« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-01 07:52:07
Temat: podkładki korkoweWitam,
czy takie podkładki poradzą sobie z rozgrzanym powiedzmy do 200 stopni w
piekarniku naczyniem? Bez obawy o zniszczenie stołu?
A jeśli nie, to jaka alternatywa? Na czym położyć małe naczynia - dla
każdego gościa osobno - z potrawą z piekarnika?
Z góry dzięki za odp :)
Umeko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-01 17:43:13
Temat: Re: podkładki korkowe
Umeko napisał(a):
> Witam,
> czy takie podkładki poradzą sobie z rozgrzanym powiedzmy do 200 stopni w
> piekarniku naczyniem? Bez obawy o zniszczenie stołu?
Jeśli są dostatecznie grube - to tak. Chodzi o zwiększona
odległość wystających poza podkładkę brzegów dna od powierzchni
stołu. Sam korek nie ucierpi, ponieważ potrawa w naczyniu zaraz po
wyjęciu na pewno nie ma 200 stopni - jej większość stanowi woda,
która ma najwyżej 100 stopni. No, chyba, że wyjmujesz z piekarnika
węgielek w naczyniu - wtedy i naczynie, i węgielek , mają znacznie
powyżej "setki" :-)
> A jeśli nie, to jaka alternatywa? Na czym położyć małe naczynia
- dla
> każdego gościa osobno - z potrawą z piekarnika?
Ja używam zamiennie albo małych podkładek z twardego korka
(grubość ok. 1 cm - cieńsze się nie nadają) lub małych deseczek
do krojenia - sprzedają takie np. w Makro - w kompletach po 6 sztuk na
gustownym wieszaczku do postawienia na stole lub w kącie w kuchni.
Deseczki mogą być prostokatne, owalne, okrągłe itp. Podkładki
korkowe mam okrągłe, akurat pod dno talerza z małym zapasem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-01 17:50:28
Temat: Re: podkładki korkowe
i...@w...pl napisał(a):
Zapomniałam napisać, że korkowe stosuję chętniej, ponieważ
talerze się z nich nie ześlizgują ani w inny sposób nie
przemieszczają podczas konsumpcji dania i operowania sztućcami przez
jedzących.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-04 07:17:16
Temat: Re: podkładki korkoweDzięki za informacje :)
Pozdr.Umeko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |