postępowanie przy ostrym ataku astmy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2005-01-24 14:08:40

Temat: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "Esculape" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Dziękuję bardzo za odpowiedzi na poprzedni post.

Zastanawia mnie jeszcze jeden problem - postępowanie BLS przy ostrym ataku
astmy.
Prawdopobne, że chory ma ze sobą leki, przyjmuje też pozycję orthopnoe by
ułatwić oddychanie, ale czy dodatkowo w czymś pomoc? (pomijam wezwanie
pogotowia, bo to oczywiste).

Z fijologii uczyłem się o działaniu hamującym na skurcz oskrzeli wpływie
glikokortykosteroidów, atropiny. Czy mając pod ręką steryd można więc
spróbować go podać? Z tym, że czy w ogóle jest sens dawać duszącemu coś do
połknięcia? Wątpię..

I z patofizjologii... Nerw błędny prowadzi m.in. włókna autonomiczne
nieadrenergiczne i niecholinergiczne (NANC), odgrywające rolę w regulacji
napięcia mięśni gładkich oskrzeli. Istnieje komponenta hamująca i
pobudzająca. Ta pierwsza (włókna NANC i ) powoduje rozszerzenie oskrzeli za
pośrednictwem nitrergicznych zakończeń uwalniających tlenek azotu NO (pod
wpływem syntazy NOS-1).

Ten fakt zastanowił mnie czy podanie nitratów (np. nitrogliceryny pod
język - a to chyba astmatyk by był w stanie zrobić, a ja np. noszę ten lek w
portfelu) spowodowałoby złagodzenie ataku.

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam,

Esculape

P.S: NO w drogach oddechowych w sytuacjach patologicznych pełni podwójną
rolę. Pierwszą opisałem, druga polega na działaniu prozapalnym i
cytotoksycznym poza nerwowego tlenku azotu, kiedy komórki immunoreaktywne i
miocyty indukują syntazę NO typu 2 (NOS-2).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-01-24 15:44:42

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: KM <k...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Esculape napisał(a):
> Witam,
>
> Dziękuję bardzo za odpowiedzi na poprzedni post.
>
> Zastanawia mnie jeszcze jeden problem - postępowanie BLS przy ostrym ataku
> astmy.

W ostrym ataku astmu podaje się choremu wziewny lek rozszerzający
oskrzela (beta2-mimetyk: salbutamol, fenoterol), czasami przy wyjątkowo
ciężkim napadzie trzeba go podać dożylnie.
Sterydy znajdują zastosowanie w leczeniu zaostrzenia astmy, w tym
przypadku stosuje się preparatu dożylne i doustne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-01-24 16:02:27

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "Esculape" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W ostrym ataku astmu podaje się choremu wziewny lek rozszerzający oskrzela
> (beta2-mimetyk: salbutamol, fenoterol), czasami przy wyjątkowo ciężkim
> napadzie trzeba go podać dożylnie.
> Sterydy znajdują zastosowanie w leczeniu zaostrzenia astmy, w tym
> przypadku stosuje się preparatu dożylne i doustne.

Dzięki, to akurat wiem, prosiłem o postępowanie BLS, nie ALS.
Mało kto nosi w kieszeniach beta2mimetyki... :) (z wyjątkiem astmatyków :)

Natomiast NTG (s.l) niektórzy posiadają często przy sobie, a patofizjologia
wskazuje na rolę NO w hamowaniu skurczu oskrzeli.
I chodziło mi przede wszystkim o to, czy sprawdzi się w praktyce podanie pod
język nitrogliceryny.

pzdr,

esculape

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-01-24 16:26:57

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: KM <k...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Esculape napisał(a):
>>W ostrym ataku astmu podaje się choremu wziewny lek rozszerzający oskrzela
>>(beta2-mimetyk: salbutamol, fenoterol), czasami przy wyjątkowo ciężkim
>>napadzie trzeba go podać dożylnie.
>>Sterydy znajdują zastosowanie w leczeniu zaostrzenia astmy, w tym
>>przypadku stosuje się preparatu dożylne i doustne.
>
>
> Dzięki, to akurat wiem, prosiłem o postępowanie BLS, nie ALS.
> Mało kto nosi w kieszeniach beta2mimetyki... :) (z wyjątkiem astmatyków :)
>
> Natomiast NTG (s.l) niektórzy posiadają często przy sobie, a patofizjologia
> wskazuje na rolę NO w hamowaniu skurczu oskrzeli.
> I chodziło mi przede wszystkim o to, czy sprawdzi się w praktyce podanie pod
> język nitrogliceryny.

Teoretycznie tak, ale wpływ na mięśniówkę oskrzeli jest niewielki, żadne
standardy tego nie zalecają, efekt jest niezadawalający.
Ale teoretyzujując, w sytuacji gdy nie masz nic do podania, brak
pogotowia, gołe ręce i człowiek umiera, trzeba robić wszystko...
Ja słyszałem o zupełnie skutecznej metodzie przyniesienia ulgi przez
doustne podanie stęonego roztworu metyloksantyny. Konkretnie kofeiny w
postaci bardzo mocnej kawy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-01-24 16:41:24

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "pestifer" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Esculape" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ct367n$q9e$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> W ostrym ataku astmu podaje się choremu wziewny lek rozszerzający
>> oskrzela (beta2-mimetyk: salbutamol, fenoterol), czasami przy wyjątkowo
>> ciężkim napadzie trzeba go podać dożylnie.
>> Sterydy znajdują zastosowanie w leczeniu zaostrzenia astmy, w tym
>> przypadku stosuje się preparatu dożylne i doustne.
>
> Dzięki, to akurat wiem, prosiłem o postępowanie BLS, nie ALS.
> Mało kto nosi w kieszeniach beta2mimetyki... :) (z wyjątkiem astmatyków :)
>
> Natomiast NTG (s.l) niektórzy posiadają często przy sobie, a
> patofizjologia wskazuje na rolę NO w hamowaniu skurczu oskrzeli.
> I chodziło mi przede wszystkim o to, czy sprawdzi się w praktyce podanie
> pod język nitrogliceryny.

nie za bardzo rozumiem. astmatyk z zaostrzeniem nienoszacy B-mimetykow a
noszacy ntg?
na pewno nie podawalbym niczego do ust ale zaraz zapytasz o aerozole z ntg
:)
teoretycznie powinno dzialac tylko nie wiem czy na tyle silnie zeby to bylo
istotne
kiedys stosowano pary azotynu amylu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-01-24 16:56:36

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "Esculape" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> nie za bardzo rozumiem. astmatyk z zaostrzeniem nienoszacy B-mimetykow a
> noszacy ntg?
> na pewno nie podawalbym niczego do ust ale zaraz zapytasz o aerozole z ntg
> :)
> teoretycznie powinno dzialac tylko nie wiem czy na tyle silnie zeby to
> bylo istotne
> kiedys stosowano pary azotynu amylu
>
Nie chodziło mi o astmatyków, a ludzi postronnych, przechodniów, mających
akurat ze sobą NTG (a takich trochę jest, nawet nie tylko 'sercowców' ... :)
Dzięki za odpowiedź.

pzdr,

esculape

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-01-24 17:03:59

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "Esculape" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja słyszałem o zupełnie skutecznej metodzie przyniesienia ulgi przez
> doustne podanie stęonego roztworu metyloksantyny. Konkretnie kofeiny w
> postaci bardzo mocnej kawy.

Hmm... ''Teoretycznie tak, ale: '' w czasie ataku astmy obecna jest
tachykardia, a po podaniu kofeiny może się znacznie zwiększyć. Wg mnie może
to tylko pogorszyć stan chorego i doprowadzić do zaburzeń krążeniowych jak
np. częstoskurcz komorowy - a to może być dużo groźniejsze w skutkach od
ataku astmy.
W praktyce nie wiem jak sprawa wygląda...

pzdr,

esculape

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-01-24 18:28:30

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: KM <k...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Esculape napisał(a):
>>Ja słyszałem o zupełnie skutecznej metodzie przyniesienia ulgi przez
>>doustne podanie stęonego roztworu metyloksantyny. Konkretnie kofeiny w
>>postaci bardzo mocnej kawy.
>
>
> Hmm... ''Teoretycznie tak, ale: '' w czasie ataku astmy obecna jest
> tachykardia, a po podaniu kofeiny może się znacznie zwiększyć. Wg mnie może

Sądzisz, że czynność serca przyśpieszy się bardziej niż po teofilinie i
beta-2 mimetykach podawanych zgodnie ze standardami przerywania napadu
astmy ?
Duszność ustąpi i jedyną przyczyną tachykardii będzie jedynie
kofeina..., z migotaniem komór trochę przesadziłeś :-)
Z tą kofeiną to nie wygłupy i babcine metody terapii. Tak przed laty
(przed erą wspólczesnych leków bronchospazmolitycznych) zalecało się
postępować astmatykom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-01-24 18:32:14

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: KM <k...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora

KM napisał(a):
> Sądzisz, że czynność serca przyśpieszy się bardziej niż po teofilinie i
> beta-2 mimetykach podawanych zgodnie ze standardami przerywania napadu
> astmy ?
> Duszność ustąpi i jedyną przyczyną tachykardii będzie jedynie
> kofeina..., z migotaniem komór trochę przesadziłeś :-)

Sorry - oczywiście pisałeś o częstoskurczu komorowym
- swoje jednak podtrzymuję.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-01-24 19:39:59

Temat: Re: postępowanie przy ostrym ataku astmy
Od: "pestifer" <p...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KM" <k...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
news:ct3ev1$psm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Esculape napisał(a):
>>>Ja słyszałem o zupełnie skutecznej metodzie przyniesienia ulgi przez
>>>doustne podanie stęonego roztworu metyloksantyny. Konkretnie kofeiny w
>>>postaci bardzo mocnej kawy.
>>
>>
>> Hmm... ''Teoretycznie tak, ale: '' w czasie ataku astmy obecna jest
>> tachykardia, a po podaniu kofeiny może się znacznie zwiększyć. Wg mnie
>> może
>
> Sądzisz, że czynność serca przyśpieszy się bardziej niż po teofilinie i
> beta-2 mimetykach podawanych zgodnie ze standardami przerywania napadu
> astmy ?
> Duszność ustąpi i jedyną przyczyną tachykardii będzie jedynie kofeina...,
> z migotaniem komór trochę przesadziłeś :-)
> Z tą kofeiną to nie wygłupy i babcine metody terapii. Tak przed laty
> (przed erą wspólczesnych leków bronchospazmolitycznych) zalecało się
> postępować astmatykom.

calkiem na marginesie:
w krajach tzw. III swiata szamani stosuja przypalanie zelazem
kolega opowiadal mi jak murzynka-studentka pokazywala mu blizny po takim
zabiegu