| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-11-25 17:28:00
Temat: Re: one CK
Użytkownik "Lia" :
>>> Nie znasz się.
>>
>> Typowo babskie podejscie do tematu . Czemi mnie
>> to nie dziwi :) .
>
> Tzn jakie?
Przewidywalne .
>> No ale ja rozumiem, ze musza tez byc na tym swiecie
>> wyjatkowo prozne kobiety, ktore perfumuja
>> sie dla swoich kolezanek,
>
> To kobieta nosi ma sobie damy zapach przez 24h na dobe, i to jej
Uch , czyli Ty nalezysz do tych kobiet ktore jak kupuja bielizne
to zabieraja kolezanke wzglednie mamusie, zamiast faceta .
>(i jej
> osobistemu mężczyznie ewentualnie) ma sie podobac,
No tak, jezeli juz posiada tego "osobistego" to milo by bylo
gdyby ewentualnie zapytala go o porade .
BTW. samo uzywanie okreslenia "osobisty"
duzo o Tobie mowi, ale co tam :)
> a nie "10 przypadkowym osobom".
Taa , tylko mi nie mow ze bedac sama nie zainteresuje
Cie opinia 10 facetow z Twojego srodowiska na temat
danego zapachu .No chyba ze jestes totalna ignorantka
i wolisz jak faceci mowia miedzy soba, jak sie sierota wypsiakala
jakims g... i smierdzi . A nie kazda droga woda "ladnie" pachnie .
>> bo przeciez facetowi
>> nie musi sie podobac, a wazniejsze jest zdanie
>> zazdrosnej kolezanki .
>
> Nie wiem, moze skoro Ci tak zalezy na tym, by kobiety brały pod uwage
> Twoje
> zdanie to spraw sobie jakąś lalunię albo dwie,
Nie musze nic sobie sprawiac, a tym bardziej nie bardzo mi zalezy, ale jak
koniecznie
chcesz mi podeslac swoje kolezanki to niech beda juz dwie, tylko pamietaj
zeby nie
byly obrosniete tluszczem "cosmopolitki" tlumaczace sobie ze spasione tez
jest piekne,
no i koniecznie bez przerosnietego ego .
> bo mam mocne podejrzenie, ze
> obcym kobietom to jednak powiewa kalafiorem to czy Tobie sie podobają ich
> perfumy ;>
Jaaasne, wszystkim kobietom powiewa jak pachna i wygladaja, w koncu nie
siedza
godzinami nakladajac tepete, bo przeciez bez tego polowy mozna by sie
przestraszyc,
nie siedza u kosmetyczek, nie analizuja wlasciwosci roznych kosmetykow, nie
nakladaj farb
na wlosy.... no ale przeciez jak juz traca na to czas, to robia to tylko i
wylacznie
dla swojego "osobistego" faceta albo dla siebie, a caly bozy swiat ich nich
interesuje.
Rozumiem .
Pozdrawiam z planety ziemia .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-11-25 17:52:57
Temat: Re: one CKDnia 2006-11-25 18:28:00 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *work* skreślił te oto słowa:
>>> No ale ja rozumiem, ze musza tez byc na tym swiecie
>>> wyjatkowo prozne kobiety, ktore perfumuja
>>> sie dla swoich kolezanek,
>>
>> To kobieta nosi ma sobie damy zapach przez 24h na dobe, i to jej
>
> Uch , czyli Ty nalezysz do tych kobiet ktore jak kupuja bielizne
> to zabieraja kolezanke wzglednie mamusie, zamiast faceta .
Wiesz, nie mam 10 lat i do bardzo dawna sama sobie radze z zakupami. Ale
rozumiem, że mezczyzni dojrzewaja pozniej, i pewnie stąd to przeniesienie.
Nie martw się, tez dorośniesz, i kiedys bedziesz w stanie samodzielnie
zrobic zakupy.
>>(i jej
>> osobistemu mężczyznie ewentualnie) ma sie podobac,
>
>
> No tak, jezeli juz posiada tego "osobistego" to milo by bylo
> gdyby ewentualnie zapytala go o porade .
O porade?
Raczej o zdanie, ale ja to truskawki cukrem...
> BTW. samo uzywanie okreslenia "osobisty"
> duzo o Tobie mowi, ale co tam :)
Zrób sobie koszulkę z napisem - "nie znam się".
>
>> a nie "10 przypadkowym osobom".
> Taa , tylko mi nie mow ze bedac sama nie zainteresuje
> Cie opinia 10 facetow z Twojego srodowiska na temat
> danego zapachu .
Wybacz, musiałabym być idiotką, żeby chodzić po ludziach i sie pytac czy im
sie podoba dany zapach, po dwóch dniach pytac o to odnosnie innego zapachu,
a nastpenego o jeszcze jeden.
I dzieki bogu - takich idiotek i idiotow nie ma w moim otoczeniu.
> No chyba ze jestes totalna ignorantka
> i wolisz jak faceci mowia miedzy soba, jak sie sierota wypsiakala
> jakims g... i smierdzi . A nie kazda droga woda "ladnie" pachnie .
Widzisz znawco. Nie wszyscy mają kompleksy, nie wszycy ubierają się i
pachną dla innych, i nie wszyscy mają totalny brak zaufania do swojego
gustu.
Przykre, że tak wygląda Twoje życie, ale inni sobie radzą całkiem nieźle, i
nie potrzebują opinii 10 przypadkowych osób, by podjąc jakze istotną
decyzje nt kupna fefnastych perfum.
>>> bo przeciez facetowi
>>> nie musi sie podobac, a wazniejsze jest zdanie
>>> zazdrosnej kolezanki .
>>
>> Nie wiem, moze skoro Ci tak zalezy na tym, by kobiety brały pod uwage
>> Twoje
>> zdanie to spraw sobie jakąś lalunię albo dwie,
>
> Nie musze nic sobie sprawiac, a tym bardziej nie bardzo mi zalezy, ale jak
> koniecznie
> chcesz mi podeslac swoje kolezanki to niech beda juz dwie, tylko pamietaj
> zeby nie
> byly obrosniete tluszczem "cosmopolitki" tlumaczace sobie ze spasione tez
> jest piekne,
> no i koniecznie bez przerosnietego ego .
Biedactwo.
>
>> bo mam mocne podejrzenie, ze
>> obcym kobietom to jednak powiewa kalafiorem to czy Tobie sie podobają ich
>> perfumy ;>
>
> Jaaasne, wszystkim kobietom powiewa jak pachna i wygladaja, w koncu nie
> siedza
> godzinami nakladajac tepete, bo przeciez bez tego polowy mozna by sie
> przestraszyc,
> nie siedza u kosmetyczek, nie analizuja wlasciwosci roznych kosmetykow, nie
> nakladaj farb
> na wlosy.... no ale przeciez jak juz traca na to czas, to robia to tylko i
> wylacznie
> dla swojego "osobistego" faceta albo dla siebie, a caly bozy swiat ich nich
> interesuje.
> Rozumiem .
>
> Pozdrawiam z planety ziemia .
Masz jakis problem.
Ale mam wrazenie, ze na tej grupie go nie rozwiazesz.
Dziewczyny przyznac sie, która wypuściła takiego ładnego trolla? :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-11-25 19:23:24
Temat: Re: one CK
Użytkownik "Lia" :
> Dziewczyny przyznac sie, która wypuściła takiego ładnego trolla? :)
Dziewczynki! ojejku...zaraz padne se smiechu, juz Ci podpaska strzelila?
Zawolaj swoje kolezanki, jeszcze ze 3 niech wpadna i plonkuja .
Chyba nie bede mogl spac . A teraz biegiem do lazienki po klej, bo Ci
tipsy z wrazenia odpadna .
Swoja droga to na tej grupie musisz byc kims w rodzaju guru,
najwazniejsza osoba, skoro kazdego pytajacego o rade, ( a tu
kazde pytanie jest takie !) uwazasz za zakompleksionego
z totalnym brakiem zaufania do swojego gustu!
O sposobie interpretacji tego co czytasz i w jaki sposob odpowiadzasz,
(chociazby o tym ze sama o dziwo potrafisz robic zakupy nie wspomne,
tyle ze co to mialo wspolnego z tym o czym pisalem ?!)
wypisujac swoje madrosci nie zwizane z tematem, lub braku zrozumienia
tekstu czytanego zostawie dla bardziej inteligentych .
Moja Ty... moja Ty Cindy Crawford .
A teraz plonkowac, nie obraze sie :)
EOT .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-11-26 10:38:48
Temat: Re: one CKDnia Sat, 25 Nov 2006 16:50:40 +0100, work sącząc kawkę, wyklepał(a)::
> No ale ja rozumiem, ze musza tez byc na tym swiecie
> wyjatkowo prozne kobiety, ktore perfumuja
> sie dla swoich kolezanek,
Od razu próżne! Może mają inną orientację seksualną? :)
Krusz.
proszę mnie nie brać serio
--
Kruszyna
ręcznie robione co nieco - http://manufakturka.pl
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-11-26 10:46:41
Temat: Re: one CKDnia Sat, 25 Nov 2006 16:28:23 +0100, work sącząc kawkę, wyklepał(a)::
> Moze sie nie znam, ale kobieta ktora przed zakupem perfum
> nie zapyta przynajmniej 3 facetow o to czy zapach sie im podoba,
> chyba troche mija sie z celem . Mozna miec kilka ulubionych
> zapachow, ale to inna plec powinna zdecydowac ktory jest najlepszy.
> Najlepiej 10 przypadkowych osob .
> Przeciez perfumy zawsze robione sa z mysla o plci przeciwnej .
Doświadczenie tej grupy pokazuje, że ile osób, tyle opinii. Zapytasz dziesięciu osób,
dostaniesz dziesięć różnych
odpowiedzi. To działa w obie strony, w stosunku do mężczyzn i w
stosunku do kobiet.
Komfort "noszenia" zapachu jest jednak ważny. Dlaczego? Dlatego że
podświadomie wybieramy zapachy, które najlepiej współgrają ze
składem chemicznym naszej skóry. Bo dany zapach na każdej skórze
pachnie inaczej. I jeśli jakiś mężczyzna zna, dajmy na to Chacharel
Noa, to nie oznacza, że na osobie, która się go pyta o zdanie, będzie
ten zapach pachniał tak samo, jak ten mężczyzna to pamięta.
Zamieszane?
Może ktoś zrozumie :)
Krusz.
--
Kruszyna
ręcznie robione co nieco - http://manufakturka.pl
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-11-26 12:15:57
Temat: Re: one CKOn Sat, 25 Nov 2006 16:28:23 +0100, work wrote:
> Moze sie nie znam, ale kobieta ktora przed zakupem perfum
> nie zapyta przynajmniej 3 facetow o to czy zapach sie im podoba,
> chyba troche mija sie z celem . Mozna miec kilka ulubionych
> zapachow, ale to inna plec powinna zdecydowac ktory jest najlepszy.
> Najlepiej 10 przypadkowych osob .
> Przeciez perfumy zawsze robione sa z mysla o plci przeciwnej .
ze tak wtrace.
mam wrazenie, ze spory odsetek kobiet (jak i mezczyzn) kupuja zapachy,
ktore pasuja im i im sie podobaja. nie wszyscy maja podejscie do perfum jak
do fereomonow, czyli spryskam sie to wiecej facetow bedzie mialo slinotok i
wzwod w moim towarzystwie.
dla przykladu prostego: ja uwielbiam zapach czystej wanilii i l'elephant
Kenzo. moj mezczyzna przygruchal sobie mnie w czasie gdy tego zapachu na
mnie bylo pol flakonika. potem sie okazalo, ze chronicznie nie cierpi tego
typu ciezkich i slodkich zapachow, dla niego istnieje tylko i wylacznie
"zielone jabluszko" jesli juz w ogole, a w ogole to po co to komu. Wywraca
on oczami na moje odswiezacze powietrza o zapachu grzanego wina i
dyskretnie sie krzywi ilekroc pocaluje mnie w operfumowana szyje (wielka
energio, gdyby perfumy umialy tak smakowac jak pachna...).
bielizne tez kupuje sobie sama, bo wiekszosc posiadanej sluzy mi do
zakladania pod ubranie, a nie do zasliniania przechodniow. i tez jest ona
zalotna i sympatyczna, ale jakos mam wrazenie, ze moj mezczyzna woli, kiedy
paraduje sobie w domu w czyms, w czym sie czuje seksownie i pewnie, anizeli
w czyms, co mi sie zupelnie nie podoba, nie pasuje, drapie, ma niewlasciwy
kolor i w ogole.
a jak chce sobie mnie obejrzec w czyms innym to ma od tego photoshop :)
Boska
http://magdee.info
Warning: Dates in calendar are closer than they appear.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-11-26 18:08:41
Temat: Re: one CK
Użytkownik "Kruszyzna" :
> [...] I jeśli jakiś mężczyzna zna, dajmy na to Chacharel
> Noa, to nie oznacza, że na osobie, która się go pyta o zdanie, będzie
> ten zapach pachniał tak samo, jak ten mężczyzna to pamięta.
> Zamieszane?
> Może ktoś zrozumie :)
Ja tam rozumiem i sie zgadzam :)
pozdr,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-11-26 18:14:11
Temat: Re: one CK
Użytkownik "Kruszyzna" :
>> No ale ja rozumiem, ze musza tez byc na tym swiecie
>> wyjatkowo prozne kobiety, ktore perfumuja
>> sie dla swoich kolezanek,
>
> Od razu próżne! Może mają inną orientację seksualną? :)
O widzisz .. brawo, o tym nie pomyslalem :)
pozdr,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-11-26 18:24:22
Temat: Re: one CK
Użytkownik "Boska":
> [...]
Sorry za ostre ciecie, ale ze wszystkim sie zgadzam poza Twoim
podejsciem do bielizny :) . No ale jedne lubia nosic galoty
wygodne i mieciutkie, a drugie "mecza" sie noszac gryzaca
wchodzaca w dupsko bielizna, ale jakze sexowna i ponetna
i ja wlasnie jestem fanem tych drugich kobiet :), zarazem rozumiac
te pierwsze :)
> a jak chce sobie mnie obejrzec w czyms innym to ma od tego photoshop :)
Brr ... dobrze ze ten usmiech na koncu, bo juz myslalem ze na powaznie
to piszesz . Az ciarki przeszly :) .
pozdr,
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-11-26 20:43:29
Temat: Re: one CKOn Sun, 26 Nov 2006 19:24:22 +0100, work wrote:
> Sorry za ostre ciecie, ale ze wszystkim sie zgadzam poza Twoim
> podejsciem do bielizny :) . No ale jedne lubia nosic galoty
> wygodne i mieciutkie, a drugie "mecza" sie noszac gryzaca
> wchodzaca w dupsko bielizna, ale jakze sexowna i ponetna
> i ja wlasnie jestem fanem tych drugich kobiet :), zarazem rozumiac
> te pierwsze :)
a co ma wspolnego wygoda z atrakcyjnoscia bielizny? mam slabosc do miekkich
stringow, ktore zarazem sa bardzo wygodne i nikomu nic do tego. mowie
jedynie o kryteriach wyboru i dopasowaniu do sylwetki.
ponadto:
"rozumiejac" jej poprawna odmiana. moze jednak czesciej w ksiazki, rzadziej
w majtki kolezanek?
--
Boska
http://magdee.info
YaaL: LORD GRANT ME PATIENCE AND I WANT IT NOW!!! (czyli Boska in a
nutshell)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |