palenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-08-05 13:43:02

Temat: palenie
Od: "autechrex" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

zaczelem palic w marcu no i niestety z miesiaca na miesiac coraz wiecej.
Jak pochamować te impulsy które się pojawiają i cisną żeby zapalić.
Niestety sprawia mi to przyjemność, chociaż niezawsze, pojawia sie ten
impuls a ja to przetrzymuje lecz narasta napięcie...
Jak to pohamować ?
lub oszukać podświadomość i zrobić coś innego.. niewiem co
czym to zastapić ?

--
Zaq - www.aphextwin.vel.pl - powered by:
Celeron 1200, 512ram, gf3ti, cdrw24x, 2x40gb hdd
a...@t...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-08-05 13:53:01

Temat: Re: palenie
Od: "Vesemir" <v...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 13:56:12

Temat: Re: palenie
Od: " Piotrek" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

autechrex <a...@t...pl> napisał(a):

> zaczelem palic w marcu no i niestety z miesiaca na miesiac coraz wiecej.
> Jak pochamować te impulsy które się pojawiają i cisną żeby zapalić.
> Niestety sprawia mi to przyjemność, chociaż niezawsze, pojawia sie ten
> impuls a ja to przetrzymuje lecz narasta napięcie...
> Jak to pohamować ?
> lub oszukać podświadomość i zrobić coś innego.. niewiem co
> czym to zastapić ?
>

He to popal sobie jeszcze troche bo narazie twój staż jest tyle ile oranżada
ma gwarancji :) a później rzuć, he pomnóż sobie lata palenia razy 2 bądź
trzy i dodaj do masy ciała jaką masz obecnie :) zycze przyjemnego liczenia :)

Piotrek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 14:13:20

Temat: Re: palenie
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "autechrex" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:GvOXa.110608$2j1.1474027@news.chello.at...
> zaczelem palic w marcu no i niestety z miesiaca na miesiac coraz wiecej.
> Jak pochamować te impulsy które się pojawiają i cisną żeby zapalić.
> Niestety sprawia mi to przyjemność, chociaż niezawsze, pojawia sie ten
> impuls a ja to przetrzymuje lecz narasta napięcie...
> Jak to pohamować ?
> lub oszukać podświadomość i zrobić coś innego.. niewiem co
> czym to zastapić ?

Nie oszukuj sam siebie ...
Jeśli przeszkadza Ci to że palisz to rzuć ..
przemęcz 3 pierwsze dni - póżniej jest dużo łatwiej nie myśleć o
papierosie..
i pomyśl sobie że za 2, 3, 5 lat będzie Ci o wiele trudniej to zrobić.
Rzucanie na zasadzie "pale co 4 godziny, pózniej co 6 itd" jest bez sensu
tylko się umęczyć tym można a efektu i tak żadnego bo w pewnym momencie
idziesz na impreze albo się wkurzysz i prędzej czy później sięgniesz po
papierosa.
Jeśli chce Ci się palić i masz możliwość to napij się gorącej herbaty -
pomaga :)

Pozdrawiam
Vicky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 15:59:23

Temat: Re: palenie
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja pale od sześciu lat. Mógłbym rzucić ten nałóg w każdej chwili, jednak gdy
nie palę kilkanaście godzin, zaczynam się zastanawiać, dlaczego chcę rzucić
palenie, i że jest to zdrada mojego atrybutu, i wtedy znowu sięgam po
papierosa.
Papieros towarzyszył mi w najpiękniejszych i najgorszych chwilach mojego
życia. To przy zapachu papierosowego dymu zachwycałem się nowymi odkryciami,
ideami, pomysłami. Papieros jest jak ceremonia, która pozwala kontaktować
się z duchami. Tak było w przedkolumbowskiej Ameryce, i tak było w
ogarniętych nałogiem palenia opium Chinach.
Papieros to nie jest tylko zwinięty w bibułkę uschnięty krzak tytoniu;
papieros to przedmiot magiczny. Zwróć uwagę na to, jak papieros dopasował
się do współczesnych czasów, a pamiętajmy, że nałóg palenia tytoniu ma kilku
tysiąc letnią tradycję; ludzie palący papierosy mogą wyglądać śmiesznie,
albo mogą wyglądać na kontemplujących mędrców.
Kiedyś napisałem felieton o tym, do czego obecnie służy papieros.
Stwierdziłem, że papieros jest 'zajmowaczem chwili', i służy do zajmowania
chwil; na przykład do zajęcia chwili, gdy czeka się na tramwaj, albo gdy
idzie się do pracy, i ma się wolne ręce. Papieros może też służyć do
rozwiązywania problemów sytuacyjnych; na przykład wchodzisz do klubu i
chcesz się rozejrzeć - wyciągasz wtedy papierosa i zapalasz go; ludzie
myślą: o, facet pali papierosa (zamiast pomyśleć: o, facet nie wie jak się
zachować).
Papieros też może być łapówką, na przykład w sytuacji, gdy słabo znamy
rozmówcę, z którym przyszło nam rozmawiać. Gdy poczęstujemy go papierosem (a
ów rozmówca na szczęście będzie palił papierosy), to wtedy zyskujemy duży
punkt; rozmówca będzie czuł się wobec nas zobowiązany, i bardziej
spolegliwy.
Przedstawiłem Ci kilka plusów palenia, choć mogą to być równie minusy. Czuję
się więc usprawiedliwiony: nie namawiam Cię do palenia, tylko mówię, jak ja
to czuję. Jeśli chodzi o kwestię szkodliwości palenia, to cóż mogę Ci
doradzić... Zbieraj wszystkie kwitki od lekarza, a kiedyś będziesz mógł
wytoczyć proces jakiejś kampanii tytoniowej, i zgarnąć kilka milionów
dolców...

pozdrawiam
Łukasz

[Aphex Twin - Polynomial C.mp3]
--
www.nawrocki.art.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 16:07:03

Temat: Re: palenie
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Vesemir" w news:bgod85$mp1$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> "autechrex" w news:GvOXa.110608$2j1.1474027@news.chello.at...
> > zaczelem palic w marcu no i niestety /.../

> Mam ten sam problem. Najgorzej jest w chwilach napięcia.
> papieros jest taki super :((((((((
> Nie moge sie opanować. Palę już rok...

No to zajrzyjcie może do kącika motywacyjnego w serwisie?
Popytajcie tych co zwyciężyli...
http://www.psphome.htc.net.pl/motywacyjny.html

> Vesemir
>
> ps. Ah ten dym w plucach...
>

pozdrawiam
S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 16:24:48

Temat: Re: palenie
Od: "silvio_manuel" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w wiadomości
news:bgok74$bep$1@news.onet.pl...
> Ja pale od sześciu lat. Mógłbym rzucić ten nałóg w każdej chwili, jednak
gdy
> nie palę kilkanaście godzin, zaczynam się zastanawiać, dlaczego chcę
rzucić
> palenie, i że jest to zdrada mojego atrybutu, i wtedy znowu sięgam po
> papierosa.

[...]
Ty jesteś jeszcze bardziej przywiązany do swojego wizerunku niż myślałem.
Szkoda, że na dodatek w tak zły sposób jak palenie.

Ja o paleniu powiem tak: Palenie jest przejawem CZYSTEJ GŁUPOTY !!!! Jest
również zaprzeczeniem dyscypliny. Jaaaaaak można usprawiedliwiać sobie fakt,
że się pali ????? To potworne !!

silvio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 16:42:20

Temat: Re: palenie
Od: "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03-08-05 silvio_manuel w napisał(a)

> Ja o paleniu powiem tak: Palenie jest przejawem CZYSTEJ GŁUPOTY !!!!

Nieprawda.

> Jest również zaprzeczeniem dyscypliny. Jaaaaaak można usprawiedliwiać

Nieprawda :) Nie usprawiedliwiać, a szukać plusów. Czytałeś mój wątek o
rzucaniu palenia?

> sobie fakt, że się pali ????? To potworne !!

Nie potworne a normalne u osób uzależnionych :)

--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl

"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 16:53:13

Temat: Re: palenie
Od: "silvio_manuel" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl> napisał w wiadomości
news:bgompb$ke1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 03-08-05 silvio_manuel w napisał(a)
>
>
> > Ja o paleniu powiem tak: Palenie jest przejawem CZYSTEJ GŁUPOTY !!!!
>
> Nieprawda.

Czym jest palenie? Czy to jest [....] albo [.....] i powoduje [......] ? To
jest choroba "duszy" ze szczególnym uwzględnieniem umysłu i woli. Na swoje
własne życzenie stajemy się chorzy. Jak nazwać taki akt ?
Już palimy, smalimy i smalimy i chcemy przestać ale zawsze "od jutra bo..".
Ta choroba, kiedy postępuje każe nam się nie leczyć. Wyszukuje dla nas
racjonalne wyjaśnienia/powody dla których można by palić dalej/chorować
dalej. Jak nazwać taki akt ? Resztę pominę..

silvio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-08-05 17:20:31

Temat: Re: palenie
Od: "Greg" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"nawrocki" w news:bgok74$bep$1@news.onet.pl napisal(a):
>
> Mógłbym rzucić ten nałóg w każdej chwili, jednak
> gdy nie palę kilkanaście godzin, zaczynam się
> zastanawiać, dlaczego chcę rzucić palenie, i że jest
> to zdrada mojego atrybutu,

Ludzka umiejetnosc dorabiania uzasadnien do tego, co robimy, graniczy z
geniuszem (Len Deighton "XPD")

pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/