Data: 2009-07-07 15:00:20
Temat: open'er 09
Od: Mr.FX <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fajnie, że doczekaliśmy się w Polsce festiwali i koncertów
na najwyższym światowym poziomie. Pomijając to co najważniejsze,
czyli artystów i ich muzykę, organizacja festiwalu zasługuje
na dużą pochwałę - przynajmniej od strony przygotowania i obsługi
dla osób niepełnosprawnych. Miesiąc przed koncertem - pierwszy
kontakt mailowy i dostałem odpowiedzi na swoje pytania. Nie wiem
jak było na polu namiotowym, gdyż mieszkam blisko i dojeżdżałem
swoim samochodem. Oto jak to wyglądało od początku - miejsce na
parkingu dla pojazdów osób niepełnosprawnych wydzielone przy samych
bramkach wejściowych, wyznaczona osoba pokazywała gdzie zaparkować.
Po wymianie biletu na opaskę i przejściu przez bramkę podchodzi
do mnie chłopak (widząc, że poruszam się na wózku) i informuje,
że jest osobą wyznaczoną do pomocy osobom niepełnosprawnym i jeśli
chcę, to może pomóc dostac się (ok. 200m trawy) do asfaltowej
aleji z punktami gastronomicznymi prowadzącej wzdłuż scen,
lub bezpośrednio pod główną scenę. Ponieważ nie byłem sam, tylko
podziękowałem. Samo poruszanie się na wózku po terenie było proste
i przyjemne - właśnie dzięki temu, że miasteczko festiwalowe było
położone wokół asfaltowej drogi. Po trawie - wiadomo już gorzej,
bo nie wszędzie było równo, ale też się dało - ogólnie nie było
żadnego problemu aby dostać się do każdej ze scen. Pod sceną główną
zlokalizowana była platforma z podjazdem specjalnie dla osób
niepełnosprawnych. Tuż przy niej znajdowała się przystosowana
toaleta (przenośna). Platformy pilnowały osoby, które jednocześnie
pomagały dostać się na nią (podjazd był dość stromy). Były tam
też krzesła dla osób poruszających się o własnych nogach (nodze ;-)
i dla osób towarzyszących wózkowiczom. Widok z platformy był
rewelacyjny - zarówno na scenę jak i na tłumy ludzi wokoło.
Gdy jeszcze nie byłem na platformie, ale na trawie, by poczuć bardziej
piknikowy klimat i zintegrować się bardziej z naturą ;-) i innymi
festiwalowiczami zdażyło się, że podeszła dziewczyna z organizacji
koncertu (akurat byłem sam, bo osoba z którą byłem poszła po piwo)
która zapytała, czy może w czymś pomóc i czy wiem o istnieniu
platformy. Było to miłe.
Ogólnie atmosfera festiwalu była bardzo przyjemna. Nie zauważyłem
żadnych agresywnych zachowań itp. co przy takiej dużej ilości ludzi
i piwa powinno budzić uznanie. Wszyscy się świetnie bawili. Ogólnie
polecam wybrać się w przyszłym roku, bo warto.
--
Mr.FX [ myryfykysy ]
|