potworny bol gardla

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5

1. Data: 2006-07-17 09:29:14

Temat: potworny bol gardla
Od: "MagdaK" <x...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzien Dobry
Od zeszlego tyg mniej wiecej od niedzieli mialam bardzo powiekszone wezly
chlonne, ktore bolaly mnie tylko na zewnatrz, lekarz pierwszego kontaktu
zalecil badanie pod katem mononukleozy (wykluczono ja) oraz przepisal mi
bioparox i plukanie gardla ziolami. W piatek obudzilam sie z potwornym bolem
gardla i wysoka goraczka pojechalam prosto do laryngologa zdiagnozowano
angine. Dzis jestem po 7 tabletce augumentinu, mam lekki stan podgoraczkowy
i w dalszym ciagu potworny bol gardla. Z trudnoscia polykam nawet wode.
Pedzluje gardlo plynem lugola i w dalszym ciagu uzywam bioparoxu, czy
mozliwe, aby antybiotyk nie zadzialal? Dzwonilam przed chwila do lekarza
powiedzial, zeby jeszcze troche poczekac. Ale szczerze mowiac ciezko mi juz
wytrzymac z tym potwornym bolem, co jeszcze moge zazywac aby go troche
zlagodzic? Dodam jeszcze, ze caly czas biore srodki przeciwbolowe.
Z gory dziekuje za jakas pomoc
Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-07-17 11:02:23

Temat: Re: potworny bol gardla
Od: "Polski pacjent" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

MagdaK napisał(a):
Bioparox i Augmentin jednocześnie? Wg mnie to nie ma sensu. A w ogóle
Augmentin to niezły antybiotyk nowej generacji ale jest przepisywany
od około 15 lat i większość bakterii się na niego uodporniło. Z
bioparoksem chyba jest podobnie. Myślę, że należałoby zmienić
antybiotyk na lepszy. Idź do innego laryngologa albo do dobrego
internisty, który ma głowę na karku i nie przepisuje czegoś co nie
pomaga. W przyszłości kiedy czujesz ból gardła, zrób wymaz
(posiew) z gardła. Lepiej wiedzieć jaką się ma bakterię, można
dobrać skuteczny antybiotyk. Ponieważ w Polsce badania
mikrobiologicznie nie są popularne, lekarze przepisują leki "na oko".
Nie wspominając, że są opłacani przez koncerny farmaceutyczne.

Mnie pomaga przy anginie owinięcie szyi szalikiem na 24 godziny. Nie
wiem czemu ale ból ustępuje. Poza tym kup tabletki antybakteryjne np.
Sebidin. Pij dużo płynów w tym rumianek i lipę aby "przemywać" i
nawilżać gardło. O witaminie C nie wspomną, bo pewnie ją łykasz.
I bądź dobrej myśli. W końcu wyjdziesz z tego :)

A jeśli często chorujesz na gardło, to proponuję kupić propolis i
zrobić nalewkę na spirytusie. Stosuję ją od pewnego czasu i nie mam
silnych stanów zapalnych, najwyżej chrypę, która przechodzi po
jednym dniu :)
Pozdrawiam,
PP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-07-17 12:14:02

Temat: Re: potworny bol gardla
Od: "MagdaK" <x...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

Polski pacjent <l...@t...pl> napisał(a):
> A jeśli często chorujesz na gardło, to proponuję kupić propolis i
> zrobić nalewkę na spirytusie. Stosuję ją od pewnego czasu i nie mam
> silnych stanów zapalnych, najwyżej chrypę, która przechodzi po
> jednym dniu :)

Dziekuje za odpowiedz. Anginy miewam mniej wiecej raz na 3 miesiace duzy
wplyw na czestotliwosc ich wystepowania ma na pewno moja praca- bardzo
stresujaca, mocno klimatyzowane pomieszczenia i kontakt z ludzmi z calego
swiata, czesto pracuje nawet po 20 h na dobe:( malo odpoczywam, zle sie
odzywiam, pale i pije duzo kawy (wstyd). Lekarz sugeruje natychmiastowa
zmiane trybu zycia, ale nie jest to takie latwe...Mialam robiony wymaz mam
gronkowca. Lecze sie w krakowskim Medicoverze bylam juz chyba u wszystkich
internistow i laryngologow w Medicover, oni chyba po prostu nie wiedza co ze
mna zrobic:( Rozwazam usuniecie migdalkow, ktore zapewne i tak nie spelniaja
juz swoich ochronnych funkcji. Wlasnie dzwonil do mnie pan doktor z wynikami
badan, ktore robilam w piatek -malo leukocytow i podwyzszone aso. Dziekuje
za rady sprobuje choc czesc z nich zastosowac.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-07-17 15:49:45

Temat: Re: potworny bol gardla
Od: "Polski pacjent" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

MagdaK napisał(a):
> Dziekuje za odpowiedz. Anginy miewam mniej wiecej raz na 3 miesiace duzy
> wplyw na czestotliwosc ich wystepowania ma na pewno moja praca- bardzo
> stresujaca, mocno klimatyzowane pomieszczenia i kontakt z ludzmi z calego
> swiata, czesto pracuje nawet po 20 h na dobe:( malo odpoczywam, zle sie
> odzywiam, pale i pije duzo kawy (wstyd).

Qrcze.. jakbym czytał o sobie :)

Zapytaj lekarza o szczepionkę wziewną. Pomogła mi kiedyś na drogi
oddechowe. Przez ponad pół roku nie miałem infekcji. A może pomyśl
o wzmocnieniu odporności organizmu np. kroplami z jeżówki. A że
warto wyluzować, to też prawda. Całe życie przed Tobą, szkoda się
wykańczać w pracy :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-07-17 19:34:05

Temat: Re: potworny bol gardla
Od: Piotr <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie w niektórych kwestiach.

1. Bioparox w takiej sytuacji faktycznie niczemu nie służy.

2. Większość bakterii (większość w ogóle, czy większość wywołujących
zapalenia górnych dróg oddechowych?) uodporniła się na Augmentin? Nie
prawda. Augmentin jest nadal lekiem bardzo skutecznym. Właśnie dlatego
(żeby takim pozostał) powinien być stosowany tylko w wybranych
przypadkach - w zapaleniu gardła jako lek drugiego rzutu. Leczenie
zaczyna się od leków z niższej półki, co prowadzi do wyleczenia u prawie
wszystkich chorych. W omawianym przypadku zastosowanie Augmentinu być
może jest zasadne (któreś z kolei zapalenie gardła w ciągu niedługiego
okresu). Może warto rozważyć (laryngolog!!) dłuższe przeleczenie (2-3
tygodnie), bądź zastosowanie makrolidów (nazwa grupy antybiotyków). Może
trzeba wziąć też pod uwagę usunięcie migdałków (to tylko gdybanie).

3. Zmiana antybiotyku na lepszy? Czyli jaki?

4. Takkk, słynny już pomysł robienia wymazów i posiewów przy każdej
okazji...;-). Na podstawie tego, co widać w gardle, nawet zupełnie
przeciętny lekarz (a co dopiero internista, który ma "głowę na karku"
;-) ) jest w stanie z wielkim prawdopodobieństwem określić, czy powodem
infekcji jest najczęściej występujący patogen. Jeśli akurat powodem jest
coś innego (czyli w gardle nie ma paciorkowca) i zrobimy w takiej
sytuacji wymaz, to będzie on bezużyteczny. Wyjdzie w posiewie z 5
bakterii i konia z rzędem temu, kto zgadnie, która wywołuje objawy (i
czy w ogóle jakaś, a nie któryś z kilkudziesięciu możliwych wirusów).

5. Skoro już nie wspominając, wspomniałeś o opłacaniu lekarzy przez
koncerny farmaceutyczne, co ma się przekładać na zapisywanie leków,
zapraszam do wypowiedzi w nowym wątku "Leki - pytanie głównie do pacjentów".

Pozdrawiam
Piotr