Strona główna Grupy pl.rec.uroda plamy po farbowaniu wlosow

Grupy

Szukaj w grupach

 

plamy po farbowaniu wlosow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-27 07:29:57

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka (Wrocław) napisał/a w
news:bihkq1$n48$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Ja mialam taki problem przy czarnej farbie.

Ale mówisz o trwałej farbie czy szamponie koloryzującym? Bo tak się
zastanawiam czy szampon też zostawia ślady.

> Mleczka kosmetycznego nie mialam,ale ono jako tako sobie radzi.

U mnie nie radzi. Chyba za mało żrące;)

> na skore przy krawedzi wlosow obficie naniesc tlusty krem lub balsam
> do ciala (ja uzylam tego drugiego, wlasciwie to mam taki gesty krem
> do ciala). Nie zalowac. Sladow po takich sztuczkach nie bylo wcale :)

O, a jaki to krem do ciała? Akurat latem jakoś nigdy nie dysponuję
tłustym kremem na zimę i muszę się ratować grubą warstwą nawilżającego.
Zawsze jednak niewielkie ślady zostają, bo to cholerstwo za szybko się
wchłania (ciekawe, co byłoby przy matującym;))

--
mips

You can logoff, but you can never leave.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-08-27 07:59:14

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93E460A29CD98mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> Ale mówisz o trwałej farbie czy szamponie koloryzującym? Bo tak się
> zastanawiam czy szampon też zostawia ślady.

Ups, pardon, o szamponie mowie oczywiscie, nie uzywalam farb. Slady
zostawial az milo. Granatowa czern Palety konkretnie. Wella byla jakos
lepiej "scieralna"

> O, a jaki to krem do ciała?
Fruttini z mlekiem i miodem. Mmmmmmmmmmmmmm..... Kiedys przyszlam do pracy a
kolezanka rozmazona: mmm, ktos tu je budyn. A to nie byl budyn, tylko
wlasnieja tak "jechalam" tym kremem :))
Nastepny bezie wisniowo-waniliowy. Zwariowalam na ich punkcie ;) Dosyc tusty
jest, ale ladnie sie wchlania.

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-27 09:15:17

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: "Kasia Lomanczyk" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja farbuje wlosy na czarno i tez zawsze mam ten problem. Znika po drugim
myciu wlosow.
A tak w ogole to odkrylam, ze farba niezle sie zmywa ze skory plynem do
oczyszczania twarzy Clean and Clear niebieskim (takie cos a la tonik). Na
wacik i szorowac!



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-28 07:32:33

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka (Wrocław) napisał/a w news:bihod2$avb$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Fruttini z mlekiem i miodem. Mmmmmmmmmmmmmm.....

Aj! Smaku mi narobiłaś:))
Jakiś czas temu kupowałam żel pod prysznic i widziałam Fruttini o
zapachu czekolady. Rany... jakże to pysznie pachniało!
Kremy też chyba widziałam - takie w dużych słoiczkach? Jakoś nie
potrzebowałam balsamu, to się nie zainteresowałam. Błąd:(

Skoro tak zachwalasz, to jeszcze zapytam - kremik dobrze i długo
nawilża? Baaardzo intensywnie pachnie czy znośnie? No i czy jest
wydajny?

--
mips

Jedni sa wiecznie mlodzi, drudzy wiecznie starzy.
To kwestia charakteru, a nie kalendarzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-28 09:45:06

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93E5611402C50mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> Aj! Smaku mi narobiłaś:))
> Jakiś czas temu kupowałam żel pod prysznic i widziałam Fruttini o
> zapachu czekolady.

GDZIE WIDZIALAS?????????????? Ach, przeciez Ty nie z Wroclawia :(( A ja
szukam ich jak wsciekla po sklepach. Ostatno uprosilam jedna pania, zeby
sprowadzila, ale na razie ich nie ma.... To znaczy tych pod prysznic, bo
kremy do ciala ma :)

> Kremy też chyba widziałam - takie w dużych słoiczkach?
Tak, takie w okraglych, zakrecanych sloiczkach 500 g.

> Skoro tak zachwalasz, to jeszcze zapytam - kremik dobrze i długo
> nawilża? Baaardzo intensywnie pachnie czy znośnie? No i czy jest
> wydajny?

Pachnie oblednie :)) Bardzo intensywnie (przynajmniej ten moj), co z jednej
strony jest zaleta, z drugiej wada. Bo ja mam krem o slodziutkim zapachu i w
tym momencie dezodorant Avonu z seii Naturals odpada, bo one sa raczej
swieze, i te zapachy sie gryza. Pachnie calutki dzien. Moim zdaniem nawilza
calkiem niezle. To znaczy dla mnie wystarczajaco. Wchlania sie szybko. Czy
jest wydajny? Hmmm, ja moj mam trzeci miesiac i zuzylam polowe. Bo wystaczy
niewiele nalozyc, on sie ladnie rozprowadza. Teraz mam w planach nastepny i
obiecalam sobie, ze najpierw wyprobuje wszystkie zapachy z tych, a dopiero
potem siegne po jakis inny balsam czy krem. Wyglada na to, ze za jakis rok
to bedzie :)

KRuszyna
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-28 10:48:20

Temat: Re: plamy po farbowaniu wlosow
Od: mips <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszynka (Wrocław) napisał/a w
news:bikj0t$7jk$1@nemesis.news.tpi.pl:

>> widziałam Fruttini o zapachu czekolady.
>
> GDZIE WIDZIALAS?????????????? Ach, przeciez Ty nie z Wroclawia :((

W Drogerii Natura. Asortyment ma chyba ten sam, co każda DN w PL.

> Pachnie oblednie :)) Bardzo intensywnie (przynajmniej ten moj), co
> z jednej strony jest zaleta, z drugiej wada. Bo ja mam krem o
> slodziutkim zapachu i

>w tym momencie dezodorant Avonu z seii Naturals odpada,
> bo one sa raczej swieze, i te zapachy sie gryza.

O, a który masz ten dezodorant? I jak on się sprawuje? Tzn. czy działa
tak jak taki normalny? Jakoś nie mogę się zdecydować na ten zakup.
Dzisiaj mam dostać balsam Koszyk Borówek. Jeszcze tego zapachu nie
miałam, więc kupuję w ciemno. Mam nadzieję, że nie jest tak obrzydliwie
słodki i mocny jak migdały;)

> Pachnie calutki dzien. Moim zdaniem nawilza calkiem niezle. To
> znaczy dla mnie wystarczajaco. Wchlania sie szybko. Czy jest
> wydajny? Hmmm, ja moj mam trzeci miesiac i zuzylam polowe. Bo
> wystaczy niewiele nalozyc, on sie ladnie rozprowadza.

Czyli spokojnie mogę dopisać do listy kosmetyków oczekujących na zakup.
Dzięki za Zn:))


--
mips

Jedni sa wiecznie mlodzi, drudzy wiecznie starzy.
To kwestia charakteru, a nie kalendarzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-08-28 13:23:39

Temat: Re: Fruttini,Avon i EDT wlasnej produkcji :)
Od: Kruszynka \(Wrocław\) <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mips" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:Xns93E58245DC301mojatfurczoscradosna@212.33.81.
2...
> W Drogerii Natura. Asortyment ma chyba ten sam, co każda DN w PL.

O nieeeeee (az echo poszlo po necie), to nie takie proste. Drogeria N. w
Feniksie na wroclawskim rynku zaopatrzona jest gorzej niz fatalnie,
natomiast DN niedaleko mnie ma taki asortyment, ze staje czesto przy ladzie
i tylko patrze, i mi koparka do ziemi zjezdza :)) Ani jedna, ani druga nie
maja niestety nic z Fruttini:((

> O, a który masz ten dezodorant? I jak on się sprawuje? Tzn. czy działa
> tak jak taki normalny? Jakoś nie mogę się zdecydować na ten zakup.

Mialam trzy. Najpierw liliowy o zapachu bzu (hehe) - naprawde piekny, potem
koszyk borowek (jeszcze dokanczam), a teraz melonowy. Ten melonowy jest
najgorszy, jakis taki syntetyczny. Zreszta za swiezy jak na mnie, bo ja
lubie z kolei slodko-misiowe zapachy i im cos jest slodsze, tym lepiej. Moim
zdaniem wszystkie trzy sa raczej swieze, najslodszy jest koszyk borowek.
Sprawuje sie niezle, ale jest bardzo nietrwaly. Ot, taki po prostu spray do
ciala. Zapach jednak jest ladny i poprawia humor. Buteleczka srednio
poreczna. No, i nie moga sie jakos skonczyc. Wykanczam i wykanczam, trwa to
i trwa....
Buteleczki maja jednak wielka zalete, bo mozna je odkrecic. Wiec jak mi sie
skonczy wreszcie ten koszyk borowek, to go rozkrece i zrobie sobie taka
mieszanke, jak moja ciotka. A ona robi tak: kupuje spirytus i olejki
eteryczne (np sandalowy, paczula itp). Potem miesza to w jakiejs takiej
swojej proporcji i wychodzi jej bardzo ladna woda toaletowa. Buteleczka
Avonowego dezodorantu swietnie sie do tego nadaje, bo dobrze rozpyla (ciotka
uzywa opakowania po OFFie :D ). Chce wiec kupic spirytus i olejek waniliowy
(jesli znajde) i bede kombinowac w tworczej wenie :) A, wiem w jakiej
proporcji. Buteleczka olejku na 1/3 spirytusu.

>Mam nadzieję, że nie jest tak obrzydliwie
> słodki i mocny jak migdały;)
Nieeeee, chyba nie, bo ja migdalowego nie mialam. Slodki mowisz?
Mmmmmmm.....
A jesli nei lubisz slodkich zapachow, to raczej omijaj miodowo-mleczny krem
Fruttini, bo on jest baaaardoz slodki. Jest jeden taki rzeski, owocowy,
mandarynkowo-figowy. Kupilam go mojej przyszlej tesciowej, bo ona lubi
wlasnie takie swieze i owocowe zapachy :)

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jaki balsam ujedrniajacy polecacie ?
Oliwka...
CELULITIS !!! WALKA
wlosy przetluszczajace sie ale i suche/ odzywka
Lakier do zmiekcznia skórek paznkoci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »