Przepraszam, bo na pewno juz temat byl 100 x na grupie. Poszukuje sensownego
ginekologa w Warszawie - ostatnie kilka miesiecy to tulaczka od jednego do
drugiego/giej, kazdy byl niby przez kogos polecany.
Zaczynam myslec, ze mam zawyzone wymagania. Leki przepisywane na moje,
trwajace juz kilka miesiecy (dotkliwe dla mnie i uniemozliwiajace normalne
wspolzycie) dolegliwosci nie pomagaja. Moze ktos mi poradzi co zrobic, bo juz
mi sie plakac chce?!? Wydaje mi sie, ze moze trzeba zrobic jakies badania,
jesli leczenie "na oko" nie daje poprawy? kolejnym lekarzom oczywsicie
wspominalam o poprzednich srodkach i braku poprawy.

Marzy mi sie poza tym lekarz, co by badal piersi (albo przynajmniej spytal,
czy ja to robie i wiem jak), bo jeszcze takiego nie spotkalam...

Najchetniej lekarz-kobieta.

Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz na priv i za pomoc,

grelinka


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/