« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-23 14:03:20
Temat: pralnia chemiczna
Mam prosbe. Szukam dobrej, delikatnej pralni chemicznej w Warszawie. W
dwóch kolejnych ( w tym jedna zajmujaca sie praniem sukni slubnych )
odmówiono mi przyjecia sukienki z obawy przed zniszczeniem.
Sukienka wieczorowa z delikatnego miesistego materialu, wymagajacego
prania na sucho, dól z cekinami- i wlasnie przez te cekiny nie chca mi
jej przyjac. Tlumaczenie- odpadna w bebnie a pralnia nie chce brac
odpowiedzialnosci za zniszczenie stroju.
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-25 07:27:10
Temat: Re: pralnia chemiczna
"agi ( fghfgh )" wrote:
> Mam prosbe. Szukam dobrej, delikatnej pralni chemicznej w Warszawie.
Rozumiem drogie panie, ze nie korzystacie z pralni chemicznych albo, ze
sukienka nie nalezy do elementu poprawiajacego nasza urode.
Ehh... cóz- moze faktycznie nie suknia zdobi czowieka ;(
pzdr
agi dalej z "jednorazowa" wg. dotychczas pytanych osób sukienka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-25 07:39:19
Temat: Re: pralnia chemiczna
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D91654E.63BD6799@poczta.onet.pl...
>
>
> "agi ( fghfgh )" wrote:
>
> > Mam prosbe. Szukam dobrej, delikatnej pralni chemicznej w Warszawie.
>
> Rozumiem drogie panie, ze nie korzystacie z pralni chemicznych albo, ze
> sukienka nie nalezy do elementu poprawiajacego nasza urode.
> Ehh... cóz- moze faktycznie nie suknia zdobi czowieka ;(
> pzdr
> agi dalej z "jednorazowa" wg. dotychczas pytanych osób sukienka.
IMO cekiny są jednorazowe... niestety... A może zgłoś się do producenta,
żeby CI polecił, gdzie i jak się to pierze, a jeśli nie to zareklamuj
sukienkę ze względu na brak możliwości konserwacji zgodnej z instrukcją
obsługi... IMO cekiny rozpuszczaj się w rozpuszczalnikach, a przecież nie
będziesz wszystkich do każdego prania odpruwać (co innego np. 2, 3 guziki
chociaż i tak teraz guziki dodają nierozpuszczalne. Cekiny przeżyłyby
krótkie pranie w wodzie, ale tkanina sukienki nie przeżyje. IMO jest to wada
ukryta towaru i na tej podstawie możesz towar zwrócić o zażądać zwrotu
pieniędzy - no chyba, ze wskażą ci zakład, który to upierze i nie zniszczy.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-25 07:59:21
Temat: Re: pralnia chemiczna
"Joanna Duszczyńska" wrote:
> IMO cekiny są jednorazowe... niestety... A może zgłoś się do producenta,
> żeby CI polecił, gdzie i jak się to pierze, a jeśli nie to zareklamuj
> sukienkę ze względu na brak możliwości konserwacji zgodnej z instrukcją
> obsługi... IMO cekiny rozpuszczaj się w rozpuszczalnikach, a przecież nie
> będziesz wszystkich do każdego prania odpruwać (co innego np. 2, 3 guziki
> chociaż i tak teraz guziki dodają nierozpuszczalne. Cekiny przeżyłyby
> krótkie pranie w wodzie, ale tkanina sukienki nie przeżyje.
Wczoraj uslyszalam, ze to czysty poliester. Cekiny - teoretycznie mozna
doszyc nowe ale... takie akurat trzeba byloby sprowadzic i czeka sie ok.
pol roku.
Jestem juz do tego stopnia zdesperowana, ze zastanawiam sie nad upraniem
jej jednak w wodzie- zimnej bez gniecenia czy tarcia- praktycznie raczej
wyplukania w wodzie z dodatkiem jak najdelikatniejszego szamponu. I
pozniej wysuszenia wiszacej na wieszaku. Sama nie wiem.
> IMO jest to wada
> ukryta towaru i na tej podstawie możesz towar zwrócić o zażądać zwrotu
> pieniędzy - no chyba, ze wskażą ci zakład, który to upierze i nie zniszczy.
Zgadza sie. Myslalam nad tym. Tylko, ze ... zamiast pieniedzy- wolalabym
miec uprana sukienke. Jest wygodna, piekna, dobrze sie w niej czuje.
No nic- chyba jednak udam sie do sprzedawcy.
Na razie mala rada ku przestrodze- drogie panie zwracajcie uwage kupujac
cos: z jakiego materialu i w jaki sposób jest to uszyte. Nie sztuka
kupic cos ladnego, sztuka to wydac sporo pieniedzy i miec strój na
wiecej niz jedno zalozenie :(
pzdr
agi z wieczorowa jednorazowa suknia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-25 08:27:27
Temat: Re: pralnia chemiczna> Na razie mala rada ku przestrodze- drogie panie zwracajcie uwage kupujac
> cos: z jakiego materialu i w jaki sposób jest to uszyte. Nie sztuka
> kupic cos ladnego, sztuka to wydac sporo pieniedzy i miec strój na
> wiecej niz jedno zalozenie :(
O tak, popieram. Moja babcia kiedys poszla na najwiekszy chyba targ we
Wroclawiu, gdzie mozna kupic po prostu wszystko, no i wrocila z ladnymi
bluzeczkami z krotkim rekawem. Bluzeczki byly jednorazowe, jak sie okazalo,
a potem nie nadawaly sie nawet na sciereczki (kiepsko wchlanialy wode). Cale
szczescie, ze kosztowaly grosze, ale mimo wszystko to byly wyrzucone
pieniadze.
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-26 08:46:52
Temat: Re: pralnia chemiczna- (OT)Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D8F1F28.D0EB5DE1@poczta.onet.pl...
>
> Mam prosbe. Szukam dobrej, delikatnej pralni chemicznej w Warszawie.
*******
Nie gniewajcie sie, cos mi sie przypomnialo, po prostu musze napisac:
Uczylam kiedys mlodych ksiezy hiszpanskiego i jeden z nich opowiedzial mi
jak to zanieslli sutanny do pralni.
Pani miala ogromny klopot z zaklasyfikowaniem sutann wedlug cennika, no i
wiecie co w koncu wpisala na kwitku?
"Suknia wieczorowa męska ..."
Pozdrawiam
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |