Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!lublin.pl!news.lublin.pl!
not-for-mail
From: "Marek N." <m...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: odp: Warszawa/Żabieniec - 8.12.2001?
Date: Mon, 26 Nov 2001 09:46:57 +0100
Organization: lubman
Lines: 50
Message-ID: <9tsvfc$1m0$1@news.lublin.pl>
NNTP-Posting-Host: biopc95.umcs.lublin.pl
X-Trace: news.lublin.pl 1006764332 1728 212.182.10.95 (26 Nov 2001 08:45:32 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...lublin.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 26 Nov 2001 08:45:32 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:114454
Ukryj nagłówki
Jakby zasmucona Agnieszka <...@...com.pl> napisała (zartobliwie?):
> ale ostatnio coś mnie tutaj nie lubią:)))) bo od dobrego tygodnia nie
> znajduje moich odpowiedzi i wypowiedzi...
> ... to umrę śmiercią naturalną, bo nikt z nas nie lubi być ignorowanym
> tak długo:)))))
Czesc !
Wiec, aby przywrocic Twoj usmiech, bedzie o ...
usmiechu :-) :-)
Aby bylo 2 w jednym, bedzie nawiazanie do wczesniejszego Twojego postu:
>Co gorsza to tych moich najbliższych w domu, pracy
>i na ulicy irytuje moje dobre samopoczucie i usmiech na mojej twarzy:))) a
>to to już traktuje jako osobisty atak na moja osobe!:))))) i ograniczenie
>moje wolności słowa, nastroju i samopoczucia!:)))))
I jak czytam u Swamidziego, to usmiech usmiechowi nierowny...
"W Ameryce ludzie zawsze usmiechaja sie w miejscach publicznych. Taki
wzorzec zachowania zostaje wam wpojony w okresie dziecinstwa. Gdy po raz
pierwszy przyjechalem do NY, zwyczaj ten wprawil mnie w zaklopotanie. Kiedy
wyszedlem z hotelu na ulice zauwazylem, ze wszyscy przechodnie dziwnie
wykrzywiaja twarze. Pomyslalem, iz jestem chyba nieodpowiednio ubrany,
wrocilem wiec do pokoju i zmienilem stroj, zakladajac najlepszy garnitur,
jaki posiadalem. Lecz ledwie przekroczylem prog, znow jakis czlowiek
podszedl do mnie, wykrzywiajac twarz. Ostatecznie zatrzymalem przechodnia na
ulicy.
- Dlaczego robisz do mnie takie miny? - spytalem.
- Prosze pana, w tym kraju nauczono nas, jak nalezy usmiechac sie do
innych - odparl.
- Ale to nie jest usmiech! - zaprotestowalem.
Ten tym spolecznego zachowania stal sie wasza natura. Gdy kogos
dostrzezecie, na waszej twarzy pojawia sie ow grymas, po chwili zas na
powrot powazniejecie. Wasza kultura nakazuje wam obdarzac innych usmiechem,
lecz takie usmiechy sa ulotne i nie odzwierciedlaja waszych prawdziwych
emocji.
Prawde mowiac, na waszej twarzy przez caly czas powinien goscic nieodlaczny,
szczery usmiech. Aby to osiagnac, musicie jasno pojac znaczenie zycia...".
Tyle Swamidzi.
A jak w tym kontekscie rozumiec komputerowe emotiony? :-) ;-)
Serdecznosci z Lublina
Marek
|