« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-16 05:53:00
Temat: palpitacje sercaOstatnio miałam palpitację serca przez 2 godz/140 uderzeń/ żadnych skutków
takiej palpiatcji nie odzcułam-troche tylko strachu.Zdarzyło mie sie to 4
raz w życiu,raz miałam w ciąży a raz po imprezie ;) ,teraz to tak
znikąd,może wypiałam więcej kawy niz zazwyczaj.Mam niewielką niedomykalność
zastawki dwudzielnej i wypadanie płatka tejże zastawki .Kardiolog po
wykonaniu echa stwierdził,ze nie wymaga to jakiegoś specjalnego leczenia
,ewentualnie przy napadzie kołatania zażyc propronolol .Rzadko go łykam bo
napadów mam coraz mniej ,po tym jak sie dowiedziałam o wadzie miałam więcej
/ale to chyba na tle nerwowym/
I w końcu ni stad ni zowąd ta palpitacja .starałam się nie brać leku ale nie
chciało przejść a po zażyciu przeszło od razu.Mam w związku z tym
pytanie,czy jest to jakies niepokojące ,czy po prostu sie nie przejmować
,jak zaczynam sie przejmować to jest jeszcze gorzej -lęk i strach są
najbardziej arytmogenne.zaznaczam ,że wiem o swojej wadzie ,ale ponoć to
jest dość częsta wada ,która stwarza właśnie podobne stany.
pozdrówka Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |