oczko na zime

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

11. Data: 2002-10-17 12:32:45

Temat: Re: oczko na zime
Od: "bobee" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:3DAEA1F6.CFB372D7@metal.agh.edu.pl...
> bobee napisał
> >
> > stoja w doniczkach a doniczki w wodzie......tylko troche ciemno im :-)
> > a zrobilem tak bo pomyslalem ze lod zniszczy rosliny , bo na bank bylyby
w
> > brylce lodu. moze grazela by ni zaszkodzilo ale lilia ????
> Chyba że masz lilie tropikalne.

kurcze nie wiem :-( jak kupowalem to powiem szczerze ze nie zwrocilem uwagi
ale cena to chyab byla ok 10 zl wiec pewnei to nasze rodzime

bo grazel napewno swojski :-)

a z piwnicy wyjme, mzoe pokusze sie o wrzucenei do oczka , albo jakos ladnei
zapakuje i do jeziora wrzuce na zime na sznureczku

dzieki,pozdrawiam

----------------------------------------------------
------------------
http://bobeee.republika.pl
http://www.uruk-hai.it.pl/~bobee/ogrod/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-10-17 13:36:36

Temat: Re: oczko na zime
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"bobee" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:aollb7$1ckm$1@news2.ipartners.pl...
>
> > ryby na zimę zabieram do piwnicy.
>
> ryby koty wyjadly :-(

Czyli jak widac, sa 2 sposoby przechowywania ryb:
w piwnicy albo w kotach. To mi przypomina stara
instrukcje dotyczaca ogolnowojskowego konia
bojowego (oczywiscie ulozona przez studentow).
Bylo tam, ze o.k.b. mozna przechowywac: (a) w stajni,
(b) w puszkach.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-10-17 13:54:36

Temat: Re: oczko na zime
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > ryby na zimę zabieram do piwnicy.
> >
> > ryby koty wyjadly :-(
>
> Czyli jak widac, sa 2 sposoby przechowywania ryb:
> w piwnicy albo w kotach. To mi przypomina stara
> instrukcje dotyczaca ogolnowojskowego konia
> bojowego (oczywiscie ulozona przez studentow).
> Bylo tam, ze o.k.b. mozna przechowywac: (a) w stajni,
> (b) w puszkach.

Dzięki Ci Michale, nareszcie się uśmiałem, bo pogoda pod zdechłym
Azorkiem, a i nastrój na grupie jakiś taki trupi?
Nawet guru jest nie w humorze! [szyk zdania zamierzony]
Bez kija nie podchodź.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/