Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia pieczenie ziemniakow

Grupy

Szukaj w grupach

 

pieczenie ziemniakow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-02-18 20:17:06

Temat: pieczenie ziemniakow
Od: "Joan" <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hejka!
Jak pieczecie ziemniaki w piekarniku? Ja kroje na plasterki, przyprawiam
sola, oregano i czili, dodaje troszke oliwy, mieszam wszystko, a potem
pakuje w folie, albo do naczynia zaroodpornego. Wychodza fajnie, ale troche
za bardzo sa jak ugotowane, a za malo chrupiace, chcialabym, ze z wierzchu
byly odrobinke bardziej chrupiace:). Jak je odkryje na koniec pieczenia, to
wychodza fajne, ale to co najlepsze, zostaje na folii lub szkle. Moze macie
jakies wyprobowane sposoby?
joan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-02-18 20:38:42

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: "Joan" <s...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje pieknie! Na pewno sprobuje, bo uwielbiam pieczone ziemniaczki:)
joan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-02-18 20:42:30

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

In news:dt7vmi$oue$1@news.onet.pl, Joan wrote:
> Hejka!
> Jak pieczecie ziemniaki w piekarniku? Ja kroje na plasterki,
> przyprawiam sola, oregano i czili, dodaje troszke oliwy, mieszam
> wszystko, a potem pakuje w folie, albo do naczynia zaroodpornego.
> Wychodza fajnie, ale troche za bardzo sa jak ugotowane, a za malo
> chrupiace, chcialabym, ze z wierzchu byly odrobinke bardziej
> chrupiace:). Jak je odkryje na koniec pieczenia, to wychodza fajne,
> ale to co najlepsze, zostaje na folii lub szkle. Moze macie jakies
> wyprobowane sposoby?
> joan

Zdecydowanie najlepsze efekty daje angielski sposób pieczenia ziemniaków,
z którego jednak niezmiernie rzadko korzystam, bo jest pracochłonny.
Przepis kiedyś podawałam, robi się tak: ziemniaki trzeba obrać, wrzucić do
gorącej wody i gotować 10 minut. Odlać, a potem potrząchnąć garem, żeby
zrobiły się puszyste po wierzchu. (Potem można garnek przykryć czystą
ściereczką, w którą wsiąknie para wodna, to je dodatkowo osusza.) W czasie
jak ziemniaki się gotują, nagrzewamy piekarnik do 240C, a w piekarniku
olej/oliwę na blaszce czy brytfannie. Jak ziemniaki są już spulchnione,
wyjmujemy tę brytfankę, stawiamy ją na gazie (żeby olej/oliwa nie stygł/a)
i dokładnie obtaczamy ziemniaki w oleju. Potem brytfankę wkładamy z
powrotem do piekarnika na godzinę. Jak nie zapomnimy, to co jakiś czas
polewamy ziemniaki gorącym olejem. Wychodzą chrupiące i brązowe.

Dużo łatwiejszy jest taki sposób, też zresztą podpatrzony w angielskiej
telewizji: nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, a w nim blaszkę. Ziemniaki
pokroić w ósemki (jeśli mają cienką skórkę, to nawet nie obierać). Trochę
oliwy, sól (najlepiej gruba, morska), przyprawy bądź zioła do wyboru (ja
lubię paprykę i/lub chili). Oliwy nie musi być dużo, ale trzeba ziemniaki
dobrze w niej otoczyć. Tak przygotowane ziemniaki wrzucamy na rozgrzaną
blaszkę (mniej się przyklejają niż do zimnej). W zależności od wielkości
kawałków pieką się od 25 do 40 minut mniej więcej. Dobrze jest raz na 10
minut je obrócić, żeby nie przywierały, albo chociaż potrząsnąć blaszką; w
przeciwnym razie tak jak mówisz - to, co najlepsze, zostaje na blaszce.

W tym przepisie, który widziałam w TV, Ainsley Harriot pod koniec
pieczenia posypywał ziemniaki pokrojonym bekonem i bodajże tartym żółtym
serem.

Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-02-19 08:58:49

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: "yuzwa" <y...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

przygotowuję podobnie z mala modyfikacją:

> Zdecydowanie najlepsze efekty daje angielski sposób pieczenia ziemniaków,
> z którego jednak niezmiernie rzadko korzystam, bo jest pracochłonny.
> Przepis kiedyś podawałam, robi się tak: ziemniaki trzeba obrać, wrzucić do
> gorącej wody i gotować 10 minut. Odlać, a potem potrząchnąć garem, żeby
> zrobiły się puszyste po wierzchu. (Potem można garnek przykryć czystą
> ściereczką, w którą wsiąknie para wodna, to je dodatkowo osusza.) W czasie
> jak ziemniaki się gotują, nagrzewamy piekarnik do 240C, a w piekarniku
> olej/oliwę na blaszce.
Jak ziemniaki są już spulchnione, kroje na osemki i wrzucam na patelnię z
rozgrzanym olejem
i dokładnie obtaczamy ziemniaki w oleju posypując solą i przyprawami a
następnie posypuję bułka tartą
Następnie ukladam jak wyżej na blaszce z rozgrzanym olejem i do piekarnika,
co jakiś czas przewracając.
Wychodzą chrupiące i brązowe.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-02-19 12:49:45

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 18 Feb 2006 20:17:06 -0000, "Joan" <s...@v...pl>
wrote:

>Hejka!
>Jak pieczecie ziemniaki w piekarniku? Ja kroje na plasterki, przyprawiam
>sola, oregano i czili, dodaje troszke oliwy, mieszam wszystko, a potem
>pakuje w folie, albo do naczynia zaroodpornego. Wychodza fajnie, ale troche
>za bardzo sa jak ugotowane, a za malo chrupiace, chcialabym, ze z wierzchu
>byly odrobinke bardziej chrupiace:). Jak je odkryje na koniec pieczenia, to
>wychodza fajne, ale to co najlepsze, zostaje na folii lub szkle. Moze macie
>jakies wyprobowane sposoby?
>joan
>

Folia lub szklo powinno byc niezle pomazane olejem czy czyms tam
tlustym. tak samo ziemniaki - ja wrzucam do torbki foliowej olej,
do tego kartofle pociete w cokolwiek, dobrze tym woreczkiem
podrzucam, macham i mietosze kartofle, potem wysypuje na blache i
posypuje czym mi sie podoba. na pewno kminkiem, bo my jestesmy
kminkozercy, czosnkiem, ziolami i piekarnik tak na jakies 180
stopni. Poza tym "rozpedzam" te kawalki kartoflane w mikrofali -
wtedy piekarnik bardziej goracy i krocej calosc trwa.

Pierz
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-02-19 13:56:08

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: "qd" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Folia lub szklo powinno byc niezle pomazane olejem czy czyms tam
> tlustym. tak samo ziemniaki - ja wrzucam do torbki foliowej olej,
> do tego kartofle pociete w cokolwiek, dobrze tym woreczkiem
> podrzucam, macham i mietosze kartofle, potem wysypuje na blache i
> posypuje czym mi sie podoba. na pewno kminkiem, bo my jestesmy
> kminkozercy, czosnkiem, ziolami i piekarnik tak na jakies 180
> stopni. Poza tym "rozpedzam" te kawalki kartoflane w mikrofali -
> wtedy piekarnik bardziej goracy i krocej calosc trwa.
>
> Pierz
> K.T. - starannie opakowana

Opisz moze te pod majonezem? Tak smakowicie sie wizualizuja?
qd

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-02-19 23:24:47

Temat: Re: pieczenie ziemniakow
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Feb 2006 14:56:08 +0100, "qd"
<k...@p...onet.pl> wrote:

>>
>>
>> Folia lub szklo powinno byc niezle pomazane olejem czy czyms tam
>> tlustym. tak samo ziemniaki - ja wrzucam do torbki foliowej olej,
>> do tego kartofle pociete w cokolwiek, dobrze tym woreczkiem
>> podrzucam, macham i mietosze kartofle, potem wysypuje na blache i
>> posypuje czym mi sie podoba. na pewno kminkiem, bo my jestesmy
>> kminkozercy, czosnkiem, ziolami i piekarnik tak na jakies 180
>> stopni. Poza tym "rozpedzam" te kawalki kartoflane w mikrofali -
>> wtedy piekarnik bardziej goracy i krocej calosc trwa.
>>
>> Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Opisz moze te pod majonezem? Tak smakowicie sie wizualizuja?
>qd

To prostota nad prostotami!
Prawie ugotowane kartofle, obrane, pokrojone w grube plastry,
ulozone w jakims tam naczyniu tak na poltorej warstwy (rozumie to
kto? :P ), na to warstwa majonezu, taka dosc cienka ale nie
przesadnie, i zapieczone to, az majonez sie zbrazowi. Minusem dla
mnie bylo troche oleju na spodzie, wiec tej spodniej
prawie-warstwy nie jadlam.

a moja kuzynka piekla swietnego kurczaka - pomazanego wlasnie
majonezem.

Pierz, co lubi proste jedzenie

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szybkie dania w plenerze - porady
Szybkie dania w plenerze
Parówki cielęce - zagadka...
marynowany imbir
chyba sie poddam !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »