Strona główna Grupy pl.rec.ogrody ognik szkarłatny

Grupy

Szukaj w grupach

 

ognik szkarłatny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-05-30 10:18:41

Temat: ognik szkarłatny
Od: "mletka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam,
no niestety nie udało się i nowo zakupiony ognik padł. to znaczy brak nowych
liści a stare jeszcze nie opadły i są pomarańczowe jak gałezie.
moje pytanie i co teraz. słyszałam że można przyciąciać i poczekać bo odbija
od korzeni ale czytałam że rośnie bardzo wolno, a może spisac go jednak na
straty i wykopać.

pozdrawiam,
mletka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-05-30 12:03:30

Temat: Re: ognik szkarłatny
Od: michalina27 <m...@v...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

mletka napisał(a):
> witam,
> no niestety nie udało się i nowo zakupiony ognik padł. to znaczy brak nowych
> liści a stare jeszcze nie opadły i są pomarańczowe jak gałezie.
> moje pytanie i co teraz. słyszałam że można przyciąciać i poczekać bo odbija
> od korzeni ale czytałam że rośnie bardzo wolno, a może spisac go jednak na
> straty i wykopać.
>
> pozdrawiam,
> mletka

Mój ognik wymarzł dwa lata temu wydawało sie zupełnie.
Został przystrzyżony ok.10-15 cm nad ziemią i po równo roku i ciut jest
prześliczny (ok.1 m wysokości i promieniu 0,5 m) i kwitnie pierwszy raz
(to sie wreszcie dowiem z jakim jagodami go mam). Może daj mu szanse?
michalina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-05-30 15:50:55

Temat: Re: ognik szkarłatny
Od: "kuleczka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "michalina27" <m...@v...NOSPAM.pl> napisał w wiadomości
news:d7evnr$mhu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mletka napisał(a):
> > witam,
> > no niestety nie udało się i nowo zakupiony ognik padł. to znaczy brak
nowych
> > liści a stare jeszcze nie opadły i są pomarańczowe jak gałezie.

u mnie to samo :(

> Został przystrzyżony ok.10-15 cm nad ziemią i po równo roku i ciut jest
> prześliczny (ok.1 m wysokości i promieniu 0,5 m) i kwitnie pierwszy raz

serio? bo własnie miałam go wykopac, patrze a on od korzenia 2 listki
wypuscił, ale mysle sobie jaki sens go nie wykopywac skoro zmarzł tak
lekkiej zimy jaka była? Jednak po twoim poście Michalino, dam mu jeszcze
szansę.
pzdr Kuleczka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-05-30 17:53:04

Temat: Re: ognik szkarłatny
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"kuleczka" <a...@i...pl> wrote:

> serio? bo własnie miałam go wykopac, patrze a on od korzenia 2
> listki wypuscił, ale mysle sobie jaki sens go nie wykopywac skoro
> zmarzł tak lekkiej zimy jaka była? Jednak po twoim poście Michalino,
> dam mu jeszcze szansę.

One tak mają. Po posadzeniu trochę czasu mija (sadzone bez bryły
korzeniowej potrzebowały na to dwóch lat) nim się
zregenerują/ukorzenią. Później radzą sobie świetnie.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Gdy turystę Celniczka z Warszawy
Zwymyślała: ,,Ży bojad parszawy!''
Dała dowód, że nawet w komorze
Celnej niezbyt celnie rzec coś może
Człowiek, zwłaszcza tępy lub starszawy.
(C) Stanisław Barańczak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-05-30 19:44:41

Temat: Re: ognik szkarłatny
Od: "mletka" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

dziekuję wszystkim serdecznie za pomoc. przytnę go i poczekam co będzie
dalej.

pozdrawiam,
mletka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Choinka słabo rośnie:-(
zagadki i inne zdjecia
Coś zeżarło mi sosnę, może ktos mi podpowie co to było?
Mam ochotę na bambus
robale w pąkach róż - prawie we wszystkich

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »