pigwa - pytanie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-12-14 22:07:15
Temat: pigwa - pytanieOd: "zbyszu" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam grupę. Koleżanka dzisiaj dostała jej sadzonkę. Co ma dalej z nią
zrobić? Chce mieć ją w przyszłym roku przed domem. Pozdr...
Zbychu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-12-14 22:32:56
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:fjuvcd$9rs$1@news.onet.pl zbyszu
<k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam grupę. Koleżanka dzisiaj dostała jej sadzonkę. Co ma dalej z
> nią zrobić? Chce mieć ją w przyszłym roku przed domem. Pozdr...
>
Hejka. Myślę, że koleżanka powinna umieścić sadzonkę w fitotronie. :-)
Pozdrawiam wegetacyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-12-14 22:45:15
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik zbyszu napisał:
> Witam grupę. Koleżanka dzisiaj dostała jej sadzonkę. Co ma dalej z nią
> zrobić? Chce mieć ją w przyszłym roku przed domem. Pozdr...
Jeżeli pigwa była do tej pory na dworze to niech zwyczajnie posadzi
tam, gdzie ma rosnąć. Na wszelki wypadek zrobić kopczyk z ziemi.
Dom już jest ?
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-14 22:54:19
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:fjv14f$74g$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik zbyszu napisał:
> > Witam grupę. Koleżanka dzisiaj dostała jej sadzonkę. Co ma dalej z nią
> > zrobić? Chce mieć ją w przyszłym roku przed domem. Pozdr...
>
> Jeżeli pigwa była do tej pory na dworze to niech zwyczajnie posadzi
> tam, gdzie ma rosnąć. Na wszelki wypadek zrobić kopczyk z ziemi.
> Dom już jest ?
Sczególnie u mnie w Katowicach fajnie by się sadziło. Prawie -5 i warstwa
śniegu.
Pozdrawiam, Basia.
P.S. Kiedyś chyba w III LO było "Wesele" jako lektura :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-15 09:00:34
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Witam grupę. Koleżanka dzisiaj dostała jej sadzonkę. Co ma dalej z nią
> zrobić? Chce mieć ją w przyszłym roku przed domem. Pozdr...
Należy posadzić ją przed domem, bo później trudno będzie dom przysunąć
do pigwy. Drzewa przeważnie rosną w ziemi, więc niech nic nie kombinuje
tylko sadzi.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-15 15:53:23
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Basia Kulesz napisał:
>
> Sczególnie u mnie w Katowicach fajnie by się sadziło. Prawie -5 i warstwa
> śniegu.
Nie wszędzie tak jest.
Może ktoś wykopał i podarował? To i posadzić można.
A może sadzonka jest w donicy ?
Poza tym nie mam pewności, czy to pigwa. Może jednak pigwowiec?
Pozdrawiam, Barbara
P.S. Chochoły tez mogą zaskoczyć :-)
Jak miło, że odpowiedziałaś na mój post.A zbyszu chciałby koleżance
sensownie doradzić :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-15 16:51:56
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:fk0tc8$qak$1@inews.gazeta.pl...
> Jak miło, że odpowiedziałaś na mój post.A zbyszu chciałby koleżance
> sensownie doradzić :-(
A co ja Ci poradzę, że uważam zimę na nieodpowiednią porę na większość robót
ogrodowych, w szczególności sadzenie? I moim zdaniem to jest właśnie
sensowny pogląd. No chyba że się mieszka w Australii :P
Ja bym to coś wsadziła do dużej donicy i do piwnicy albo garażu bezmroźnego.
A ofiarodawcy podziękować za dalszą współpracę, same kłopoty stwarza.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-12-15 17:26:28
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora
Basia Kulesz wrote:
> A co ja Ci poradzę, że uważam zimę na nieodpowiednią porę na większość robót
> ogrodowych, w szczególności sadzenie? I moim zdaniem to jest właśnie
> sensowny pogląd. No chyba że się mieszka w Australii :P
Moim zdaniem w Australii zima to też nieodpowiednia pora na roboty
ogrodowe. Tyle, że zima jet tam w czasie, kiedy u nas jest lato :-)
Pozdrowienia (ze śniegiem równo sypiącym za oknem),
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-12-15 18:28:13
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
W wiadomości news:47640e43$0$6944$4c368faf@roadrunner.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> Basia Kulesz wrote:
>
>> A co ja Ci poradzę, że uważam zimę na nieodpowiednią porę na
>> większość robót ogrodowych, w szczególności sadzenie? I moim
>> zdaniem to jest właśnie sensowny pogląd. No chyba że się mieszka w
>> Australii :P
>
> Moim zdaniem w Australii zima to też nieodpowiednia pora na roboty
> ogrodowe.
>
Hejka. Czemu, przecież w Australii ziemia nigdy nie zamarza. :-)
Pozdrawiam faktycznie Ja...cki
PS Przeważająca część Australii ma klimat zwrotnikowy a jej północna część
leży w strefie klimatów równikowych. Średnia temperatura lipca
(najchłodniejszego miesiąca) wynosi 20 - 25°C, tylko w południowo -
wschodniej części Australii i na Tasmanii spada poniżej 10°C (w górach
poniżej 5°C).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-12-15 19:41:38
Temat: Re: pigwa - pytanieOd: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora
Dirko wrote:
>> Moim zdaniem w Australii zima to też nieodpowiednia pora na roboty
>> ogrodowe.
>>
> Hejka. Czemu, przecież w Australii ziemia nigdy nie zamarza. :-)
A kiedy biedni australijscy ogrodnicy maja wypocząć? :-)
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |