Strona główna Grupy pl.soc.rodzina praca+slubny-moze poradzicie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

praca+slubny-moze poradzicie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-14 13:08:20

Temat: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

No mam zagwostke... nie wiem co slubnemu radzic. Czy mowic to co mi wydaje
sie rozsadne, czy byc tylko akceptujacym wsparciem. Moj problem polega na
tym ze nie wiem czy mu ufam, ze poradzi sobie z cala sytuacja - w koncu nikt
nie jest supermanem....
Wiec tak: moj slubny dluuugo pracowal jako wolny strzelec, w zawodzie w
ktorym jest ciezko z praca i wiadomo ze etatu sie nie szarpnie, a wrecz
pracuje sie czasem dla satysfakcji bo nie placa. Caly czas dorabial sobie to
tu to tam - zalozylismy mu dzialalnosc i tylko co miesiac bylo zmarwteinie z
czego zaplacic zus. No ale jakos tam bylo. W grudniu dostal prace han dlowca
w pokrewnej dziedzinie... no ale okazalo sie ze po pierwsze: sprzedaz nie
idzie wogole (nie tylko jemu, ale jako "nowy" jest na cenzurowanym), po
drugie: to nie jest to co koty lubia najbardziej... jednym slowem - meczy
sie tam. Brak perpektyw, dryl, jakies zagrywki personalne... no i w kazdej
chwili moze wyleciec co jest calkowicie zrozumiale.
W miedzyczasie odpadlo jedno zrodlo zarobkow, ktore trwalo od kilku lat -
ot, firma padla. Teraz slubny ma do podjecia jeszcze jedna decyzje - albo
zrezygnuje ze zlecenia ktore daje 600 zeta na miesiac ale jest pewne, ale
musi zrezygnowac z pracy (konflikt interesow)... albo zrezygnuje z pracy, w
ktorej i tak nie wiadomo czy dlugo pociagnie, ale poki co (miesiac, dwa,
dziesiec?) jest...
Nie wiem juz co mu radzic. Jak jest na rynku pracy - kazdy wie. Ciezko. Nie
chce sie znowu marwtic za co zaplacic zus, z drugiej jedn ak strony - jezeli
zostanie teraz w tej pracy, straci zlecenie a i tak zostanie za miesiac
zwolniony?
A moj najwiekszy problem to ten, czy mu wogole cos radzic - jezeli on wie co
ja mysle - czy byc po prostu tylko duchowym wsparciem? Zaufac ze tak czy
inaczej jego decyzja bedzie dobra, jakakolwiek by nie byla?
W koncu jakos sobie poradzimy nawet jak bedzie ciezko. Tylko pytanie - co
faceta bardziej moze zniszczyc - zla praca czy brak pracy?
Wlasciwie to wiem ze nie moge od nikogo oczekiwac konkretnej odpowiedzi :)
Ot mam problem i sama nie wiem co robic.
Pa
iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-02-14 13:32:43

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Quasar" <N...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tylko pytanie - co
> faceta bardziej moze zniszczyc - zla praca czy brak pracy?

konkretnie mogę ci tylko odpowiedzieć na to pytanie.
BRAK PRACY (autopsja)

Polecam raczej wsparcie z twojej strony (ale niejestem miarodajny)
każdy reaguje i odczuwa inaczej, to tylko moje zdanie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-02-14 13:39:06

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> konkretnie mogę ci tylko odpowiedzieć na to pytanie.
> BRAK PRACY (autopsja)
>
> Polecam raczej wsparcie z twojej strony (ale niejestem miarodajny)
> każdy reaguje i odczuwa inaczej, to tylko moje zdanie.


W kazdym razie jestes facetem :)

I PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-02-14 13:40:37

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Quasar" <N...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W kazdym razie jestes facetem :)

Raczej napewno heheheh


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-02-14 14:58:38

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Ituś" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wsparcie i jak najwięcej informacji.

Nie znam Twojego TZ ale nie ryzykowałbym z doradzaniem, niech sam
podejmie decyzję. Gdzy Ciebie spyta możesz mu odpowiedzieć co według
ciebie było by lepsze (jeśli nie wiesz co to też to powiedz) ale
zakończ, że decyzja jest jego i w każdej sytuacji staniesz za nim
pomagając mu jak umiesz (i potem naprawdę tak postąp).

Pozdrawiam
Ituś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-02-14 16:21:26

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: DL <d...@a...w.sygnaturce.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Iwcia PL,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Moj problem polega na
>tym ze nie wiem czy mu ufam, ze poradzi sobie z cala sytuacja - w koncu nikt
>nie jest supermanem....
>Wiec tak:
[ciach]
Nie wiem czy dobrze jest radzić komuś w takiej sytuacji. (komuś z
zewnątrz) Skoro jednak chcesz rady to ja bym zastanowił się nad
oszczędnościami. Z doświadczenia wiem, że duże rezerwy kryją się w
pozornie koniecznych wydatkach. Poza tym jeżeli na rynku pracy jest
jak jest, nie rezygnowałbym ze stałych dochodów.
Pozdrawiam

--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-02-14 16:32:14

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A moj najwiekszy problem to ten, czy mu wogole cos radzic - jezeli on wie co
> ja mysle - czy byc po prostu tylko duchowym wsparciem? Zaufac ze tak czy
> inaczej jego decyzja bedzie dobra, jakakolwiek by nie byla?

nie sugerowalbym bedac Toba zadnego rozwiazania. trzeba przeanalizowac
wszystkie za i przeciw. Moze dobrze gdy bedziecie to robic razem ale to on musi
dojsc do wniosku co wybrac.
sam najlepiej w takich przypadkach funkcjonuje pozostawiony sam sobie - np.
zona wyjezdza i do jej powrotu wszystko jest rozwiazane. ale niektorzy faceci
moze wlasnie wtedy potrzebuja wsparcia.

> Tylko pytanie - co faceta bardziej moze zniszczyc - zla praca czy brak pracy?
Dla faceta brak pracy to jak brak snu, jedzenia, albo seksu.
Zla praca tez potrafi "wykonczyc" ale nie wypada sie z rytmu i zawsze latwiej
przeskoczyc do nastepnej. Poza tym ciaglosc zatrudnienia to bardzo wazna rzecz
przy zmianie pracy.

co do tych prac. czy ta za 600zl daje tylko pewna kase czy tez jakas
satysfakcje? bo jesli tylko kase, to bym ja odpuscil, poniewaz niewykluczone,
ze jeszcze odnajdzie sie w tej drugiej. Zrobcie analize jego przyszlosci w
firmie, gdzie zatrudnil sie jako handlowiec. Wszystko zalezy na jakich
warunkach jest tam zatrudniony, umowa o prace - niech koniecznie doczeka do
konca okresu probnego (jesli jeszcze jest na takim), wtedy bedzie mial juz
jakies prawa jako pracownik, bez obaw ze z dnia na dzien straci zatrudnienie.
Jesli to nedzna firma, a prace w niej traktuje jako "bo nie ma nic lepszego",
niech jej kosztem nie rezygnuje z tego dodatkowego zajecia i nie zaprzestaje w
poszukiwaniach innej pracy - to mozna i warto robic zawsze.
A moze da sie "zagrac na czas"? Probowac pociagnac te dwie rzeczy przez chwile
az sie cos wyklaruje. Nie wiem co w tym wypadku oznacza konflikt interesow ale
moze da sie wykonywac ta dodatkowa prace np. na czyjes nazwisko, jesli chodzi o
zakaz konkurencji itp?

> W koncu jakos sobie poradzimy nawet jak bedzie ciezko.

I to jest najwazniejsze!

Powodzenia!

FK


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-02-15 14:11:42

Temat: Re: praca+slubny-moze poradzicie?
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ha
Podsumowujac... wczoraj byla dluga walentykowa polakow rozmowa... o deszczu
i o Hłasce i o pracy... a dzisiaj trzeba bylo na gwalt zalatwiac ehem... to
co zwykle sie zalatwia jak nie mozna wziac urlopu :) i slubny
pojechal!!!!!!!!!!!!! jak sie sprawdzi to bedzie mial nowa prace taka jaka
chcial :))) Jak to nigdy nic nie wiadomo :))) Mnie troche zal, bo jezeli
wyjdzie to bede czesto gesto "slomiana wdowa" ale ciesze sie ze nie tkwimy w
marazmie. Tyle ze wymoglam na slubnym obietnice ze nie bedzie tego robil do
konca zycia :)
Dzieki za rady - przydaly sie :)
Pa
Iwcia PL


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kij w mrowisko !
dziwne pytanko/.....
nowy projekt SLD- słyszeliscie?
więzy krwi- co to takiego?
Seks w Rodzinie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »