| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-05 09:37:57
Temat: orzechymam pytanie dotyczoce zarowno orzechow wloaskich jak i laskowych: co zrobic
aby nie plesnialy?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-05 09:42:13
Temat: Re: orzechy"katarzyna mościcka" <k...@g...pl> wrote in message
news:gca1tl$kn4$1@inews.gazeta.pl...
> mam pytanie dotyczoce zarowno orzechow wloaskich jak i laskowych: co
zrobic
> aby nie plesnialy?
W skorupkach czy wyłuskane?
Osobiście wziąłbym odrobinę wapna palonego i zgasił je w wodzie - zostawił
na jakiś czas aby się ustała. Zebrałbym czystą wodę wapienną i w niej
wykompał orzechy. Zasadowy odczyn powinien zniszczyć grzyby żyjące na
poiwierzchni skorupek czy jąder. Zabieg ten powinien ograniczyć pleśnienie
czy rozwój innych chorób nie stwarzając zagrozenia dla konsumentów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-05 09:57:03
Temat: Re: orzechy"Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
news:gca2b0$cio$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> wykompał
Oczywiście "wykąpał".
Przepraszam, mam straszną migrenę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-05 11:02:27
Temat: Re: orzechyW dniu 2008-10-05 11:37, katarzyna mościcka pisze:
> mam pytanie dotyczoce zarowno orzechow wloaskich jak i laskowych: co zrobic
> aby nie plesnialy?
>
Wysuszyć rozłożone cienką warstwą a później powiesić (najlepiej w
lnianym woreczku) w przewiewnym miejscu.
--
Pozdrawiam
Olo
Mój adres zakodowany ROT13.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-05 11:44:28
Temat: Re: orzechy
Użytkownik "katarzyna mościcka" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:gca1tl$kn4$1@inews.gazeta.pl...
> mam pytanie dotyczoce zarowno orzechow wloaskich jak i laskowych: co
> zrobic
> aby nie plesnialy?
Witam,
ja susze w takich "koszyczkach metalowych" z szafek kuchennych starego typu,
ale na piecu, oczywiscie cieplym, mozna i potem dosuszyc pod piecem. Co roku
spada mi okolo 30 kilo orzechow i cud, ze mam gdzie suszyc, problem jest
jednak tylko wtedy, gdy jak w tym roku musialam myc je z blota po deszczu. Z
opowiadan znajomych wiem, ze probuja suszyc na kaloryferach, ale warstwy
musza byc wtedy pojedyncze. I to dotyczy paru kilo.
Pozdrawiam, M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-05 12:16:51
Temat: Re: orzechy
"manama" <m...@o...wytnij.pl> wrote in message
news:gca9tq$shu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
> Użytkownik "katarzyna mościcka" <k...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:gca1tl$kn4$1@inews.gazeta.pl...
> > mam pytanie dotyczoce zarowno orzechow wloaskich jak i laskowych: co
> > zrobic
> > aby nie plesnialy?
>
> Witam,
> ja susze w takich "koszyczkach metalowych" z szafek kuchennych starego
typu,
> ale na piecu, oczywiscie cieplym, mozna i potem dosuszyc pod piecem. Co
roku
> spada mi okolo 30 kilo orzechow i cud, ze mam gdzie suszyc, problem jest
> jednak tylko wtedy, gdy jak w tym roku musialam myc je z blota po deszczu.
Z
> opowiadan znajomych wiem, ze probuja suszyc na kaloryferach, ale warstwy
> musza byc wtedy pojedyncze. I to dotyczy paru kilo.
> Pozdrawiam, M.
Opisałem metodę z wodą wapienną. Stosuje się ją także do jabłek...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |