Strona główna Grupy pl.sci.medycyna osteosarcoma

Grupy

Szukaj w grupach

 

osteosarcoma

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-21 17:29:48

Temat: osteosarcoma
Od: "Anna" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak sie leczy osteosarcome kosci udowej i jakie sa rokowania u 80-letniego
pacjenta?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-22 16:13:53

Temat: Re: osteosarcoma
Od: Egghead <E...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Anna" <a...@w...pl> wystukał
(news:bd24lj$9di$1@szmaragd.futuro.pl):

> Jak sie leczy osteosarcome kosci udowej i jakie sa rokowania u
> 80-letniego pacjenta?

Operacyjnie i/lub radioterapia. Rokowanie zalezy od zaawansowania
procesu - w zaawansowanym jest raczej niepomyslne.
Pozdrawiam
Egghead

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-23 19:51:56

Temat: Re: osteosarcoma
Od: "Anna" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Operacyjnie i/lub radioterapia. Rokowanie zalezy od zaawansowania
> procesu - w zaawansowanym jest raczej niepomyslne.

Skoro w takich przypadkach stosuje sie radioterapie, czyli dzialanie
miejscowe, a nie chemoterapie (choc nie wiem czy nie stosuje sie obu dzialan
jednoczesnie?) to czy ewentualna amputacja konczyny ratuje pacjentowi zycie?
Czy ten rodzaj nowotworu tworzy przerzuty?
Dziekuje za wszelkie informacje,
Anna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-23 20:34:20

Temat: Re: osteosarcoma
Od: Egghead <E...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Anna" <a...@w...pl> wystukał
(news:bd7lnq$2c6$1@szmaragd.futuro.pl):

> miejscowe, a nie chemoterapie (choc nie wiem czy nie stosuje sie
> obu dzialan jednoczesnie?)

Niewykluczone, ze rowniez chemioterapie obecnie sie wlacza (nie znam
aktualnych standardow - moze wypowie sie onkolog?)

> to czy ewentualna amputacja konczyny
> ratuje pacjentowi zycie?

To rowniez zalezy od stopnia zaawansowania (m. in. nacieku tkanek
miekkich) - amputacja moze byc stosunkowo oszczedzajaca do calkowitej

> Czy ten rodzaj nowotworu tworzy
> przerzuty? Dziekuje za wszelkie informacje,

Niestety - to nowotwor zlosliwy. Jezeli jednak nie ma przerzutow, to
miejscowe wyciecie zmiany (podparte radioterapia i - niewykluczone -
chemioterapia) daje szanse wyleczenia, oczywiscie w tym wypadku pacjent
skazany jest na czeste monitorowanie (przerzuty moga ujawnic sie w
pozniejszym okresie, wznowa jest tez bardziej prawdopodobna niz u
czlowieku uprzednio zdrowego).
Pozdrawiam
Egghead

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zbity lokiec
Ambulans
Chemioterapia
Kręgi szyjne
picie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »