Strona główna Grupy pl.soc.rodzina prawo bezrobotnego

Grupy

Szukaj w grupach

 

prawo bezrobotnego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-08-28 17:57:15

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:bil4gq$b98$1@news.onet.pl...

> Chodzilo mi o to, czy taki np. konkubinat nie powinien byc w jakis sposob
> prawnie traktowany jako "para zyjaca ze soba i prowadzaca wspolne
> gospodarstwo domowe - wraz z wynikajacymi z tego faktu wnioskami natury
> ekonomicznej". Nie wiem, jak to lepiej okreslic, chodzi mi o cos podobnego
> do szwedzkiego 'sambolagen', prawa o konkubinacie, gdzie osoby bedace w
> takim zwiazku sa np. wspolnie opodatkowane i nie sa traktowane jako
samotne,
> gdy przychodzi kwestia zasilkow.

Wydaje mi się że czymś takim w naszym państwie jest właśnie małżeństwo. A
może się mylę?

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-08-28 20:30:05

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Wojciech Piotrowski" <f...@N...fx.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> od listopada bede bezrobotna,jakie prawa mi przysługują?
> ubezpieczenie?o co mam pytac ,na co uważać?
> jestem samotna matką mieszkającą z ojcem dziecka,żyjemy w konkubinacie.

Przepraszam Cię, pamana, że tak skutecznie odciągnąlem publiczność
od istoty Twojego pytania.
Osobiscie niestety nie wiem nic na temat praw bezrobotnych, ubezpieczeń
i innych spraw związanych z Twoją sytuacją, proszę jednak, by ewentualne
osoby wiedzące coś, wypowiedziały się 'ad rem'.

pozdroofki
Wojtek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-08-29 05:58:06

Temat: Odp: prawo bezrobotnego
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik =sveana= <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:bil218$54k$...@n...onet.pl...
> "pamana" <p...@w...pl> skrev i meddelandet
>
> > mieszkamy razem i jestesmy zameldowani w jednym i tym samym mieszkaniu
:)
>
> No to mi wytlumacz (pytam zupelnie neutralnie), jak mozesz byc traktowana
> jako samotna matka? Czy polskie prawo jest az tak durnie napisane, ze
tylko
> malzenstwo sie liczy jako zwiazek prawny dwojga ludzi?


Takie mamy durne prawo.
Samotną matką jest kobieta niezamężna.
Dwojgiem ludzi uznawanych za rodzinę (z możliwością dziedziczenia, opieki w
trudnych chwilach itd) jest wyłącznie małżeństwo.
Konkubinat nie ma większości praw "małżeńskich".


Oto polska, formalna rzeczywistość

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-08-29 09:52:03

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

> IMO wyszłoby na zero, bo z jednej strony taki układ odbierałby przywileje
> przysługujące samotnym rodzicom, z drugiej - dawałby przywileje
> przysługujące małżeństwom (wspólne opodatkowanie).
> ER
>
Fakt. Sambolagen w Szwecji rozni sie tym od prawa malzenskiego, ze sambo po
sobie automatycznie nie dziedzicza w razie smierci jednego z nich, oraz nie
dziela majatku na pol automatycznie przy rozstaniu, tylko kazde zabiera to,
co samo kupilo.
W moich dywagacjach chodzi mi o to, aby zlikwidowac pojecie tzw samotnej
matki w takich zwiazkach, bo przeciez samotna to ona nie jest...

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-08-29 09:54:41

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:bil4gq$b98$1@news.onet.pl...

>
> Chodzilo mi o to, czy taki np. konkubinat nie powinien byc w jakis sposob
> prawnie traktowany jako "para zyjaca ze soba i prowadzaca wspolne
> gospodarstwo domowe - wraz z wynikajacymi z tego faktu wnioskami natury
> ekonomicznej".


IMO wyszłoby na zero, bo z jednej strony taki układ odbierałby przywileje
przysługujące samotnym rodzicom, z drugiej - dawałby przywileje
przysługujące małżeństwom (wspólne opodatkowanie).
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-08-29 10:14:32

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

sveana napisala:

>W moich dywagacjach chodzi mi o to, aby zlikwidowac pojecie tzw samotnej
>matki w takich zwiazkach, bo przeciez samotna to ona nie jest...
>
Tylko ze niektorym matka to jest b. na reke (zasilek) i bynajmniej nie daza do
zmiany takiego prawa.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-08-29 10:42:24

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

> Tylko ze niektorym matka to jest b. na reke (zasilek) i bynajmniej nie
daza do
> zmiany takiego prawa.
>
> Dunia

No wlasnie...
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-08-29 18:55:44

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: :: Solana :: <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

Dunia wrote:

>>W moich dywagacjach chodzi mi o to, aby zlikwidowac pojecie tzw samotnej
>>matki w takich zwiazkach, bo przeciez samotna to ona nie jest...
>>
>
> Tylko ze niektorym matka to jest b. na reke (zasilek) i bynajmniej nie daza do
> zmiany takiego prawa.

Ale do czasu, jak sie sprawa wykryje, Panstwo odbierze sobie ze skladek
na ZUS... [Znam takie przypadki.]

Radzilabym sie zastanowic dwa razy, co sie bardziej oplaca............

magad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-08-29 20:42:07

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Rockowa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:biku4n$n9f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Przecież nie muszą być razem zameldowani...
> ER
>
Osoba mieszkajaca gdzies dluzej niz trzy miesiace musi byc zalemdowana.
Wiem bo placilam mandat za niezameldowanie sie :-/

Gosia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-08-29 21:41:48

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Rockowa napisał:

> Osoba mieszkajaca gdzies dluzej niz trzy miesiace musi byc zalemdowana.
> Wiem bo placilam mandat za niezameldowanie sie :-/
>

Kiedy to było?????
Teraz nie ma obowiązku meldunkowago tzn. tylko poborowi i rezerwiści
mają. A jak nie masz sie gdzie zameldowac to co - na dworcu?
Ja mieszkam kilka lat niezameldowana, w innym województwie.... dzieci tu
chodzą do szkoły (potrzebna była zgoda UM, ale wydali bez kłopotu) i
przedszkola, i nikt sie nie czepia. I nie mów, że do czasu, bo ostatnio
miałam przyjemność skladać zeznania na policji ( w sprawie
niealimentacji - co by nie było niejasności) i bez żadnych oporów
mówiłam gdzie mieszkam, a gdzie jestem zameldowana. Nikt nic złego nie
powiedział - takie czasy.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rodzinna wyprawa na Białoruś - SPAM???
Pozale sie troszke
Re: Ciąża, zatrudnienie, składki ZUS
Ale fajna grupa
Przyjaciolka ciagle dzwoniaca......

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »