| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-27 19:00:39
Temat: pasztet mojej mamy oraz sernik bez masla [P]Dzień dobry wieczór :)
Trochę mi się ostatnio aktywność offtopicowa nad miarę zwiększyła,
więc pomyślałam, że trzeba się jakoś zrehabilitować. Dwa przepisy,
proste, sprawdzone wiele razy i "klimatem" wielkanocne.
PASZTET
(przepis dość typowy, i pewnie podobny wiele razy na grupie był, ale
jest tak rewelacyjny, że trudno, najwyżej się powtórzy)
Składniki:
1/2 kg wątróbki drobiowej (najlepiej z indyka)
1/2 kg nie bardzo tłustego boczku albo bardzo tłustej karkówki
1 duża lub dwie mniejsze cebule
kilka suszonych grzybków
1 niekoniecznie świeża bułka
1 jajko
przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, pieprz (cały),
majeranek, gałka
trochę tartej bułki do wysypania formy
Przygotowanie:
Wszystko oprócz bułki i jajka ugotować (najlepiej w szybkowarze) w małej
ilości wody na półmiękko. Trochę przestudzić, w tym czasie namoczyć w
wywarze bułkę. Wszystko razem przekręcić następnie przez maszynkę albo
zmielić (zemleć?) w malakserze.
Dodać jajko i przyprawy: sól, majeranek, pieprz, gałkę muszkatołową etc. -
do smaku. Przełożyć do formy "keksówki" (podłużnej, jak to kiedyś określiła
Magda Bassett, jak dno od trumny), wysypanej tartą bułką, włożyć do
nagrzanego piekarnika i zapiekać około godziny (na wierzchu robi się
apetyczna, pyszna brązowa skórka).
SERNIK
Do masy nie daje się masła ani innego tłuszczu, więc tak sobie myślę,
że to jest sernik dietetyczny, albo nawet odchudzający [*]
Proporcje na niedużą tortownicę.
Składniki:
4 jajka
225 g cukru (+ ew. ckier waniliowy)
skórka otarta z cytryny (ja daję gotową z paczuszki, firmy bodajże K***)
450-500 g twarogu
40 g mąki
150 ml śmietany
garść rodzynek
masła tyle, co do wysmarowania formy
Przygotowanie:
Rodzynki zalać w kubku niewielką ilością gorącej wody, żeby zdążyły
spęcznieć podczas przygotowywania reszty.
Ubić żółtka z cukrem i skórką z cytryny - aż cukier się rozpuści
i zrobi się głądkie, puszyste i jasne.
W dużej misce rozmiksować twaróg na gładko, a potem dodać żółtka ubite z
cukrem. Potem dodać mąkę, śmietanę, wyturlane w mące rodzynki, wymieszać.
Osobno ubić na sztywno białka ze szczyptą soli, ostrożnie dodać do masy (na
tym etapie już nie mikserem, tylko łyżką).
Przełożyć do tortownicy wysypanej mąką, piec w 170 st. przez ok. godzinę.
Potem wyłączyć piekarnik i trochę uchylić drzwiczki, ale nie wyjmować
sernika przez następną godziną. Prawie nie opada :)
Pozdrawiam,
Evva
[*] Moja babcia mawia o jednym ze swoich ciast: "ale od czego tu utyć,
szklanka mąki, szklanka cukru, szklanka masła??" ;>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |