Strona główna Grupy pl.rec.ogrody osy w altanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

osy w altanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-07-12 09:39:03

Temat: Re: osy w altanie
Od: "Dziadek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko napisał(a):

>>> Poczekaj do nocy, kiedy będą nieruchawe...
>>> Zaczaj się z "Raidem" na osy (jest taki)...
>>> Psiknij i spierdalaj.
>>> Moon
>>
>> Chciałeś napisać " i odejdź w pośpiechu" ?
>
> Hejka. O tempora! O mores! :-(
> Pozdrawiam starożytnie Ja...cki

A czemuż to? Ani jam Michał ani waść Zagłoba

--

Pozdrawiam ciepło, Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-07-12 21:49:08

Temat: Re: osy w altanie
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

boletus <b...@o...pl> wrote:
>> Poczekaj do nocy, kiedy będą nieruchawe...
>> Zaczaj się z "Raidem" na osy (jest taki)...
>> Psiknij i spierdalaj.
>> Moon
>
> Jak żyje Twoja winorośl.

Na dole wszystko wytrzebiłem, u góry liście nawet ok. Tak jakby zaraza z
gruntu szła.
Polałem czymś nowym, francuskim, zobaczymy czy coś pomoże...
Ale na jesieni, przesadzam na stare, przedwojenne stanowisko. Suche.
Swoją drogą, nie wiem co to za gatunek ale mam ciągle broszurkę z miejsca w
którym była kupiona: "Reprezentacja Szkółek Winorosli "Chmielowa" - Tadeusz
Pietruszka, Włochy k. Warszawy.
Ciekawe, czy jeszcze istnieje jakaś kontynuacja tych szkółek?
Moon
--
gg 223151



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-07-13 16:43:46

Temat: Odp: osy w altanie
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik boletus <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:

> Szkoda,że nie ma Cię w ciągu dnia.
> Nowi roznoszą nas po kątach:))

A kto to są "nowi"?
Ja jestem na grupie od sierpnia(?) 1998.

Ile lat trzeba być nowym, aby zostać starym?

Pozdrawiam
p...@r...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-07-13 23:12:39

Temat: Re: osy w altanie
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Siciarski <p...@r...pl> wrote:
> Użytkownik boletus <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:
>
>> Szkoda,że nie ma Cię w ciągu dnia.
>> Nowi roznoszą nas po kątach:))
>
> A kto to są "nowi"?
> Ja jestem na grupie od sierpnia(?) 1998.

No to stary jesteś!
Nowego poznać po tym, że ma dół i będzie robił oczko;))))
Moon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-07-14 00:50:45

Temat: Re: osy w altanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Moon" <r...@w...pl>
> > A kto to są "nowi"?
> > Ja jestem na grupie od sierpnia(?) 1998.
>
> No to stary jesteś!
> Nowego poznać po tym, że ma dół i będzie robił oczko;))))
> Moon
:)
a zapomnniales jeszcze o trawnikach
skalniakach i kretach
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-07-14 01:36:07

Temat: Re: osy w altanie
Od: "Moon" <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal <s...@s...pl> wrote:
>> No to stary jesteś!
>> Nowego poznać po tym, że ma dół i będzie robił oczko;))))
>> Moon
> :)
> a zapomnniales jeszcze o trawnikach
> skalniakach i kretach

Co do kretów, to trzeba się zastanowić. To jak perpetuum mobile. Wielki
problem, nie do rozwiązania. Jak zabić, żeby zabić, ale żeby się "nie
liczyło"?
Nowi pytają - owszem. Ale słabo kombinują.
Ja też zacząłem moje spotkanie z grupą od pytania o krety!
:)
MOON

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-07-14 01:53:24

Temat: Re: osy w altanie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Moon" <r...@w...pl>
> >> Nowego poznać po tym, że ma dół i będzie robił oczko;))))
> >> Moon
> > :)
> > a zapomnniales jeszcze o trawnikach
> > skalniakach i kretach
>
> Co do kretów, to trzeba się zastanowić. To jak perpetuum mobile. Wielki
> problem, nie do rozwiązania. Jak zabić, żeby zabić, ale żeby się "nie
> liczyło"?
:)
dla mnie zasadniczo nie sa zanym problemem
hehe
nie ryja mi w trawniku bo go nie podlewam
nie podlewam _nie zasilam _ nie musze kosic co pare dni
jest to bardziej kwietna laka z raz w roku koszona
:)
w ogrodzie warzywnym
krety wcale mi nie przeszkadzaja
mam jednego w foliowcu
hehe
za kazdym podlewaniem musze zatkac pod jednym z pomidorow jego korytarz
bo inaczej moge podlewanie niewiele daje
)
dokuczaja mi natomiast jakies inne zwierzatka
ktore nie tyle zjadaja korzenie co je nadgryzaja
powodujac wiedniecie rosliny
:((((
to cos zalatwilo mi kilka ogorkow
i 3 na 5 czerwonych arbuzow wysadzonych na zewnatrz
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Boży kwiat
ZŁOTOKAP UMIERA! - pomocy
spam.
Dalie
dziewanna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »