« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-09 14:48:17
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
Użytkownik "glowny konsultant" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cf80j3$1e7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "eM" <...@...c> napisał w wiadomości
> news:cf7rn9$hk2$1@news.onet.pl...
> > W przyplywie porannej energii i wyraznym odplywie zmyslow i
> > jakiegokolwiek sensu, postanowilam urządzic urodzinowa impreze dla
> > ulubionej przyjaciolki, ktora podobnie jak ja przyszla na swiat w epoce
> > wczesnego panowania I sekretarza PZPR Edwarda Gierka.
> Towarzysza Edwarda Gierka!
> Więcej szaczunku dla tej Postaci Historycznej - Wielkiego Zwrotniczego
> dziejów POLSKI, będącego m.in. wzorcem dla tow. Gorbaczowa; oszukanego
przez
> zachodnich poklepywaczy niczym teraz ten "magister" poklepywany przez
> Frankensteina 9/11 (no tylko w tych karesach to już nie ma dbałości o
> Towarzyszy i Obywateli).
> Ale ad rem, jaki posiłek masz na myśli? śniadanie, obiad... itepe
> Od tego zacznijmy
> Maniek
>
I ty chcesz szacunku dla zbrodniczych narzuconych nam komunistycznych rzadow
?????????????
I ty smiesz sie nazywac POLAKIEM ?!?!?!??!
IDZ PRECZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-09 14:50:23
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
"glowny konsultant" pisze:
> Oj pustej, bo mylisz epoki i okresy epok.
(...)
> ps. zdeklaruj się czym chcesz podjąć przyjaciółke to Ci doradzimy.
Sie przyznalam w pierwszym poscie, ze niewiele pamiętam z czasow do 3
roku zycia (mojego), stad nie jestem pewna, czy wczesny Gierek to
zadluzenie i pelne polki, czy bieda i kartki. I co na stolach sie
stawialo? Deklaruję jedynie, ze chcę urządzic impreze, co przeniesie
nas w czasy Wczesnego Edwarda Gierka. Więcej nie wiem i ten problem
mozna opisac w jezyku spotkan sekretarzy centralnych jako "przewodni"
lub "węzlowy" ;-).
Pozdrawiam,
eM, co nie tęskni za peerelem, tylko sie bawi, bo historia ma uczyc, a
najlepiej sie uczy przez zabawę :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:04:26
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowskaIn article <cf82v4$ns9$1@news.onet.pl>, "eM" <...@...c> wrote:
> "glowny konsultant" pisze:
>
> > Oj pustej, bo mylisz epoki i okresy epok.
> (...)
> > ps. zdeklaruj siź czym chcesz podj?ĺ przyjació?ke to Ci doradzimy.
>
> Sie przyznalam w pierwszym poscie, ze niewiele pamiźtam z czasow do 3
> roku zycia (mojego), stad nie jestem pewna, czy wczesny Gierek to
> zadluzenie i pelne polki,
Półki półpełne.
> czy bieda i kartki.
To przyszło później
> I co na stolach sie
> stawialo?
Coca-colę (lub pepsi-colę), sok pomarańczowy dodoni, vermut ciociosan,
wódkę polonez.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:08:49
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-19FE62.17042609082004@newsfeed.onet.pl..
.
> In article <cf82v4$ns9$1@news.onet.pl>, "eM" <...@...c> wrote:
>
> > stawialo?
>
> Coca-colę
to WYŁĄCZNIE w stolycy na prowincji była pepsi...:))))
>sok pomarańczowy dodoni, vermut ciociosan,
Dodoni w puszkach była..ale nie wiem czy to jest jeszcze do dostania...
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:13:51
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos->
> Coca-colę (lub pepsi-colę), sok pomarańczowy dodoni, vermut ciociosan,
> wódkę polonez.
>
A to różnie Szanowny Panie Władysławie
Chyba, że daje Pan taki ad hoc wymyślony pomysł.
Sok dodoni - kultowy
Polonez - kultowy (choć bardziej jaruzelski)
cola pewnie też, ale wtedy raczej mało kultowo, bardziej jako ciekawostka -
cola trafila do Polski równolegle wraz z filmem Love Story ->72 lub 73
(obstawiam 73)
Respondent(ka) prosi o menu, a nie tylko o zestaw płynów wszelkiej
prowieniencji.
Nie podaje ( bo może chlała wtedy Bebiko), jaki ma być zestaw.
O potrawach twardych tyle co słyszała.
No może my oba cwaj - spróbowalibyśmy takie menu stworzyć
Maniek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:16:51
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowskaeM <...@...c> napisał(a):
> W przyplywie porannej energii i wyraznym odplywie zmyslow i
> jakiegokolwiek sensu, postanowilam urządzic urodzinowa impreze dla
> ulubionej przyjaciolki, ktora podobnie jak ja przyszla na swiat w epoce
> wczesnego panowania I sekretarza PZPR Edwarda Gierka.
Lza sie kreci...
http://www.polskaludowa.com/
Cos tam znajdziesz...
Ale...1974 to nie byl jeszcze zly rok i na dobra sprawe - szczegolnie w
tzw. "porownaniu" z epoka schylkowa tow. Edwarda - bylo mnostwo rzeczy w
sklepach tak ze w zasadzie mozesz podac cokolwiek polskiego (wegierskiego,
bulgarskiego, etc.): Sovietskoye Igriestoye, "koniaki" gruzinskie, Palinke,
winka tunezyjskie (Gellala!), wegierskie (Egri Bijaver!), etc. Wodka w
Pekao (pozniej w Pewexie) byla po 70 centow amerykanskich za pol litra.
Wedlinka tez jeszcze byla, no i kefirek z butelki i goracy paczek
na "lunch." Mniam, mniam. Coca Cola i Pepsi tyz juz byly ("pijesz pepsi-
bedziesz lepszy", "coca-cola to jest to!")
Noszono tanie - choc czesto ladne - "wloskie" sweterki, a w lecie chodzilo
sie w drewniakach. Pracowicie czyniono przedplaty na "malucha" i tp. Moda
tez zaczynala sie na pizze, "spageti" i jakies tam pseudo-wloskie
zapiekanki.
--
><eM eL><Washington, D.C.><
><fatti maschii - parole femine><
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:20:12
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowskaWladyslaw Los <w...@o...pl> napisał(a):
> In article <cf82v4$ns9$1@news.onet.pl>, "eM" <...@...c> wrote:
>
> > "glowny konsultant" pisze:
> >
> > > Oj pustej, bo mylisz epoki i okresy epok.
> > (...)
> > > ps. zdeklaruj siź czym chcesz podj?ĺ przyjació?ke to Ci doradzimy.
> >
> > Sie przyznalam w pierwszym poscie, ze niewiele pamiźtam z czasow do 3
> > roku zycia (mojego), stad nie jestem pewna, czy wczesny Gierek to
> > zadluzenie i pelne polki,
Wczesny G. do 1970-74 był obiecujący.
Rejs -1970; Czterdziestolatek -1974?;
Po nim zaczęły się schody:
Miś -1980; Alternatywy 4 - 1983?
Polecam:
http://www.polskaludowa.com/codzienne.htm
http://www.polskaludowa.com/wydarzenia/reglamentacja
.htm
> Półki półpełne.
A gdzie niegdzie puste, gdzie indziej pełne.
> > czy bieda i kartki.
> To przyszło później
Od 1976 roku. Wcześniej były sklepy komercyjne, gdzie było wszystko i w
przednim gatunku.
> > I co na stolach sie stawialo?
Wedliny jakich dzisiaj nigdzie nie uświadczysz.
> Coca-colę (lub pepsi-colę), sok pomarańczowy dodoni, vermut ciociosan,
> wódkę polonez.
A nie Żyto z kłoskiem?
:-(((
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:26:33
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowskaStudencik <S...@p...onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "glowny konsultant" <m...@o...pl>
[...]
> I ty smiesz sie nazywac POLAKIEM ?!?!?!??!
>
> IDZ PRECZ
Zaproś głównego konsultanta na kolację i poprowadź dialog jak przystało na
kulturalnego człowieka za jakiego pewnie sie uważasz.
:-)
pozdr. Jerzy
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:34:45
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
Użytkownik "Studencik" <S...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cf82vh$a1e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> I ty chcesz szacunku dla zbrodniczych narzuconych nam komunistycznych
rzadow
> ?????????????
> I ty smiesz sie nazywac POLAKIEM ?!?!?!??!
>
> IDZ PRECZ
>
Dopiero od czasu wysłania polskich kontygentów zaborczych do Iraku poczułem
się POLAKIEM.
I bardzo mi się podobało, jak z transmisji do transmisji generał Bieniek
miał coraz ciemniejsze okulary.
Teraz to ja sobie siadam i palę grilla - no może jakiś Saddam na przekąskę.
Maniek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-09 15:37:33
Temat: Re: polska kuchnia powojenna - epoka gierkowska
"Jerzy Nowak"
> Wczesny G. do 1970-74 był obiecujący.
> Rejs -1970; Czterdziestolatek -1974?;
> Po nim zaczęły się schody:
> Miś -1980; Alternatywy 4 - 1983?
To mi wiele wyjasnia! Oczywiscie chodzi o osobe urodzona pod szczesliwą
gwiazda, co spadla z nieba w 1974 roku. A zatem na stoly wjedzie zgnily
Zachod z Coca-Cola na czele :-). Obowiązkowe butelki z kapslami. Metki
do towarów z Pewexu :-). Poszukam w Interecie tradycyjnych nalepek na
butelki.
A na sledziki i salatki jakies przepisy? Co jeszcze na stol?
Pozdrawiam,
eM
PS. Czy wtedy palilo sie tylko sporty i popularne i "zgnile" malboro?
PS2. Czy nalezy mowic "my", "nasze", zeby bylo ideologicznie slusznie?
PS3. Czy nalezy wchodząc do domu zdjąc buty i wreczyc gospodyni bukiet
gozdzikow kwiatami do dolu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |