Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia oponki raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

oponki raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-16 23:03:17

Temat: oponki raz jeszcze
Od: "domańczak" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zrobiłam dzisiaj oponki czy raczej donaty wg przepisu Wkn (serdeczne
dzięki!), ostatnio podanego na grupie. Było to pierwsze moje ciast
"smażone", ale przepis nie był trudny. Wyszły smaczne, ale mam pytania:
1. dodałam nie 6 łyżek mleka, ale dobrych parę łyżek więcej, bo wcześniej
nie chciało mi się ciast "'zlepić w całość". Czy może takie ciasto trzeba
jakiś czas wyrabiać?....
2. donaty wyszły troche za twarde, a nie miękkie jak np. pączki (wierzch był
spieczony). czy to ewentualnie wina tylko wysokiej temp. przy smażeniu?
3. olej po smażeniu wprawdzie juz wylałam, ale czy mógłby on jeszcze się
przydac w kuchni?
4. czy donaty z przpisu Wkn to to sa "całuski" z deptaku w Sopocie? i czy
donaty, oponki i całuski to nie to samo?...
Trochę za dużo tych pytań jak na godzinę 00.00... Idę spać!

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-17 16:23:51

Temat: Re: oponki raz jeszcze
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Zrobiłam dzisiaj oponki czy raczej donaty wg przepisu Wkn (serdeczne
> dzięki!), ostatnio podanego na grupie. Było to pierwsze moje ciast
> "smażone", ale przepis nie był trudny. Wyszły smaczne, ale mam pytania:
> 1. dodałam nie 6 łyżek mleka, ale dobrych parę łyżek więcej, bo wcześniej
> nie chciało mi się ciast "'zlepić w całość". Czy może takie ciasto trzeba
> jakiś czas wyrabiać?....
> 2. donaty wyszły troche za twarde, a nie miękkie jak np. pączki (wierzch
był
> spieczony). czy to ewentualnie wina tylko wysokiej temp. przy smażeniu?
> 3. olej po smażeniu wprawdzie juz wylałam, ale czy mógłby on jeszcze się
> przydac w kuchni?
> 4. czy donaty z przpisu Wkn to to sa "całuski" z deptaku w Sopocie? i czy
> donaty, oponki i całuski to nie to samo?...
> Trochę za dużo tych pytań jak na godzinę 00.00... Idę spać!
>
To ja Wkn, odpowiadam:
To bardzo dziwne, że musiałaś dodać dużo więcej mleka, hmm. Może mąki było
za dużo a twaróg za suchy? Ja robiłam kilka razy te donaty i zawsze
wychodziły tak samo. Nie spalone z góry, miękkie, ale świeże tylko przez
jeden dzień, tak jak ostrzegałam :) Ciasta nie wyrabiałam długo, tylko tyle,
żeby składniki ładnie się połaczyły. Musiałabym Ci chyba patrzeć na ręce
podczas robienia, żeby stwierdzić, co robiłam inaczej. Tak jak pączki, to
one nigdy nie będą smakować, bo nie na drożdżach i nie mają jajek.
Temperatura przy pieczeniu nie może być zbyt wysoka, bo wierzch będzie
brązowy, a w srodku klucha. Po wrzuceniu na olej o powinny się zrumienić po
kilku chwilach.
Olej mógłby się przydać tylko do innych oponek, ptysiów smażonych albo
pączków, ale ja tak często nie robię smażonych ciastek, więc tłuszcz
wylewam.
Chyba będę musiałam niedługo zrobić te moje donaty i wszytsko po kolei i
skrupulatnie Wam opisać.
Nie wiem czy donaty zmojego przepisy to całuski z deptaku sopockiego, bo
nawet nie pamiętam ich smaku, ale obiecuję, że będąc w Sopocie kupię,
spróbuję i powiem Wam, chociaż sądzę, że będą smakować zupełnie inaczej, i
przypuszczam, że lepiej. Co tu się oszukiwać, oni w ciastkarniach mają swoje
tajemnice, że ciastka mają czasem taki fajny smaczek, a biedni ludzie z
pl.rec.kuchnia potem się biedzą, żeby go podrobić.

Uff, chyba wszystko

Wkn




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 09:06:21

Temat: Re: oponki raz jeszcze
Od: "Ela" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To ja Wkn, odpowiadam:
> To bardzo dziwne, że musiałaś dodać dużo więcej mleka, hmm. Może
mąki było
> za dużo a twaróg za suchy? Ja robiłam kilka razy te donaty i zawsze
> wychodziły tak samo. Nie spalone z góry, miękkie, ale świeże tylko
przez
> jeden dzień, tak jak ostrzegałam :) Ciasta nie wyrabiałam długo,
tylko tyle,
> żeby składniki ładnie się połaczyły. Musiałabym Ci chyba patrzeć na
ręce
> podczas robienia, żeby stwierdzić, co robiłam inaczej. Tak jak
pączki, to
> one nigdy nie będą smakować, bo nie na drożdżach i nie mają jajek.
> Temperatura przy pieczeniu nie może być zbyt wysoka, bo wierzch
będzie
> brązowy, a w srodku klucha. Po wrzuceniu na olej o powinny się
zrumienić po
> kilku chwilach.
> Olej mógłby się przydać tylko do innych oponek, ptysiów smażonych
albo
> pączków, ale ja tak często nie robię smażonych ciastek, więc tłuszcz
> wylewam.
> Chyba będę musiałam niedługo zrobić te moje donaty i wszytsko po
kolei i
> skrupulatnie Wam opisać.
> Nie wiem czy donaty zmojego przepisy to całuski z deptaku
sopockiego, bo
> nawet nie pamiętam ich smaku, ale obiecuję, że będąc w Sopocie
kupię,
> spróbuję i powiem Wam, chociaż sądzę, że będą smakować zupełnie
inaczej, i
> przypuszczam, że lepiej. Co tu się oszukiwać, oni w ciastkarniach
mają swoje
> tajemnice, że ciastka mają czasem taki fajny smaczek, a biedni
ludzie z
> pl.rec.kuchnia potem się biedzą, żeby go podrobić.
>
> Uff, chyba wszystko
>

Wkn, ja zrobiłam donaty wg Twojego przepisu i były super.:)
Niespodziewanie przyjechał mój brat, a ja nie miałam nic słodkiego, i
wtedy przypomniałam sobie o Twoim przepisie. Trochę te oponki
"uszlachetniłam", na wierzch dałam bitą śmietanę i łyżeczkę czarnych
jagód ze słoika.
Zniknęły błyskawicznie.

Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-18 14:43:37

Temat: Re: oponki raz jeszcze
Od: "Sorfi" <a...@u...home.se> szukaj wiadomości tego autora

przepraszam za lamerskie pytanie ale przepis na oponki to ktorego dnia sie
ukazal bo nijak nie moge znalezc w archiwum
a moze jakas dobra dusza przesle mi go na priva
z gory dizekuje

--
sorfi
gg 1925604
icq 57273690
"Zycie to jest to co nam sie zdarza gdy mamy inne plany"
"Ela" <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:a4qg7i$3j4$1@news.onet.pl...
> > To ja Wkn, odpowiadam:
> > To bardzo dziwne, że musiałaś dodać dużo więcej mleka, hmm. Może
> mąki było
> > za dużo a twaróg za suchy? Ja robiłam kilka razy te donaty i zawsze
> > wychodziły tak samo. Nie spalone z góry, miękkie, ale świeże tylko
> przez
> > jeden dzień, tak jak ostrzegałam :) Ciasta nie wyrabiałam długo,
> tylko tyle,
> > żeby składniki ładnie się połaczyły. Musiałabym Ci chyba patrzeć na
> ręce
> > podczas robienia, żeby stwierdzić, co robiłam inaczej. Tak jak
> pączki, to
> > one nigdy nie będą smakować, bo nie na drożdżach i nie mają jajek.
> > Temperatura przy pieczeniu nie może być zbyt wysoka, bo wierzch
> będzie
> > brązowy, a w srodku klucha. Po wrzuceniu na olej o powinny się
> zrumienić po
> > kilku chwilach.
> > Olej mógłby się przydać tylko do innych oponek, ptysiów smażonych
> albo
> > pączków, ale ja tak często nie robię smażonych ciastek, więc tłuszcz
> > wylewam.
> > Chyba będę musiałam niedługo zrobić te moje donaty i wszytsko po
> kolei i
> > skrupulatnie Wam opisać.
> > Nie wiem czy donaty zmojego przepisy to całuski z deptaku
> sopockiego, bo
> > nawet nie pamiętam ich smaku, ale obiecuję, że będąc w Sopocie
> kupię,
> > spróbuję i powiem Wam, chociaż sądzę, że będą smakować zupełnie
> inaczej, i
> > przypuszczam, że lepiej. Co tu się oszukiwać, oni w ciastkarniach
> mają swoje
> > tajemnice, że ciastka mają czasem taki fajny smaczek, a biedni
> ludzie z
> > pl.rec.kuchnia potem się biedzą, żeby go podrobić.
> >
> > Uff, chyba wszystko
> >
>
> Wkn, ja zrobiłam donaty wg Twojego przepisu i były super.:)
> Niespodziewanie przyjechał mój brat, a ja nie miałam nic słodkiego, i
> wtedy przypomniałam sobie o Twoim przepisie. Trochę te oponki
> "uszlachetniłam", na wierzch dałam bitą śmietanę i łyżeczkę czarnych
> jagód ze słoika.
> Zniknęły błyskawicznie.
>
> Ela
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Włoski tym razem kulinarnie
OT, ale bardzo WAŻNE!!!
Maka zytnia
ryba po grecku
Wino Lidia???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »