Data: 2003-12-29 12:26:04
Temat: ogorki konserwowe (bylo Re: ATKINS)
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger@(isp).pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hafsa <h...@a...w.sygnaturce> wrote:
> Kiszone ogorki mozesz jesc, czemu nie? Sprawdz zawartosc cukru w
> marynatach, dolacz do codziennej ilosci wegli i juz.
Ja w przyszlym roku (tym za 3 dni =]) bede robic wlasne ogorki w octowej
zalewie bezcukrowej (bo jakos zwykle "kiszone" mi nie podchodza, moje musza
byc w ostrym occiku). Wszystkie przepisy, jakie znalazlam na zalewe byly z
cukrem, mniej wiecej: na dwa litry wody pol litra octu i cwierc kilograma
cukru - dla proby zrobilam kilka sloikow bez cukru, za to z duza iloscia
ostrej musztardy (specjalnie szukalam musztardy bez cukru) i octu winnego -
z roznymi przyprawami "na winie" (czyli "co sie nawinie, to do gara") - i ta
bezcukrowa partia wyszla najlepiej. Cala reszta przyrzadzania - ta sama
partia ogorkow, gotowanie, zalewanie, pasteryzowanie - wszystko tak samo,
ale ogorki z cukrem wyszly troche miekkie, takie "ciapciate", a bez cukru
twarde i chrupiace. Polecam - wprawdzie calego dnia trzeba na przerobienie
30kg ogorkow, ale jak to milo potem wiedziec, co sie ma w sloikach i nie
zastanawiac sie, czy tam aby jakis zbedny skladnik albo konserwant sie
zapodzial =]
Pozdrawiam,
Karola jeszczesieroknieskonczylaogorkiprawiezezarte =]
|