« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-05 16:08:59
Temat: plonące potrawy?chcialabym czyms meza zaskoczyc i przy tym nie spalic pol domu - pomozecie,
jak to zrobic? w restauracji wygladalo bardzo efektownie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-05 16:35:28
Temat: Re: plonące potrawy?From: "Rena" <r...@p...pl>
> chcialabym czyms meza zaskoczyc i przy tym nie spalic pol domu -
pomozecie,
> jak to zrobic? w restauracji wygladalo bardzo efektownie.
>
potrawa polana niewielka iloscia czystego spirytusu lub innego alkoholu
[min. 70%].
Na lody daje sie nasaczone kostki cukru.
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-05 20:08:53
Temat: Re: plonące potrawy?
Barbara Czaplicka wrote:
>
> From: "Rena" <r...@p...pl>
>
> > chcialabym czyms meza zaskoczyc i przy tym nie spalic pol domu -
> pomozecie,
> > jak to zrobic? w restauracji wygladalo bardzo efektownie.
> >
>
> potrawa polana niewielka iloscia czystego spirytusu lub innego alkoholu
> [min. 70%].
> Na lody daje sie nasaczone kostki cukru.
> barbara
>
Mozna tez tak: cytryne pokroic w cienkie plastry, oblozyc nimi lody (2-3
plastry). Kazdy plasterek posypac grubo cukrem, polac spirytusem lub
koniakiem i podpalic. Cukier sie skarmelizuje i po wypaleniu sie
alkoholu te plasterki cytryny stanowia dodatkowy przysmak, a chronia
lody przed nadmiernym topnieniem.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-05 20:12:53
Temat: Re: plonące potrawy?From: "Magdalena Bassett" <m...@w...net>
>
> Barbara Czaplicka wrote:
> >
> > From: "Rena" <r...@p...pl>
> > > chcialabym czyms meza zaskoczyc i przy tym nie spalic pol domu -
> > pomozecie,
> > > jak to zrobic? w restauracji wygladalo bardzo efektownie.
> > >
> >
> > potrawa polana niewielka iloscia czystego spirytusu lub innego alkoholu
> > [min. 70%].
> > Na lody daje sie nasaczone kostki cukru.
> > barbara
> >
>
> Mozna tez tak: cytryne pokroic w cienkie plastry, oblozyc nimi lody (2-3
> plastry). Kazdy plasterek posypac grubo cukrem, polac spirytusem lub
> koniakiem i podpalic. Cukier sie skarmelizuje i po wypaleniu sie
> alkoholu te plasterki cytryny stanowia dodatkowy przysmak, a chronia
> lody przed nadmiernym topnieniem.
> MB
>
O tym sposobie dotychczas nie slyszalam. Wyglada niezwykle smakowicie. Nie
omieszkam zastosowac :-)
barbara
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-06 14:47:43
Temat: Re: plonące potrawy?> Mozna tez tak: cytryne pokroic w cienkie plastry, oblozyc nimi lody (2-3
> plastry). Kazdy plasterek posypac grubo cukrem, polac spirytusem lub
> koniakiem i podpalic. Cukier sie skarmelizuje i po wypaleniu sie
> alkoholu te plasterki cytryny stanowia dodatkowy przysmak, a chronia
> lody przed nadmiernym topnieniem.
moze to glupie pytanie, ale ta cytryna ma byc na lodach czy obok?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-06 16:48:14
Temat: Re: plonące potrawy?
Rena wrote:
>
> > Mozna tez tak: cytryne pokroic w cienkie plastry, oblozyc nimi lody (2-3
> > plastry). Kazdy plasterek posypac grubo cukrem, polac spirytusem lub
> > koniakiem i podpalic. Cukier sie skarmelizuje i po wypaleniu sie
> > alkoholu te plasterki cytryny stanowia dodatkowy przysmak, a chronia
> > lody przed nadmiernym topnieniem.
>
> moze to glupie pytanie, ale ta cytryna ma byc na lodach czy obok?
Na lodach, jak plaskie czapeczki.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-07 08:59:36
Temat: Re: plonące potrawy?
Użytkownik "Rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ab3l86$on0$1@pingwin.acn.pl...
> chciałabym czymś męża zaskoczyć i przy tym nie spalić pol.
domu -
pomożecie,
> jak to zrobić? w restauracji wyglądało bardzo efektownie.
>
>
Naleśniki pomarańczowe:
170g mąki, 3 jaja(4 jak małe) 1 żółtko , szklanka 200ml. mleka,
szklanka
gazowanej wody mineralnej, 1łskórki pomarańczowej otartej, 50g
masła, 1Ł cukru pudru, szczypta soli, 4-5Ł sklarowanego masła do
smażenia.
Nadzienie: słoik marmolady pomarańczowej, 3 jabłka (golden
delicjus), 1 pomarańcza, 100ml brandy.
do miski wbij jaja + żółtko, dodaj puder i szczyptę soli,. ubij
starannie trzepaczką, przesiej mąkę przez sito do miski wlej
jajka, mleko, i tyle wody, by powstało niezbyt gęste ciasto ubijaj
mikserem 5 minut. rozgrzej w rondelku masło i dodaj do ciasta i
rozmieszaj. Wlej ciasto na sito, niech spłynie do miski, odczekaj
aż zgęstnieje (ok. 15min.) dodaj kilka Ł mleka.
Nadzienie.
obrane jabłka zetrzyj na grubych oczkach, rozgrzej w rondelku
marmoladę,
wsyp otartą skórkę, i dodaj jabłka, smaż na średnim ogniu
mieszając często aż zgęstnieje, odstaw i dodaj 25ml brandy.
patelnię smaruj sklarowanym masłem i smaż chrupiące, niezbyt
cienkie naleśniki na talerz. przed podaniem nadziewaj gorącą
marmoladą, ułóż na posmarowanym masłem półmisku i podpiecz przez
10-15 min w 200C w piekarniku. na stole polej podgrzaną brandy i
podpalaj
Nie jest to tak pracochłonne jak by się wydawało a na finał
romantycznej kolacji wyśmienite.
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |