| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-25 10:53:07
Temat: Re: panele i komandor
"Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> wrote in message >
> wiec jakie sa przeciwwskazania do takiego traktowania paneli?
>
A jeszcze właściwie jedna rzecz - przeciwwskazaniem
do takiego potraktowania paneli może być powierzchnia.
Jeżeli taka szafa jest montowana w pomieszczeniu o dużej
powierzchni to wtedy chyba może być problem. Tak twierdził
fachowiec, który naprawdę wiele takich szaf zmontował;)
U mnie szafa stoi w przedpokoju, który ma wymiary 1,5mx2,30m,
druga, mniejsza już w większej części tego przedpokoju.
bramka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-25 10:58:04
Temat: Re: panele i komandorOn Mon, 25 Oct 2004 12:53:07 +0200
"bramka" <b...@p...onet.pl> wrote:
> A jeszcze właściwie jedna rzecz - przeciwwskazaniem
> do takiego potraktowania paneli może być powierzchnia.
> Jeżeli taka szafa jest montowana w pomieszczeniu o dużej
> powierzchni to wtedy chyba może być problem. Tak twierdził
> fachowiec, który naprawdę wiele takich szaf zmontował;)
> U mnie szafa stoi w przedpokoju, który ma wymiary 1,5mx2,30m,
> druga, mniejsza już w większej części tego przedpokoju.
> bramka
u mnie szafa bedzie na dlugosci ok. 2,5m
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-25 11:05:56
Temat: Re: panele i komandor
"Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> wrote in message
> u mnie szafa bedzie na dlugosci ok. 2,5m
>
Hm, a ja się pomyliłam, bo to nawet większa powierzchnia
1,9mx2,3m a szafa ma 0,65mx2,3m czyli na cała długość.
Zaryzykowałabym gdybym była na Twoim miejscu,
ale wiesz, to Twoja szafa;)
pozdrawiam
bramka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-25 13:42:39
Temat: Re: panele i komandor> Moze mi ktos wytlumaczyc, jak napierw zamontowac komandora
> (w sensie drzwi suwanych) a potem panele?? Bo ja sobie jakos
> tego nie moge wyobrazic...
Dolna szyna szafy posadzona wyzej o wysokosc panela...
Ale ja bede kladl szafe NA panele - nigdy nie zsynchronizowalbym
wszystkich prac... Polecano mi przewiercic w panelach otwory o srednicy
wiekszej niz sruby, tak aby podloga mogla wykonywac minimalne ruchy pod
szyna.
> Przy okazji - czy rzeczywiscie z panelami jest az taka tragedia?
> Tz jezeli cos sie wyleje na nie, to juz zrywanie podlogi?
Cos Ty. Producenci tak pisza, bo dzieki temu ludzie bardziej uwazaja -
statystycznie spada ilosc wielkich potopow. Nie wyleja wtedy wanny wody
na podloge, ale tylko kubeczek.
Najwazniejsze to szybko zetrzec. Woda pozostawiona na dluzej zniszczy
panele calkowicie - znajoma "moczyla" je tak przez tydzien, zostala papka.
> to wyglada w praktyce? Jestem na etapie wyobru podlogi, i troche
> paneli sie boje, a z drugiej strony nie bardzo mam kase
> na parkiet...
Przygladnij sie parkietom nizszej kategorii - bywaja tansze od paneli.
Pewnie, ze robota kosztuje wiecej, ale moze warto ?
> Ostatnia czesc pytania :-) Jaki jest dodatkowy koszt metra
> kwadratowego podlogi panelowej? Rozumiem, ze wklada sie tam
> folie (pewnie kilka pln/m kw) i slawna zielona plyta.. ale
> ile ona kosztuje to juz nie wiem...
Zielona plyta - 6...7pln/m2.
> Panele zapewne beda
> bezklejowe, chcialbym cos znalezc w granicach 50-60pln/m kw,
> a jezeli chodzi o calosc kosztow, zamknac sie w 80pln/m kw
Uwazaj na jedna rzecz !!! ROWNA PODLOGA !!!
Wszelkie nierownosci na podlodze, garby, pryzmy, doliny moga sprawic, ze
podloga bedzie tonac pod nogami jak bagno. I nie daj sobie wmowic, ze to
"podloga plywajaca" - ona ma pracowac w plaszczyznie poziomej a nie
pionowej. Trzeba wtedy zrobic wylewke. Tam gdzie nierownosci sa mniejsze
tarlem kamieniem. Podklady pomagaja, ale w ograniczonym zakresie.
BADZ przy montazu i PILNUJ fachowcow. Ja zostawilem majstra samego i
***#$%@* mimo WIDOCZNYCH nierownosci dalej kleil podloge ! Czekalo mnie
rwanie i kupa nerwow co z tego wyjdzie...
Dzis mowie - PARKIET. Drozszy, ale to jedna z inwestycji, ktora widac,
nie slychac (panele stukaja !) i cieszy.
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-25 14:28:16
Temat: Re: panele i komandorOn Mon, 25 Oct 2004 15:42:39 +0200
Adam <U...@T...interia.pl> wrote:
> > Moze mi ktos wytlumaczyc, jak napierw zamontowac komandora
> > (w sensie drzwi suwanych) a potem panele?? Bo ja sobie jakos
> > tego nie moge wyobrazic...
>
> Dolna szyna szafy posadzona wyzej o wysokosc panela...
tz? ja widze dwa rozwiazania, albo szyna na panelu, albo panelu pod
szyna nie ma i jest na betonie (raczej nierealne)
jeszcze trzecia - szafa ma wlasna podloge, i ta podloga nie jest przymocowana
do podlogi pomieszczenia, ale to by sie chyba rozlecialo ;-)
> Ale ja bede kladl szafe NA panele - nigdy nie zsynchronizowalbym
> wszystkich prac... Polecano mi przewiercic w panelach otwory o srednicy
> wiekszej niz sruby, tak aby podloga mogla wykonywac minimalne ruchy pod
> szyna.
to dobry pomysl
> > to wyglada w praktyce? Jestem na etapie wyobru podlogi, i troche
> > paneli sie boje, a z drugiej strony nie bardzo mam kase
> > na parkiet...
>
> Przygladnij sie parkietom nizszej kategorii - bywaja tansze od paneli.
> Pewnie, ze robota kosztuje wiecej, ale moze warto ?
no zerkne... ale i tak nie zamkne sie w kwocie 80pln/m kw raczej, wiec..
> Zielona plyta - 6...7pln/m2.
dzieki
> > Panele zapewne beda
> > bezklejowe, chcialbym cos znalezc w granicach 50-60pln/m kw,
> > a jezeli chodzi o calosc kosztow, zamknac sie w 80pln/m kw
>
> Uwazaj na jedna rzecz !!! ROWNA PODLOGA !!!
no to juz wiem... :)
> Dzis mowie - PARKIET. Drozszy, ale to jedna z inwestycji, ktora widac,
> nie slychac (panele stukaja !) i cieszy.
plan jest taki, ze to mieszkanie ma sluzyc jakies 6-7 lat
panele powinny wystarczyc, nie chce inwestowac w hiper podloge, skoro mam
na (dalekim) widnokregu zmiane mieszkania
Sierp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-25 14:54:36
Temat: Re: panele i komandorUżytkownik "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> napisał w wiadomości
> dzieki, pomysle nad tym
> tylko martwi mnie, ze decydujac sie na panele nie bede mogl w przyszlosci
> dolozyc komandora jezeli nagle mi sie zachce
- dziwne - pierwszy raz o tym czytam (znaczy o niemożliwości zamontowania
szfy na panelach) - u moich rodziców jest tak od paru lat w przedpokoju - no
i jest.... nic się nie dzieje....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |