można robić z dziewczynką?
> To samo co z chłopcem.
> Jeździć z nią rowerem do upadłego, na ratach, pływać itd....
> W moim przypadku rzeczywiście może nie poganiałbyś z karabinem, czy pograł
> w nogę.... Ale już proca, czy kosz, siatkówka, ostry badminton.... bardzo
> chętnie.
>
> Uważam, że sztywne reguły krzywdzą nas wszystkich.
> I będę się upierać.
Alez wolno Ci, ale nijak nie znikniesz roznic miedzy pełciami.
Zauwaz jednak jedna rzecz. Jakas tam czesc kobiet walczy by uznac, ze nie
ustepuja meszczyzna (w tzw. meskich sprawach), malo ktory facet robi to w
druga strone. Czy to czasem nie jest tak, jak z tym NRD i NRF?
> MK
>
> PS. ostatnio przeczytałam kawałek felietonu Katarzyny Miller (lubię babę
> bardzo).
> Nasmarowała w nim, że doskonale widać u kobietek, czy któraś była córeczką
> tatusia, czy mamusi.
> Te pierwsze nie mają żadnego problemu z asertywnością, te drugie - spory.
> Za to te pierwsze mają czasami problem z samookreśleniem się.
> Czy to wszystko nie jest fascynujące?
Jesli asertywnosc to dobrze to sie okazuje, ze kobitki gorsze sa (jako
rodzic) w tym aspekcie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-11-17 09:00:37
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]On 17 Lis, 09:35, Maciek <m...@n...pl> wrote:
> W dniu 2010-11-17 08:20, Chiron pisze:> Obserwowaliśmy, jak mówili, że są tacy
szczęśliwi mając córki, bawili się z
> > Jarkiem- a ich żony stwierdzały z wyrzutem, że ze swoimi córkami to oni się
> > tak nie bawią:-). Ja nie miałem nawet pomysłu, że mógłbym bawić się z córką.
> > Jak? Przebierać lalkę?!
>
> Ale to chyba tylko źle świadczy o Tobie.
Dokładnie.
Problem nie wynikał z tego do jakich zabaw nadaje sie dziecko,
tylko do jakich zabaw nadaje się dorosły :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-11-17 09:01:01
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]"Qrczak" <q...@o...pl> wrote in message news:ibuoge$52o$1@news.onet.pl...
Tekst jest zbyt prowokacyjny.
Albo jakis troll,
ale swadome - ktos chce rozkrecic forum.
Zreszta jest to czesty zabieg
- przyciagnac poprzez kontrowersyjny temat.
Pozdr,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-11-17 09:01:18
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]"Paweł" <z...@...ll> wrote in message news:ibuq7c$br1$1@news.onet.pl...
> W komentarzach na forum diagnozują to jako zaawansowany trollizm.
> Nie wydaje Ci się?
Mam takie wrazenie
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-11-17 09:10:16
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]W dniu 2010-11-17 09:55, Ghost pisze:
> Jesli asertywnosc to dobrze to sie okazuje, ze kobitki gorsze sa (jako
> rodzic) w tym aspekcie.
Kobitki mają być posłuszne. I już.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-11-17 09:11:35
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]W dniu 2010-11-17 10:01, Druch pisze:
> Tekst jest zbyt prowokacyjny.
> Albo jakis troll, ale swadome - ktos chce rozkrecic forum.
>
> Zreszta jest to czesty zabieg - przyciagnac poprzez kontrowersyjny temat.
Niedobra Qra ;)))
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-11-17 09:26:13
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ic065o$cu7$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-17 09:55, Ghost pisze:
>
>> Jesli asertywnosc to dobrze to sie okazuje, ze kobitki gorsze sa (jako
>> rodzic) w tym aspekcie.
>
> Kobitki mają być posłuszne. I już.
Ale chyba nie pojelas o czym ja tu. Z drugiej strony, czy maminsykowie sa
asertywni?
Mam wrazenie, ze asertywnosc moze po prostu przechodzic z rodzica, nie ma
znaczenie plec. Jesli dominujacy w sensie wplywu na dziecko i kontaktow,
jest rodzic asrtywny, to w ramach autorytetu przekazuje mu ta sprawnosc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-11-17 09:30:28
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:ic0687$cu7$2@news.onet.pl...
> Niedobra Qra ;)))
nie chodzi o Qre! tylko o autora! ;)
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-11-17 09:43:25
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]W dniu 2010-11-17 10:26, Ghost pisze:
>>> Jesli asertywnosc to dobrze to sie okazuje, ze kobitki gorsze sa (jako
>>> rodzic) w tym aspekcie.
>>
>> Kobitki mają być posłuszne. I już.
>
> Ale chyba nie pojelas o czym ja tu. Z drugiej strony, czy maminsykowie
> sa asertywni?
Sam pisałeś o stereotypach. IMO matka i ojciec przekazują dzieciom
komplementarny zestaw cech. A przynajmniej taki jest/powinien być ideał.
> Mam wrazenie, ze asertywnosc moze po prostu przechodzic z rodzica, nie
> ma znaczenie plec. Jesli dominujacy w sensie wplywu na dziecko i
> kontaktow, jest rodzic asrtywny, to w ramach autorytetu przekazuje mu ta
> sprawnosc.
Wielowiekowy trening ról dopiero teraz powoli przestaje działać.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-11-17 09:48:02
Temat: Re: o różnicach w wychowaniu [cross]
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:ic083t$km7$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-17 10:26, Ghost pisze:
>
>>>> Jesli asertywnosc to dobrze to sie okazuje, ze kobitki gorsze sa (jako
>>>> rodzic) w tym aspekcie.
>>>
>>> Kobitki mają być posłuszne. I już.
>>
>> Ale chyba nie pojelas o czym ja tu. Z drugiej strony, czy maminsykowie
>> sa asertywni?
>
> Sam pisałeś o stereotypach. IMO matka i ojciec przekazują dzieciom
> komplementarny zestaw cech. A przynajmniej taki jest/powinien być ideał.
Zarty, nie ma wzorca czlowieka, a co dopiero komplementarnosci.
>> Mam wrazenie, ze asertywnosc moze po prostu przechodzic z rodzica, nie
>> ma znaczenie plec. Jesli dominujacy w sensie wplywu na dziecko i
>> kontaktow, jest rodzic asrtywny, to w ramach autorytetu przekazuje mu ta
>> sprawnosc.
>
> Wielowiekowy trening ról dopiero teraz powoli przestaje działać.
Z uporem maniaka twierdze, ze wiecej w tym treningu natury niz przymusu. I
wcale nie jestem przekonany, ze mieszanie rol niesie glownie pozytywy.
BTW Wolisz pracowac w srodowisku zenskim czy meskim?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |