Witam,
wystawa została zorganizowana przez Sosnowieckie Koło Miłosników Storczyków.
Wystawcy byli ponoć z Krakowa, z Łodzi i skąś z Małopolski:) Pewnie znawcy
powiedzieliby, że malutka i skromna. Dla mnie czarująca. Taki mały kącik z
feerią barw i kształtów. Zachwyciłam się... Błędem z mojej strony było
przyjscie po zmroku, a ze strony organizatorów słabe oświetlenie. Naprawdę
jestem pełna podziwu dla osób, którym udało się zaprezentować nieskazitelne,
duże okazy, bez jednego przywiędnietego płatka. Dostarczenie w taki mróz
(-8st.C w ciągu dnia) i jednak takiej obfitości to dla mnie wyczyn, nie
wspominając o doprowadzeniu do kwitnienia. Podobało mi się, choć czas
przeznaczony na obejrzenie eksponatów pewnie wystarczyłby na wypicie dużej
kawy z małą pogawędką:)
Gabi
P.S.
Producent z Dąbrowy Górniczej miał w promocyjnej cenie "tańczące stokrotki"
do podlewania ogrodów. Żeby nie spamować, kontakt z otrzymanej wizytówki
mogę osobom zainteresowanym przesłać na priv:)
G.