postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2003-11-30 20:02:27

Temat: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "dymitr" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam...

sytuacja:

-penis w pochwie(wilgotny od podniecenia) ,na glebokosci blony dziewiczej
(nie przekracza i nie przebija blony)
-ok. 4min zabawy w pochwie (nie przebija blony) (przyczyna: zdecydowalismy
sie to odlozyc).
-dziewczyna: 6 dzien cylku (cykle nieregularne)
-po 52 godzinach od stosunku ,przyjeta tabletka "postinor duo" (przez
dziewczyne ,owkoz)

pytanie:

-jakie jest prawdopodobienstwo ze dizewczyna moze zajsc w ciaze????strasznie
sie zestresowalismy po tej zabawie ,dotarlo do nas ze w wydzielinie moga byc
plemniki ,ze moze dojsc do ciazy,dlatego zalatwilismy recempte na
postinor.jak myslicie czy po przyjeciu tej tabletki w takiej sytuacji ,moze
dojsc do zaplodnienia? jestesmy teraz w wielkiej niepewnosci.za mniej wiecej
12-14 dni powinna byc miesiaczka....boimy sie ze sie nie pojawi i okaze sie
ze bedziemy rodzicami.a sytuacja jest niefajna :dziewczyna 16 ,chlopak
18.znamy sie od roku,bardzo sie kochamy.

dopisek :
-dziewczyna miala okres przez 5 dni
-po polknieciu postinoru po 5 dniach pojawilo sie plamienie.
-wystapily wszystkie efekty uboczne (oprucz wymiotow) umieszczone na ulotce.
pytanie: czy teraz jest jeszcze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze ?
zniecierpliwiony czekam na odpowiedz.
pozdrawiam.... Dymitr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-11-30 22:17:30

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "xyz" <o...@U...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

czytaj wpisy na pol.soc.seks

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-11-30 22:33:00

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "dymitr" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

czytalem ,chyba wszystkie ,niestety nie znalazlem tego czego chcialem.czyli
opisu dzialania postinoru w tkaim przypadku + wystapienie wczesnego
krwawienia.w momencie gdy sie pojawilo troche mi ulzylo,poniewaz wystapily
wszystkie objawy podane na ulotce (oprocz wymiotow) .ale sie ciagle
zastanawiam ,czy to jest podstawa to uznania ze nie doszlo do zaplodnienia.

pozdrawiam.....brrrrr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-11-30 22:48:21

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <bqdr7c$s5r$1@atlantis.news.tpi.pl>, dymitr wrote:
> czytalem ,chyba wszystkie ,niestety nie znalazlem tego czego chcialem.czyli
> opisu dzialania postinoru w tkaim przypadku + wystapienie wczesnego
> krwawienia.w momencie gdy sie pojawilo troche mi ulzylo,poniewaz wystapily
> wszystkie objawy podane na ulotce (oprocz wymiotow) .ale sie ciagle
> zastanawiam ,czy to jest podstawa to uznania ze nie doszlo do zaplodnienia.

Te objawy wystąpią niezależnie od skuteczności działania, po prostu to
reakcja organizmu na hormony.

Poczekaj, za tydzień zróbcie test, potem jeszcze jeden i będzie jasne. :)
--
Samotnik
www.zagle.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-11-30 22:55:29

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "dymitr" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eh ,to straszne ze jeszcze nie jest pewne.a bylismy juz tacy
szczesliwi....brrrr
pozdrawiam Dymitr....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-11-30 23:00:38

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "Magda" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

| eh ,to straszne ze jeszcze nie jest pewne.a bylismy juz tacy
| szczesliwi....brrrr
| pozdrawiam Dymitr....
|
|

Co Ty z tym brr? Chyba wiedzieliście co robicie, prawda?
pzdr.
M

P.S. Moja wypowiedz nie miala miec charakteru moralizatorskiego.

--
"Życie zawsze weryfikuje marzenia"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-11-30 23:04:37

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "dymitr" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

eh,wiem ze bylismy kompletnie nieodpowiedzialni.dopiero na drugi dzien
doszla do mnie mysl ze dziewczyna moze byc w ciazy.omowilem wszystko z
ginekologiem:przerywany stosunek+nietknieta blona+6dzien cylku.mowil ze bez
zabletki mamy nikle szanse zajsc w ciaze.ale w naszej sytuacji(wiek)
postanowilismy sie jeszcze bardziej upewnic.ale i tak sie boimy.szukam
kazdego najdrobniejszego faktu o przebiegu dzialan hormonow ,zeby tylko sie
uspokoic.no nic ,trzeba czekac.niesamowicie stresujaca sytuacja.....
pozdrawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-12-01 00:02:12

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "satelita" <s...@a...am-sp.kkonin.llm.pt> szukaj wiadomości tego autora

> eh,wiem ze bylismy kompletnie nieodpowiedzialni.dopiero na drugi dzien
> doszla do mnie mysl ze dziewczyna moze byc w ciazy.omowilem wszystko z
> ginekologiem:przerywany stosunek+nietknieta blona+6dzien cylku.mowil ze
bez

Od kiedy to błona dziewicza jest gwarantem antykoncepcji, coś ci sie
pomyliło,
bardziej uwierzyłbym lekarzowi w jego tłumaczenie odnośnie cyklu...
pewnie nie mógł wytrzymać ze śmiechu na twoje wyjaśnienia dlaczego
nie jest ona w ciąży... naiwność ogromna... z obu stron...

> zabletki mamy nikle szanse zajsc w ciaze.ale w naszej sytuacji(wiek)
> postanowilismy sie jeszcze bardziej upewnic.ale i tak sie boimy.szukam
> kazdego najdrobniejszego faktu o przebiegu dzialan hormonow ,zeby tylko
sie
> uspokoic.no nic ,trzeba czekac.niesamowicie stresujaca sytuacja.....
> pozdrawiam.

taak, wielki stres a stosunkowo mała przyjemność, ale sam się o to
prosiłeś...
o pardą wy..., bo nie należy pomijać drugiej strony...
W celu zapewnienia małego poziomu stresu sugeruję niezawodny środek
antykoncepcyjny - szklanka wody, a przepis jej stosowania jest znany od
lat...
ST

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-12-01 00:19:30

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "dymitr" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Od kiedy to błona dziewicza jest gwarantem antykoncepcji, coś ci sie
> pomyliło,

nie chodzi o gwarant antykoncepcji,ale o utrudnienie przedostania sie
plemnikow ,jak wiadomo ,nie bylem za gleboko ,ale tez wiem ze jest mozliwosc
zajscia w ciaze.tylko ze teraz po tym wszystkim chodze jak na szpilkach bo
nie wiem jak skuteczny bedzie postinor duo.

> bardziej uwierzyłbym lekarzowi w jego tłumaczenie odnośnie cyklu...
> pewnie nie mógł wytrzymać ze śmiechu na twoje wyjaśnienia dlaczego
>
fakt ,zasmial sie ,to bylo w momencie wypisywania recepty,ale wydaje mi sie
ze sie zasmial przez nadwrazliwosc takiej sytuacji.moze jednak przesadzam z
tym wszystkim?prosze sie nie dziwic ,jestem poczatkujacy....

> > zabletki mamy nikle szanse zajsc w ciaze.ale w naszej sytuacji(wiek)
> > postanowilismy sie jeszcze bardziej upewnic.ale i tak sie boimy.szukam
> > kazdego najdrobniejszego faktu o przebiegu dzialan hormonow ,zeby tylko
> sie
> > uspokoic.no nic ,trzeba czekac.niesamowicie stresujaca sytuacja.....
> > pozdrawiam.
>
> taak, wielki stres a stosunkowo mała przyjemność, ale sam się o to
> prosiłeś...
> o pardą wy..., bo nie należy pomijać drugiej strony...
> W celu zapewnienia małego poziomu stresu sugeruję niezawodny środek
> antykoncepcyjny - szklanka wody, a przepis jej stosowania jest znany od
> lat...
> ST
po co mi szklanka wody ? skoro umiem sie wycowac,nie mialem ograzmu,ani w
niej ,ani w okolicy.to ze mi pysior opadnie na ma mniejszego
znaczenia.chodzi tu o wydzieline.to najbardziej sie martwie ze
skubancy(plemniki) dorwaly sie do rozwinietego jaja i je zaplodnily.

pozdrawiam...zmartwiony dymitr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-12-01 07:31:42

Temat: Re: postinor.czy moglo dojsc do zaplodnienia?
Od: "Cage" <n...@c...civ.pl> szukaj wiadomości tego autora

> po co mi szklanka wody ?

Ehhh gdzies ty sie chowal... ;)

- Jaki jest najlepszy środek antykoncepcyjny?
- Szklanka zimnej wody.
- Przed czy po?
- Zamiast.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry