« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-02-19 23:05:59
Temat: piwnica z zaworem wodyWitam,
Mam piwnice ze skrzynią w ktorej zamkniety jest zawor wody wodociagowej.
Deweloper wysprzedaje piwnice na moim osiedlu, dotad byly wynajmowane. Czy
ktos z Was ma podobna piwnice? Czy fakt umieszczenia zaworu mial wplyw na
cene? To zajmuje ok. 3/4 objetosci piwnicy, utrudnia umieszczenie polek czy
szafy. Liczenie wartosci piwnicy tylko powierzchnia podlogi w tym przypadku
wydaje mi sie naduzyciem (skrzynia to prostopadloscian przylegajacy do sufitu).
Z gory dzieki za odzew,
pozdrawiam,
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-02-19 23:14:11
Temat: Re: piwnica z zaworem wodyprzecież do zaworu musi być dostęp stały
Tam nie powinno być żadnej piwnicy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-02-19 23:33:24
Temat: Re: piwnica z zaworem wody> przecież do zaworu musi być dostęp stały
> Tam nie powinno być żadnej piwnicy...
Hm, szczerze to na 100% nie wiem ze to zawor. Jest to betonowa konstrukcja,
zamykana na metalowe drzwiczki. Wchodzi tam rura kanalizacyjna. Ale z tego co
mi mowili to zawor, mam w kazdym razie w zwiazku z tym udostepniac klucze
administracji.
pozdrawiam,
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-02-20 07:15:00
Temat: Re: piwnica z zaworem wodypwk pisze:
> przecież do zaworu musi być dostęp stały
> Tam nie powinno być żadnej piwnicy...
Nie wiem co mówią przepisy, ale moi rodzice od 30 lat mają piwnicę z
zaworami.
Pozdrawiam
Krzychu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-02-20 07:18:49
Temat: Re: piwnica z zaworem wodymarcin pisze:
> Witam,
>
> Mam piwnice ze skrzynią w ktorej zamkniety jest zawor wody wodociagowej.
> Deweloper wysprzedaje piwnice na moim osiedlu, dotad byly wynajmowane. Czy
> ktos z Was ma podobna piwnice? Czy fakt umieszczenia zaworu mial wplyw na
> cene? To zajmuje ok. 3/4 objetosci piwnicy, utrudnia umieszczenie polek czy
> szafy. Liczenie wartosci piwnicy tylko powierzchnia podlogi w tym przypadku
> wydaje mi sie naduzyciem (skrzynia to prostopadloscian przylegajacy do sufitu).
>
W opisanej sytuacji, wypadałoby negocjować cenę. Ale czy się uda - nie wiem.
Co do uciążliwości - moi rodzice mają taką piwnicę od 30 lat. Raz na
jakiś czas (liczony w pojedynczych latach) ktoś z administracji chce się
tam dostać w ramach kontroli/modernizacji. Kilka razy zdarzyły się
awarie/remonty w mieszkaniach, wymagające odcięcia wody w budynku.
Krótko mówiąc - kontakt do rodziców jest w SM i jak coś potrzeba to
dzwonią i się umawiają na wizytę. W krytycznym przypadku 2x ściągali
chyba rodziców z pracy. IMO - mało uciążliwe, gdyż w opisywanym okresie
wszystkie przypadki można było policzyć na palcach (i to raczej bez
użycia nóg).
Pozdrawiam
Krzychu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |