Data: 2007-05-11 13:02:51
Temat: powazny problem z karkiem
Od: "grzes g." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
witam
od 6dni mam bole karku,
bylem u lekarza, ktory sprawdzil mi kregoslup - wszysko ok.( brak bolu przy
dotyku)
sprawdzil stawy ramion - ok (jak wyzej)
podusil wszystkie miesnie tzn. plecy, barki, klatka piersiowa, szyja - nic
(jak wyzej)
przy ruchu glowy lewo/prawo, gora/dol - po rucchu ok 30% w kazda strone juz
czulem bol i dalej ruszyc sie nie dalo
stwierdzil, ze to jakis miesien gleboko i zapisal ibuprofen 400mg i
paracetamol 100mg - to razem brac 3x dziennie
ale to za bardzo nie pomaga
poza tym nie mam bolow glowy, nosa, uszu, gardla, oczu - wiec z nerwami jest
ok.
dodatkowo uzywam masci - naproxen i zamiennie ketoprom - pomaga troche
czy ma ktos pomysl, jak to wyleczyc i co to moze byc? czy to rzeczywiscie
moze byc miesien? ( dodam ze bol nie jest spowodowany zlym spaniem ani
gwaltownym ruchem glowy, po prostu w pewnym momencie zaczelo bolec)
dodam jeszcze, ze rano caly kark jest sztywny, a bol nie do wytrzymania, po
poludniu juz jest w miare ok. (mimo ze bol jest jeszcze odczuwalny) i rano
znowu to samo
prosze o rade jak sie leczyc i kiedy moze to przejsc
ps. pracuje fizycznie wiec z kondycja jest raczej ok.
ps2. odpowiedzi moga byc rowniez specjalistycznym jezykiem - skonczylem
studia biologiczne
z gory dziekuje za pomoc
|