| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-10 12:46:03
Temat: Re: okazywanie uczucEwa <e...@b...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "g m" <x...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cpc2e8$rlv$1@inews.gazeta.pl...
> >> 'wale prosto z mostu'...tak łatwiej, jak jestem zła- to widać....itd
> >
> >
> > Czy mogła byś zrobić tak żeby nie było widać?
> > Czy jest jakiś powód dla którego dobrze jest mieć tą umiejętność?
> >
> > --
>
> mogę...ale po co udawć, a powód- szczerość we wszystkim
>
>
miałem namyśli o umiejętność nie pokazywania uczuć.
szczerość we wszystkim czyli nie ma takiego powodu.
Ja natomiast widzę liczne. Tak samo jak ty nie widzisz dostatecznych powodów
tak samo inne osoby moga nie widziec powodów aby okazywac uczucia.
p.s. Moze sprobowac otworzyc wszystkim oczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-10 12:47:48
Temat: Re: okazywanie uczucKama O2:
> pisal o uczuciach okazywanych jemu...nie widzisz roznicy?;
> i skoro czuje sie zazenowany tzn. ze wplywa to na jego ...jak
> ty to nazwales...codziennosc emocjonalna
A niewydaje Ci sie ze kwestie typu: normalnosc/nieporadnosc
/zahamowanie/kalectwo emocjonalne zaleza w tym przypadku
takze od potencjalu emocjonalnego jednostki?
Jesli czyjas postawa w kwestii traktowania emocji jest adekwatna
do poziomu emocji, to o jakim kalectwie moze byc mowa?
Czy jestes pewna ze nie przesadzilas w swojej ocenie?
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 12:49:15
Temat: Re: okazywanie uczucThe Stroyer:
> To trzeba by ich spytać ;) Bywa różnie.
Ha! :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 12:50:36
Temat: Re: okazywanie uczucFri, 10 Dec 2004 11:39:42 +0100 Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
wyśle <cpbuel$doi$1@mamut.aster.pl> zawierający:
> Marek Krużel flirtuje z wszystkimi pspowiczkami.
plotki rozpowszechniasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:01:17
Temat: Re: okazywanie uczucMarek Krużel <h...@g...pl>
news:pan.2004.12.10.12.50.27.702399@go2.pl:
> Fri, 10 Dec 2004 11:39:42 +0100 Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa>
> wyśle <cpbuel$doi$1@mamut.aster.pl> zawierający:
>
>> Marek Krużel flirtuje z wszystkimi pspowiczkami.
>
> plotki rozpowszechniasz
co najwyżej mylnie odczytuję publiczne treści
(to są i jakieś plotki?)
p.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:01:30
Temat: Re: okazywanie uczucEwa <e...@b...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "g m" <x...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cpc2e8$rlv$1@inews.gazeta.pl...
> >> 'wale prosto z mostu'...tak łatwiej, jak jestem zła- to widać....itd
> >
> >
> > Czy mogła byś zrobić tak żeby nie było widać?
> > Czy jest jakiś powód dla którego dobrze jest mieć tą umiejętność?
> >
> > --
>
> mogę...ale po co udawć, a powód- szczerość we wszystkim
>
>
Ty nie widzisz dostatecznych powodów żeby nie okazywać uczuć inni nie widzą
dostatwcznych powodów żeby okazywać.
ps moze pomoc otworzyc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:06:21
Temat: Re: okazywanie uczuc
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cpc5tm$mi0$1@news.onet.pl...
> Jesli czyjas postawa w kwestii traktowania emocji
tzn jak on wg ciebie traktuje emocje?
>jest adekwatna
> do poziomu emocji
i jaki jest poziom jego emocji?
wiesz co, ciekawa jestem czy te emocje, ktore wiaza sie z jego zazenowaniem
potrafi okazac? jak zachowuje sie w takich sytuacjach...co i w jaki sposob
mowi itd...
pzd
kama
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:11:35
Temat: Re: okazywanie uczuc
>
Ty nie widzisz dostatecznych powodów żeby nie okazywać uczuć inni nie widzą
dostatwcznych powodów żeby okazywać.
ps moze pomoc otworzyc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:14:05
Temat: Re: okazywanie uczucUżytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cpc2j7$pob$1@news.onet.pl...
> Obecnie mamy inne mechanizmy skutecznie ograniczajace rozwoj
> w oparciu o "owsiakowe" zawolania - kindesztuba nie ma juz takiego
> znaczenia.
Dokladnie. Tylko na czym polegal blad, bo to nie jes takie oczywiste.
Moim zdaniem na tym, ze stawiajac z jednej strony kindersztube jako terror,
postawiono z drugiej gobta-co-chceta jako to dobre.
Z tym ze to r-co-chceta to tak naprawde nie bylo NIC.
W tamtych czasach na problemy zalecano trawke :)
Jest to po prostu ucieczka od rzeczywistosci a nie zaproponowanie
rozwiazania z plusami i minusami.
> > Problem w tym ze jest ostatnio jakby gorzej w kraju (przez robra co
> > chceta?) wiec ludzie sie ekstremizują i szukaja czarownicy - i juz
> > maja - Zla Terroryzujaca Kindersztuba.
>
> Kindersztuba ma moc okaleczania potencjalu emocjonalnego jednostki
> - dlatego jest _zla_ wowczas gdy tak sie dzieje.
Kindersztuba to wlozenie zachowania dziecka w pewne ramy.
Niestety, "wrazliwi spolecznie bojownicy" okreslili to jako taki nazizm.
Moze sami doswiadczyli nadmietnej kindersztuby i tak sie nakrecili? Moze...
W kazdym razie kindersztuba regolowala takie zachowania jak to ze
jesli jest 1na zabawka w piaskownicy to najpierw bawi sie jedno dziecko 5
minut,
potem drugie.
Po r-co-chceta rzeczy zostaly puszczone na zywiol. Dlatego wzrasta
okrucienstwo wsrod
mlodych, depresje.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 13:56:15
Temat: Re: okazywanie uczucDuch:
> [...]
> Po r-co-chceta rzeczy zostaly puszczone na zywiol. Dlatego
> wzrasta okrucienstwo wsrod mlodych, depresje.
Wyssane z palca bzdury wypisujesz. :)
Zwroc tylko uwage ze nie jestem zwolennikiem "owsiakowego
haju", lecz uwazam iz w pewnych sytuacjach ulozenie jest
nie tylko zbedne, ale moze byc wrecz szkodliwe, a wowczas
w moim pojeciu staje sie _naganne_.
Mam nadzieje, iz rozumiesz w czym rzecz. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |