| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-27 23:10:00
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes>w tresurze jest?
Tak.
Na tym polega roznica.
Zarowka musi chciec sie wkrecic. ;)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-28 02:34:15
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestescbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Kasia :
> > ja wlasciwie nie uzywam slowa "prosze", jesli juz to rzadko. kiedy
> > potrzebuje czegos zwracam sie do osoby :"Czy moglabys/moglbyc
> > cos dla mnie zrobic?" pytaja sie "co takiego?" odpowiadam np.
> > "pozyczyc mi ksiazke" odpowiadaja "ok" ja mowie "dziekuje".
> > za to czesto uzywam wlasnie "dziekuje".
>
> Taaa... ja takze czesto dziekuje. Bardzo. :)
>
> Wiesz, chodzilo mi glownie o kontakty z nieznajomymi.
> Np czesto zdarza sie, ze np kupujac cos prosi sie o to... itp.
>
> Wsrod znajomych jest inaczej - wowczas tekst np: "jesli masz to
> pozycz 5 pln do jutra" moze byc wystarczajaco czytelna, autentyczna
> prosba (aczkolwiek nie wystylizowana jakimis uprzejmosciami).
>
> Czy mowiac: "czy moglabym przymierzyc te bluzke?" nie dodajesz
> slowa "prosze"? Nie mowi sie tak w Stanach?
hm, no ja mowie "Can I try these on?", to ta mi mowi "Of course, this way",
i ja jej mowie "thank you":)
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 07:16:48
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestesKasia :
> hm, no ja mowie "Can I try these on?", to ta mi mowi "Of course,
> this way", i ja jej mowie "thank you":)
No tak. :)
A jesli chcesz aby pani podala Ci , to nie mowisz "prosze pokazac
mi te bluzke"?
Ja to czesto mowie w tym stylu: "czy moge obejrzec ten telefon?",
a jak pan/pani mowi "oczywiscie" (i czasem nawet juz idzie aby mi
go podac), to wowczas dodaje "to prosze", a jak pyta "oczywiscie,
ktory?", to ja odpowiadam "ten czerwony, prosze".
Jesli o cos prosze to bardzo rzadko zdarza sie ze ktos obcy moze
miec watpliwosci, ze prosze.
Taka ~bezposredniosc jest bardzo fajna (jak dla mnie). :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 08:05:39
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clp880$1f7$1@news.onet.pl...
> Ty oczywscie nie masz az_takich 'problemow'? ;)
Nie mam, bo jestem odizolowany od społeczeństwa samochodem :) Moim
_aż_takim_ problemem, są panienki w hipermarketach uszczęśliwiające mnie
promocjami, oraz pracownicy stacji benzynowych wciskający mi swoje cudowne
karty do zbierania punktów, które mogłbym później zamienić na jakże mi
niezbędne do życia ~łyżwy :) Jedna taka mnie kiedyś rozwaliła. Moja kolej na
płacenie za paliwo:
- czy mam pan kartę do zbierania punktów ?
- nie
- to wyrobię panu
- nie chce
- ????? Dlaczego ????? przecież karta jest za darmo !!!
> Co za glupia ksiazka. Na szczescie nie czytalem. ;)
Niewątpliwie :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 08:12:52
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestesPrzemysław Dębski:
> ... jestem odizolowany od społeczeństwa samochodem :)
Pisywanie na newsy to u Ciebie taka forma odreagowania? ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 08:21:08
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clq9m1$c3k$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski:
> > ... jestem odizolowany od społeczeństwa samochodem :)
>
> Pisywanie na newsy to u Ciebie taka forma odreagowania? ;)
Khem ... odreagowania czego ? :) Doprecyzuj proszę :P
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 08:29:00
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestesPrzemysław Dębski:
> Khem ... odreagowania czego ? :) Doprecyzuj proszę :P
... skutkow "odizolowania od spoleczenstwa"? :))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 10:54:39
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestesThu, 28 Oct 2004 01:10:00 +0200 "cbnet" <c...@n...pl>
w:<04102801100096@polnews> ma tyle do powiedzenia:
>>w tresurze jest?
>
> Tak.
przymus jest niemożliwy.
> Na tym polega roznica.
jest kij (odmowa) i marchewka (obietnica). to jest tresura.
> Zarowka musi chciec sie wkrecic. ;)
to nie ma nic do rzeczy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 11:59:31
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestes>przymus jest niemożliwy.
>jest kij (odmowa) i marchewka (obietnica). to jest tresura.
>to nie ma nic do rzeczy.
Wiesz co MK, nie chce mi sie z Toba gadac. ;)
Jakby udalo Ci sie przekonac do swoich racji takiego np Kim
Dzong Ila, to co innego, a tak - sam chyba rozumiesz...
Pograzanie sie w bredniach to nie dla mnie, sorry. :)
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-28 16:57:50
Temat: Re: popros a powiem ci kim jestesThu, 28 Oct 2004 13:59:31 +0200 "cbnet" <c...@n...pl>
w:<04102813593130@polnews> ma tyle do powiedzenia:
>>przymus jest niemożliwy.
>>jest kij (odmowa) i marchewka (obietnica). to jest tresura.
>>to nie ma nic do rzeczy.
>
> Wiesz co MK, nie chce mi sie z Toba gadac. ;)
:)
> Jakby udalo Ci sie przekonac do swoich racji takiego np Kim
> Dzong Ila, to co innego, a tak - sam chyba rozumiesz...
jeśli ktoś jest z przekonania amoralny to nie da się
przekonać go racjonalnymi argumentami, o ile nie stoi
za nimi siła
(moralność to traktowanie innych jak równych sobie?)
> Pograzanie sie w bredniach to nie dla mnie, sorry. :)
coś się zmieniło? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |