| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-20 14:47:08
Temat: oczko + zimawitam, temat poruszany co rok :)))
tak sie zastanawiam, czy woda w oczku bardziej zamarza niz w jeziorze ?????
w zeszla zime jeziorko po sasiedzku mialo 50 cm pokrywe lodowa i ciekaw
jestem czy oczko tez mialoby taka sama warstwe, czy ze wzgledu na brak ruchu
wody istnieje prawdopodobienstwo calkowitego zamarzniecia wody ?????
I jeszcze jedno, jako ze w najglebszym miejscu gdzie moge postawic doniczki
z liliami jest ok 100-110 cm glebokosci (tak mysle ze od krawedzi doniczki
do lustra wody jest 70-80 cm wody) i niestety nie przewiduje ruchu wody sa
szanse na to zeby roslinki przezyly ??? dodam ze w oczku nie ma ryb poniewaz
przy okazji wyciagniecia wody i szlamu wybralem tez rybki wypuscilem je do
jeziora. Poza tym na ktorejs stronie wyczytalem ze nienapowietrzana woda w
zime (pod lodem) po stopnieniu lody smierdzi (pewnie siarkowodorem). Czy
stan oczka powyzej opisany sprzyja powstawaniu "cuchnacej wody"
dzieki za podpowiedzi
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-10-21 01:01:03
Temat: Re: oczko + zima
> tak sie zastanawiam, czy woda w oczku bardziej zamarza niz w jeziorze
?????
> w zeszla zime jeziorko po sasiedzku mialo 50 cm pokrywe lodowa i ciekaw
> jestem czy oczko tez mialoby taka sama warstwe, czy ze wzgledu na brak
ruchu
> wody istnieje prawdopodobienstwo calkowitego zamarzniecia wody ?????
>
> I jeszcze jedno, jako ze w najglebszym miejscu gdzie moge postawic
doniczki
> z liliami jest ok 100-110 cm glebokosci (tak mysle ze od krawedzi doniczki
> do lustra wody jest 70-80 cm wody) i niestety nie przewiduje ruchu wody
sa
> szanse na to zeby roslinki przezyly ??? dodam ze w oczku nie ma ryb
poniewaz
> przy okazji wyciagniecia wody i szlamu wybralem tez rybki wypuscilem je do
> jeziora. Poza tym na ktorejs stronie wyczytalem ze nienapowietrzana woda w
> zime (pod lodem) po stopnieniu lody smierdzi (pewnie siarkowodorem). Czy
> stan oczka powyzej opisany sprzyja powstawaniu "cuchnacej wody"
>
lilie przeżyją zimę bez problemu, a z tym siarkowodorem to prawda.
To jak bardzo woda będzie cuchnąć zależy od tego jak dużo na
dnie zalega materii organicznej (liście itd.). Jeśli oczko jest czyste i
duże
powyższe zjawisko może nie być zauważalne. Więcej na stronie:
http://oczko4you.republika.pl/zima.html
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-10-21 02:23:55
Temat: Re: oczko + zima"bobee" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:bn0shd$2054$1@news2.ipartners.pl...
>
> I jeszcze jedno, jako ze w najglebszym miejscu gdzie moge postawic doniczki
> z liliami jest ok 100-110 cm glebokosci
Nalezy stawiajac powiedziec "Rosnij lilio wysoko, jak pan lezy gleboko".
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-10-21 06:22:48
Temat: Re: oczko + zima> lilie przeżyją zimę bez problemu, a z tym siarkowodorem to prawda.
> To jak bardzo woda będzie cuchnąć zależy od tego jak dużo na
> dnie zalega materii organicznej (liście itd.). Jeśli oczko jest czyste i
> duże
czysto na dnie to moze i jest (poza doniczkami z liliami to nic nie ma i mam
nadzieje ze nic nei wpadnie, chyba ze iglaki pousychaja), ale 6000 l to nie
za duzo :(
nic w zime bede odwierty robil i zobacze co i jak :)
pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-10-21 06:54:05
Temat: Re: oczko + zimabobee <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> > lilie przeżyją zimę bez problemu, a z tym siarkowodorem to prawda.
> > To jak bardzo woda będzie cuchnąć zależy od tego jak dużo na
> > dnie zalega materii organicznej (liście itd.). Jeśli oczko jest czyste i
> > duże
>
> czysto na dnie to moze i jest (poza doniczkami z liliami to nic nie ma i mam
> nadzieje ze nic nei wpadnie, chyba ze iglaki pousychaja), ale 6000 l to nie
> za duzo :(
> nic w zime bede odwierty robil i zobacze co i jak :)
Po co masz robić odwierty skoro nie masz ryb ani nic co by miało zgnić?
Na wszekli wypadek wstaw pionowo rure z PVC (PCW) fi 10 cm lub wiecej, sięgającą
prawie do dna.
Wpuść do niej obciążony mocny sznurek sznurek uwiązany do poprzeczki i w przypadku
dużej pokrywy lodowej zalewaj ją wrzatkiem, po chwili wyciągniesz
lodowy czop. Rura powinna być gładka i lekko natłuszczona (przetarta) np. olejem
roślinnym.
Powinno wystarczyć. Równie dobrze działa wiazka trzciny, gałęzi wierzbowych.
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-10-21 13:17:52
Temat: Re: oczko + zima> Po co masz robić odwierty skoro nie masz ryb ani nic co by miało zgnić?
> Na wszekli wypadek wstaw pionowo rure z PVC (PCW) fi 10 cm lub wiecej,
sięgającą prawie do dna.
> Wpuść do niej obciążony mocny sznurek sznurek uwiązany do poprzeczki i w
przypadku dużej pokrywy lodowej zalewaj ją wrzatkiem, po chwili wyciągniesz
> lodowy czop. Rura powinna być gładka i lekko natłuszczona (przetarta) np.
olejem roślinnym.
> Powinno wystarczyć. Równie dobrze działa wiazka trzciny, gałęzi
wierzbowych.
>
> pozdr. Jerzy
Bobee, czy nie wiedziałeś, że zadając pytania gr.ogrody
przysporzysz sobie jeszcze więcej problemów ?:-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-10-22 06:23:39
Temat: Re: oczko + zima>
> Bobee, czy nie wiedziałeś, że zadając pytania gr.ogrody
> przysporzysz sobie jeszcze więcej problemów ?:-)
:) spodziewalem sie wielu wersji zdarzen (ile wlascicicieli oczek tyle
wersjii), a fakt faktem zdaarzenie pt: "siarkowodor" umknnelo mi
............. a wiec po tej zimie zobacze jak to bedzie
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-10-22 10:15:16
Temat: Re: oczko + zima> :) spodziewalem sie wielu wersji zdarzen (ile wlascicicieli oczek tyle
> wersjii), a fakt faktem zdaarzenie pt: "siarkowodor" umknnelo mi
> ............. a wiec po tej zimie zobacze jak to bedzie
>
>
> pozdrawiam
W oczku (gł. 70 cm), które zrobiłem kuzynowi
przeżywają ryby i rośliny - lilie wodne także,
bez "zabiegów specjalnych" tzn. przeręble,grzałki.
Aby nikt się nie nabijał dodam, że kuzyn jest częściowo
sparaliżowany.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-10-22 10:30:36
Temat: Re: oczko + zimaboletus <b...@o...pl> napisał(a):
> W oczku (gł. 70 cm), które zrobiłem kuzynowi
> przeżywają ryby i rośliny - lilie wodne także,
> bez "zabiegów specjalnych" tzn. przeręble,grzałki.
I dodaj, że jest to oczko SAMOOBSŁUGOWE!!!
Pozdrawiam szczerze ubawiony Jerzy
PS
Do czasu mocium Panie.
Do czasu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-10-22 10:39:48
Temat: Re: oczko + zima> > W oczku (gł. 70 cm), które zrobiłem kuzynowi
> > przeżywają ryby i rośliny - lilie wodne także,
> > bez "zabiegów specjalnych" tzn. przeręble,grzałki.
>
> I dodaj, że jest to oczko SAMOOBSŁUGOWE!!!
>
> Pozdrawiam szczerze ubawiony Jerzy
>
> PS
> Do czasu mocium Panie.
> Do czasu.
Tylko na tej grupie oczka szwankują:-))
Spotykane w realu prosperują dobrze.
Nie wierzysz - wpadnij, odwiedzimy np.
Kronopio - jej oczko żyje własnym życiem.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |