Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wojciech P" <d...@p...com.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: ogrodowy staw PYTANIE
Date: Sat, 9 Feb 2002 13:23:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <a434v2$lpe$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.77.32.202
X-Trace: news.tpi.pl 1013258018 22318 213.77.32.202 (9 Feb 2002 12:33:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Feb 2002 12:33:38 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:40840
Ukryj nagłówki
Koledzy Moi, którrzy kochają stawy!!!!
Mam pytanko, które zanim zadam - poprzedze stawowym dowcipem:
"przychodzi zaba do lekarza i mowi - panie doktorze - cos mnie je...ie
stawie"
Przepraszam za je..ie" ale to jedyne słowo, ktore mi przyszlo do glowy a
oznacza jednoczesnie bol i stosunek plciowy, a wyjasniam, ze urok tego
dowcipu polega wlasnie na duznacznosci slowa je..ie, poniewaz inteligentny
odbiorca dowcipu wie o dwuznacznosci OBU wyrazow i wyrazu staw
(jeziorko+staw np kolanowy) i slowa je..ie( boli +uprawia stosunek, czy moze
nawet wykorzystuje seksualnie) A przeciez wiadomo, ze nie chodzi o to, ze
zabe cos boli w stawie kolanowym, tylko ktos w jeziorku wykorzystuje
seksualnie zabe. ALE gdybym ten dowcip powiedzial tak:
"przychodzi zaba do lekarza i mowi - panie doktorze, ktos mnie wykorzystuje
seksualnie w jeziorku" - nie byloby to smieszne. ABSTRACHUJAC - przepraszam
za slowo ...chujac... od faktu, ze nie spotkalem jeszcze zaby, ktora mowi
ludzkim glosem i sama potrafi przyjsc do lekarza. To ostatnie akurat nie
jest mozliwe, bowiem kasy chorych nie przyjmuja rejestracji zab.
A TERAZ DO MERITUMA:
jak grupowicze wiedza mam duza dzialke na wsi, na ktorej zaczynam swoja
przygode z ogrodem i stawem.
Kolega mi doradzil - ty sie nie pitol z zadnymi foliami - wykop se spora
dziura z ladnymi brzegami, niech ci rozdzkarz znajdzie wode - pusc ja do
dziury i bedziesz mial prawdziwy staw. Zaznaczam, ze jestem blisko rzeki
Raby, moja dzialka nawet jest w starorzeczu. Nie sadze, zeby byly problemy z
woda na dzialce.
Moze rzeczywiscie pojsc na wieksza naturalnosc - to znaczy:
1. staw wiekszy niz foliowany
2. woda doplywajaca ze studni wykopanej (pompa) i pobierana w w ilosciach
takich jak wsiaka w grunt
3grunt jest zwirowy - jak to blisko gorskiej rzeki.
no i nie pitolic sie z folia i takimi pierdulkami tylko bardziej zdac sie na
nature - zachowujac jednoczesnie zasady pozwalajace na hodowle roznych
wodnych roslin.
ciekaw Panstwa opinii
wojtek Pa.
|