potrawy z krabow i rakow?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2005-09-20 19:24:02

Temat: potrawy z krabow i rakow?
Od: Marcin Goralski <g...@s...won> szukaj wiadomości tego autora

Dzien dobry po raz pierwszy na tej grupie ;)

Mam szybciutkie pytanko:
Wedkuje sobie od jakiegos czasu w morzu i wyciagam sporo krabow ;P
wiekszosc niewielkich (tak do wielkosci piesci rzadko wieksze)
Pisze niewielkich bo na brzegu widywalem martwe osobniki
kilka razy wieksze..
Da sie jakos spozytkowac bez uszczerbku na zdrowiu?
Nigdy nie jadlem krabow a akurat mam pod dostatkiem ;)

A drugie pytanie dotyczy rakow tez ich sporo widuje
wiele slyszalem ze sa dobre - hmm jest sens sprobowac
(dla nadpobudliwych nie jestem w Polsce i wiem ze sa
pod ochrona ;)
Tylko raczki raczej niewielkie (tak do 15 moze troche wiecej cm
calkowitej dlugosci).

Nie chodzi o to ze ryby nie biora, ale tak jakos pomyslalem
ze czemu nie mialbym sprobowac ;)

dzieki z gory ;)

--
Marcin Goralski [Krk]
-...@j...net.pl-
GG 1177804

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-20 19:47:36

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin Goralski" <g...@s...won> wrote in message
news:slrndj0odt.ikh.gooral@linusia.jedwab...
> Mam szybciutkie pytanko:
> Wedkuje sobie od jakiegos czasu w morzu i wyciagam sporo krabow ;P
> wiekszosc niewielkich (tak do wielkosci piesci rzadko wieksze)
> Pisze niewielkich bo na brzegu widywalem martwe osobniki
> kilka razy wieksze..
>
> A drugie pytanie dotyczy rakow tez ich sporo widuje
> wiele slyszalem ze sa dobre - hmm jest sens sprobowac
> (dla nadpobudliwych nie jestem w Polsce i wiem ze sa
> pod ochrona ;)
> Tylko raczki raczej niewielkie (tak do 15 moze troche wiecej cm
> calkowitej dlugosci).

Gdzie jestes, bo krab krabowi nierowny...U mnie (Chesapeake Bay) sa wspaniale "blue
crabs", ktore sie albo gotuje lub paruje (z odpowiednia iloscia przypraw) w calosci i

zjada sie recamy, umiejetnie osobnika rozkladajac na czynniki pierwsze. Sa tez "sfot

shell crabs" (te, ktore wlasnie zmieniaja skorupe na wieksza i chwilowo plywaja bez
skorupy) ktore najlepiej smazyc w calosci (w panierce) i zjadac na bulce. Sami
lapiemy ( w specjalne pulapki albo recznie - recznym wlokiem) bo to ktore znajdujesz
na brzegu to sa juz kaput.

A raki jak to raki - dobre sa w "gumbo" czy innych mieszanych potrawach bo cegus
slodkie.

--
><eM eL><Washington, D.C.><
--Protect our right to keep and arm bears!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-20 20:47:42

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: Marcin Goralski <g...@s...won> szukaj wiadomości tego autora

> Gdzie jestes, bo krab krabowi nierowny...U mnie (Chesapeake Bay) sa wspaniale "blue

> crabs", ktore sie albo gotuje lub paruje (z odpowiednia iloscia przypraw) w calosci
i
> zjada sie recamy, umiejetnie osobnika rozkladajac na czynniki pierwsze. Sa tez
"sfot
> shell crabs" (te, ktore wlasnie zmieniaja skorupe na wieksza i chwilowo plywaja bez

> skorupy) ktore najlepiej smazyc w calosci (w panierce) i zjadac na bulce. Sami
> lapiemy ( w specjalne pulapki albo recznie - recznym wlokiem) bo to ktore
znajdujesz
> na brzegu to sa juz kaput.

Irlandia (okolice Dublina).
Sa brazowe najwieksze osobniki jakie widzialem sa wielkosci 0.5 l kufla do piwa
(akurat jeden plywal obok stad porownanie).

http://www.seafoodireland.com/images/brown_crab2.JPG

o ten wyglada na wlasnie takiego jakie lapie na wedke.
Miejscowi lapia je w koszyki albo na sznurek z miesem na koncu.
a moze taki?:
http://www.seafoodireland.com/images/red_crab1.JPG
http://www.seafoodireland.com/images/velvets2.JPG

cholera bez dodatkowych fotek na pamiec nie powiem..;)
jest jakas roznica?

> A raki jak to raki - dobre sa w "gumbo" czy innych mieszanych potrawach bo cegus
> slodkie.

hm niezawiele zrozumialem ;P
raki sa ze slodkiej wody (chyba oczywiste?) slyszalem ze jadalnesa tylko
szczypce (w takim wypadku nie ma o czym gadac bo tam miesa jak 2 zapalki szkoda
meczyc zwierze)

btw 2 a zastanawiam sie tez nad tymi stworami (kolega mowi, ze slyszal ze
ktos je je):

takie slimaki (stozkowate szerokie u podstawy muszle przywierajace do skal).
cholernie ciezko to oderwac od skaly w srodku wyglada jak slimak
(porusza sie jak slimak itp). co to jest? ;)

sorry ale lubie egzotyczne potrawy ;)

--
Marcin Goralski [Krk]
-...@j...net.pl-
GG 1177804

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-20 21:06:54

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "eM eL" <badbatz99@hotmailCUT_THIS_OUT.com> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin Goralski" <g...@s...won> wrote in message
news:slrndj0tap.rck.gooral@linusia.jedwab...
> Irlandia (okolice Dublina).
> Sa brazowe najwieksze osobniki jakie widzialem sa wielkosci 0.5 l kufla do piwa
> (akurat jeden plywal obok stad porownanie).

Tu jest o krabach ktore wylawiamy w Chesapeake.
http://www.dnr.state.md.us/fisheries/education/crab/
bluecrabfacts.html

W Irlandii sa inne kraby.
Pogadaj z tubylcami - oni wiedza najlepiej co i jak lapac (byle legalnie...)

> hm niezawiele zrozumialem ;P
> raki sa ze slodkiej wody (chyba oczywiste?) slyszalem ze jadalnesa tylko
> szczypce (w takim wypadku nie ma o czym gadac bo tam miesa jak 2 zapalki szkoda
> meczyc zwierze)

Raki moga byc slodko i slono wodne, oraz z wod mieszanych, gl. przybrzeznych ale
mieso rakow jest slodkie. Je sie glownie odwlok/ogon no i te troszeczke mieska "od
pletw ogonowych." Gumbo to taka potrawa z poludnia USA rodem - zawiera raki miedzy
innymi.

--
><eM eL><Washington, D.C.><
><Far away is far away only if you don't go there><

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-20 21:30:40

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: Marcin Goralski <g...@s...won> szukaj wiadomości tego autora

> Tu jest o krabach ktore wylawiamy w Chesapeake.
> http://www.dnr.state.md.us/fisheries/education/crab/
bluecrabfacts.html

poczytam, ale sadze z e niewiele mi to da ;)

> W Irlandii sa inne kraby.
> Pogadaj z tubylcami - oni wiedza najlepiej co i jak lapac (byle legalnie...)

nie widzialem nigdzie zakazow.

> Raki moga byc slodko i slono wodne, oraz z wod mieszanych, gl. przybrzeznych ale
> mieso rakow jest slodkie. Je sie glownie odwlok/ogon no i te troszeczke mieska "od

> pletw ogonowych." Gumbo to taka potrawa z poludnia USA rodem - zawiera raki miedzy

> innymi.

kurde chyba nie bede ryzykowal z rakami - nie mam zamiaru zabic wiadra
zwierzat na kolacje niech sobie chodza po dnie w spokoju za male sa ;)
co inngo na ten przyklad szczupak - taki na 60-70 cm to przyzwoita kolacja ;)

--
Marcin Goralski [Krk]
-...@j...net.pl-
GG 1177804

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-21 05:33:54

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "turecky " <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Goralski <g...@s...won> napisał(a):

> A drugie pytanie dotyczy rakow tez ich sporo widuje
> wiele slyszalem ze sa dobre - hmm jest sens sprobowac

Z rakami wspomnienia mam biwakowo-namiotowe. Noc + wiaderko + latarka +
jezioro z rakami.
Brodząc po kolana w wodzie zbiera się zywe raki do wiaderka, a jak już nabiera
to wraca do obozowiska, gdzie na kuchence turystycznej już gotuje się woda
lekko osolona koniecznie z koperkiem. Teraz żywe raki wpadają do wody i gotują
się krótko aż staną się całkiem czerwone. Wyjmujemy z wody i jemy zagryzając
białym pieczywem.
Na obiad następnego dnia jest zupa rakowa na tej wodzie, w której raki się
gotowały.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-09-21 07:56:55

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

turecky napisał(a):

> Brodząc po kolana w wodzie zbiera się zywe raki do wiaderka, a jak już nabiera
> to wraca do obozowiska, gdzie na kuchence turystycznej już gotuje się woda
> lekko osolona koniecznie z koperkiem. Teraz żywe raki wpadają do wody i gotują
> się krótko aż staną się całkiem czerwone. Wyjmujemy z wody i jemy zagryzając
> białym pieczywem.

Żywe do gotującej się wody?

--
richo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-09-21 08:28:15

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "turecky " <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

richo nazca <n...@n...nospam.com.pl> napisał(a):

> Żywe do gotującej się wody?

Tak. Żywe na wrzątek chlup.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-09-21 11:31:14

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "Przemodar" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"turecky " <t...@N...gazeta.pl> sadyzuje:

>> Żywe do gotującej się wody?
> Tak. Żywe na wrzątek chlup.

W cywilizowanych stronach nawet homary wrzuca się do wrzątku dopiero po
ogłuszeniu. Widać gdzieś w świecie jeszcze pokutują barbarzyńskie
zwyczaje...

--
Pozdrawiam
"Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-09-21 11:50:12

Temat: Re: potrawy z krabow i rakow?
Od: "turecky " <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przemodar <p...@o...pl> napisał(a):

> "turecky " <t...@N...gazeta.pl> sadyzuje:
>
> >> Żywe do gotującej się wody?
> > Tak. Żywe na wrzątek chlup.
>
> W cywilizowanych stronach nawet homary wrzuca się do wrzątku dopiero po
> ogłuszeniu. Widać gdzieś w świecie jeszcze pokutują barbarzyńskie
> zwyczaje...

Jak ostatni raz jadłem takie raki, to nie było jeszcze p.r.k, nie było
interneta i w dostępnych książkach kucharskich stało, żeby wrzucac do wrzątku
raki żywe. (Jak ten czas szybko leci ...) Potem coraz mniej było jezior, gdzie
możnaby uzbierac porcję większą niż na 1 osobę.
A jak się ogłusza raki ? Może przyda sie na przyszłość :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/