Strona główna Grupy pl.sci.psychologia podświadomość

Grupy

Szukaj w grupach

 

podświadomość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 51


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-08-11 02:30:24

Temat: Re: pod?wiadomo??
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:
> Krawiec-to prawda co pisze adamaxx-jest jeszcze jedna teoria troche
> pokrewna do pogladów Barbera,ale tutaj ludzie,nie zdaja sobie sprawy
> ze swojej odgrywanej roli,zachowuja sie tak,jak mysla,ze powinni sie
> zachowywac po zahipnotyzowaniu,ze osoby poddane hipnozie nie sa
> swiadome zadnej zmowy.Jednak dzis popularna jest teoria
> neodysocjacyjna.A zgodnie z psychoanalitycznym punktem widzenia
> hipnoza jest stanem czesciowej regresji do dzieciecego sposobu
> myslenia.Tak wiec czlowiek zahipnotyzowany zachowuje sie w
> sposób,który normalnie u osób w jego wieku podlega cenzurze wyzszych
> procesów myslenia.

Z ta regresja wiekową to tez fajna sprawa. jak juz mowilem gdzies
indziej hipnoza nie jest skuteczna w odswieżaniu pamieci, a regresja
wiekowa jest czyms takim. Mimo że jest ona w wiekszosci przypadkow
konfabulowaniem, to może miec dobroczynny wplyw na zmiane swojego
stosunku do przeszlosci, można tą przeszloscia manipulowac i przeżyc ją
na nowo, pod nadzorem doświadczonego i odpowiedzialnego hipnoterapeuty -
to jest bardzo istotne.

--
"Bombing for peace is like fucking for virginity."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-08-11 02:54:33

Temat: Re: pod?wiadomo??
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Adamoxx1-no wlasnie i jesli Pan krawiec czytal W poszukiwaniu
straconego czasu,to zrozumie ze bohater ze swojej magdalenki,móglby
wyciagnac zupelnie inna przeszlosc,wystarczy aby zasugerowal sie innym
bodzcem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-08-11 09:14:48

Temat: Re: pod�wiadomo��
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 10 Aug 2008 16:58:39 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Krawiec-marzenia senne pozwalaja nam w zamaskowanej formie wyrazic
> nasze nieswiadome pragnienia,jest to królewska droga do
> nieswiadomosci

Tia, zwłaszcza gdy mi się śni, że mi się dziecko zgubiło lub zachorowało
albo gorzej.
Obawy, obawy i strachy odzwierciedlają się w snach, a nie pragnienia.
Od obaw i strachów uciekamy myślami, a od pragnień nie i dlatego pierwsze
doganiają nas w snach, a drugie rzadko.


--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-08-11 15:20:41

Temat: Re: pod?wiadomo??
Od: m...@g...com szukaj wiadomości tego autora

Cha, cha, nie mogę teraz odpowiedzieć na wszystkie Twoje sugestie, to
wymaga czasu, tylko powiem, że


Krawiec przeczytał całego Prousta /i podobnie odbiera świat/. MK

On 11 Sie, 04:54, glob <r...@g...com> wrote:
> Adamoxx1-no wlasnie i jesli Pan krawiec czytal W poszukiwaniu
> straconego czasu,to zrozumie ze bohater ze swojej magdalenki,móglby
> wyciagnac zupelnie inna przeszlosc,wystarczy aby zasugerowal sie innym
> bodzcem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-08-11 17:51:34

Temat: Re: pod?wiadomo??
Od: "Krawiec" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g7nvs1$839$2@news.onet.pl...
> glob pisze:
>> Krawiec-marzenia senne pozwalaja nam w zamaskowanej formie wyrazic
>> nasze nieswiadome pragnienia,jest to królewska droga do
>> nieswiadomosci,tu rozrózniamy-tresc jawna marzenia sennego,która
>> tworzy ciag doswiadczanych przez nas we snie wydarzen,i tresc
>> utajona,która stanowia stlumione impulsy i inne nieswiadome
>> mysli,wplywajace na tresc jawna.Np w dzien cos cie zaniepokoilo,ale w
>> trakcie czynnosci zyciowych wyparles ten lek i w nocy sni ci sie ze
>> ktos cie goni.
>
> Nie wiem, na pewno w tym troche racji jest, bo niby skąd te sny sie mają
> brac, jak nie z nas. Nikt nam w glowie filmu nie wyswietla. Ale ciekawe
> czy faktycznie wszystko co w snach jest naszymi ukrytymi pragnieniami..

Uważam, że sny są przypadkową wypadkową pracy naszego umysłu. MK
>
> --
> "Bombing for peace is like fucking for virginity."
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-08-11 17:56:09

Temat: Re: pod?wiadomo??
Od: "Krawiec" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "glob" <r...@g...com> napisal w wiadomosci
news:7bac91d1-11a3-460b-a9eb-077c7428cebd@m45g2000hs
b.googlegroups.com...
Krawiec-to prawda co pisze adamaxx-jest jeszcze jedna teoria troche
pokrewna do pogladów Barbera,ale tutaj ludzie,nie zdaja sobie sprawy
ze swojej odgrywanej roli,zachowuja sie tak,jak mysla,ze powinni sie
zachowywac po zahipnotyzowaniu,ze osoby poddane hipnozie nie sa
swiadome zadnej zmowy.Jednak dzis popularna jest teoria
neodysocjacyjna.A zgodnie z psychoanalitycznym punktem widzenia
hipnoza jest stanem czesciowej regresji do dzieciecego sposobu
myslenia.Tak wiec czlowiek zahipnotyzowany zachowuje sie w
sposób,który normalnie u osób w jego wieku podlega cenzurze wyzszych
procesów myslenia.

Ciekawa hipoteza. A zatem hipnoza ma prowadzic do najwiekszej naszej
'szczerosci'. / starosc - nie radosc/. MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-08-11 18:19:32

Temat: Re: pod�wiadomo��
Od: "Krawiec" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ponieważ zatrzymaliśmy się w jednym punkcie, czyli hipnozie, może trzeba
poszukać innego punktu zaczepienia. Np co to jest dowód. Matematyczny zapis,
fizyczny opis, logiczny wywód? Jak udowodnić istnienie czegoś co jest, ale
nikt tego nie 'udowodnił'. Co Wy na to? MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-08-11 21:00:25

Temat: Re: pod�wiadomo��
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 11 Aug 2008 20:19:32 +0200, Krawiec napisał(a):

> Ponieważ zatrzymaliśmy się w jednym punkcie, czyli hipnozie, może trzeba
> poszukać innego punktu zaczepienia. Np co to jest dowód. Matematyczny zapis,
> fizyczny opis, logiczny wywód?

Dowód jest łańcuchem wynikowym pewników, czyli faktów/twierdzeń
prawdziwych, wynikających jeden z drugiego.

> Jak udowodnić istnienie czegoś co jest, ale
> nikt tego nie 'udowodnił'.

Jeśli coś jest, to można to udowodnic.
Na przykład: każdy wie, że 0+1=1.
Każdy wie.
Jednak nawet ta zdawałoby się prosta i oczywista wiedza daje się logicznie
udowodnić poprzez ciąg prostych arytmetycznych przekształceń i od tego są
matematycy, aby mieć taki dowód w pogotowiu, zresztą mają. Po co? -
ponieważ w kazdej chwili może się znaleźć niedowiarek.

Najtrudniejsze do udowodnienia sa rzeczy najprostsze - własnie takie jak
wyżej oraz... istnienie Boga (też rzecz najprostsza), ponieważ dla dowodu
rzeczy najprostszej nie ma się do dyspozycji zbyt wielu jeszcze prostszych
pewników, z których można ułożyć łańcuch wynikowy prowadzący do pożądanej
tezy.
Chociaż, o ile się orientuję, przeprowadzono dowody istnienia Boga. Jednak
nie sa one dostępne dla zwykłych zjadaczy chleba, bo trzeba jednak mieć
spory ładunek wiedzy i umysł zdolny do sporej gimnastyki, a przeciętny
zjadacz chleba może tylko zauważac lub negowac OBJAWY...







--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-08-11 23:00:03

Temat: Re: pod�wiadomo��
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka-to troche dwuznaczne,bo mozna we snie uciekac przed
pragnieniami seksualnymi w postaci dzikiego zwierza,tylko ze ta
interpretacja powstala w 19 w.kiedy dzieki wysokiej moralnosci,duzo
zjawisk seksualnych bylo nielegalnych oficjalnie,wiec w tym przypadku
to nie tylko nieprzyjemne rzeczy spychamy,ale i przyjemne uwazajac
paradoksalnie je za nieprzyjemne.Chociaz kilka niedozwolonych mysli
czy impulsów moze laczyc sie w jeden obraz senny.Ale czy to jest
prawda,moze byc zdeterminowana pogladem,który uznalismy za
prawdziwy.Np:uznano ze nasza slepa afirmacja zycia bierze sie z leku
przed smiercia.Ja uwazam ze smierci nie ma,bo gdyby bylo w nas jej
odczucie to nikt z nas spokojnie kawy by nie wypil.Nie jest naszym
problemem,gdyz jak przychodzi to nas juz nie ma.My boimy sie
cierpienia,konania,ja swiat rozpisalbym wedlug bólu.A cywilizacja
ktňra mówi mi o smierci jest zaklamana do szpiku kosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-08-11 23:32:22

Temat: Re: pod�wiadomo��
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 11 Aug 2008 16:00:03 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ikselka-to troche dwuznaczne,bo mozna we snie uciekac przed
> pragnieniami seksualnymi w postaci dzikiego zwierza,tylko ze ta
> interpretacja powstala w 19 w.kiedy dzieki wysokiej moralnosci,duzo
> zjawisk seksualnych bylo nielegalnych oficjalnie,wiec w tym przypadku
> to nie tylko nieprzyjemne rzeczy spychamy,ale i przyjemne uwazajac
> paradoksalnie je za nieprzyjemne.

Nie całkiem się zgadzam co do tego "przyjemne uważając paradoksalnie za
nieprzyjemne" w tym 19 w. Otóż rola kobiety w akcie seksualnym w 19 w.
obyczajowo i zwyczajowo sprowadzała się do naczynia; kobieta z inicjatywą w
łożku uważana była za ladacznicę czy kogoś w tym rodzaju, nie mówiąc o tym,
że powinna być dziewicą, nietkniętą, niedoświadczoną, czyli - nie wiedzącą
niczego o seksie i nie mającą marzeń seksualnych ani fantazji bazujących na
włsanych dośwoadczeniach (oczywiście nadal mówię o większości).
Dziś także kobieta ma prawo być aktywna w łożku, a także mieć wymagania wg
własnych odczuć i pragnień. Tak więc ta ucieczka przed seksem=zwierzem wg
mnie mogła być tylko ucieczką kobiet niezaspokojonych (bo trudno było o
zaspokojenie w owych czasach), ucieczką przed NIEPRZYJEMNYM, taki bowiem
był dla owych kobiet seks, często przecież z mężem - obcym mężczyzną
wyznaczonym przez rodzinę, czy koligacje, czy sytuację majątkową, a nie
przez naturalny pociąg, czyli miłość, a więc i pożądanie.
Dla takich kobiet seks z owym meżczyzną danym na męża rzadko mógł zaliczyć
się do rzeczy przyjemnych. Nie bez kozery wzięło się też powiedzenie
"spełniać małżeński obowiązek", czyż nie sądzisz?
Czyli wychodzi mi na to, że jednak spycha(liś)my w sny JEDYNIE rzeczy
nieprzyjemne/obawy, jak np. tenże seks pod postacią dzikiego zwierzęcia...
co zapewne i dziś prześladuje niejedną.

> Ja uwazam ze smierci nie ma,bo gdyby bylo w nas jej
> odczucie to nikt z nas spokojnie kawy by nie wypil.Nie jest naszym
> problemem,gdyz jak przychodzi to nas juz nie ma.

Z ust mi to wyjmujesz. To są moje własne myśli o śmierci i ciesze się, że
nie tylko ja mam takie o niej zdanie i taki do niej stosunek.

> My boimy sie
> cierpienia,

Dokładnie.

> konania,ja swiat rozpisalbym wedlug bólu.A cywilizacja
> ktora mówi mi o smierci jest zaklamana do szpiku kosci.

O jakiej cywilizacji mówisz?
Jeśli o chrześcijaństwie, to chyba mi tu coś nie pasuje, zatem o jakiej?


--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niechciane tatuaze
Osetia Poludniowa - dezinformacja medialna
"Kanał"
The Boy With The Incredible Brain
sdfsdjl

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »