Strona główna Grupy pl.soc.rodzina prawo bezrobotnego

Grupy

Szukaj w grupach

 

prawo bezrobotnego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-08-28 09:45:37

Temat: prawo bezrobotnego
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
od listopada bede bezrobotna,jakie prawa mi przysługują?
ubezpieczenie?o co mam pytac ,na co uważać?
jestem samotna matką mieszkającą z ojcem dziecka,żyjemy w konkubinacie.
pozdrawiam
p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-08-28 09:54:52

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Wojciech Piotrowski" <f...@N...fx.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> od listopada bede bezrobotna,jakie prawa mi przysługują?
> ubezpieczenie?o co mam pytac ,na co uważać?
> jestem samotna matką mieszkającą z ojcem dziecka,żyjemy w konkubinacie.


Trochę OT

Ale to nasze prawo jest pokręcone. A może ludzie...
Też ze swoją lubą żyję w konkubinacie, mamy dziecię, ale nigdy
żadne z nas nie powiedziało by, że Iza (moja luba znaczy) jest
"samotną matką".

Wojtek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-08-28 10:04:52

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Wojciech Piotrowski" <f...@N...fx.com.pl> napisał w wiadomości
news:bikjf8$eku$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > od listopada bede bezrobotna,jakie prawa mi przysługują?
> > ubezpieczenie?o co mam pytac ,na co uważać?
> > jestem samotna matką mieszkającą z ojcem dziecka,żyjemy w konkubinacie.
>
>
> Trochę OT
>
> Ale to nasze prawo jest pokręcone. A może ludzie...
> Też ze swoją lubą żyję w konkubinacie, mamy dziecię, ale nigdy
> żadne z nas nie powiedziało by, że Iza (moja luba znaczy) jest
> "samotną matką".
>
> Wojtek
>
> witam
ja też nie jestem ale oficjalnie dla prawa jesetm i dlatego tak napisałam.
p.

>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-08-28 11:11:32

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"pamana" <p...@w...pl> skrev i meddelandet news:bikk41$u00> ja też
nie jestem ale oficjalnie dla prawa jesetm i dlatego tak napisałam.

Bo glupie to prawo co nie domaga sie wspolnoty majatkowej osob razem
zameldowanych i majacych wspolne potomstwo.

A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-08-28 12:54:10

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:biko1d$6k1$1@news.onet.pl...
> "pamana" <p...@w...pl> skrev i meddelandet news:bikk41$u00> ja też
> nie jestem ale oficjalnie dla prawa jesetm i dlatego tak napisałam.
>
> Bo glupie to prawo co nie domaga sie wspolnoty majatkowej osob razem
> zameldowanych i majacych wspolne potomstwo.
>

Przecież nie muszą być razem zameldowani...
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-08-28 13:02:14

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Ressel" <r...@p...fm> skrev i meddelandet
> Przecież nie muszą być razem zameldowani...

No fakt, nie musza... Ale ja z tych "porzadnickich" jestem, i mysle, ze
skoro razem mieszkaja, to powinni.....
Jakos sie przyzwyczailam do takiego punktu widzenia po 10 latach w innym
systemie...

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-08-28 13:58:38

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:bikuh0$p1h$1@news.onet.pl...
> "Ewa Ressel" <r...@p...fm> skrev i meddelandet
> > Przecież nie muszą być razem zameldowani...
>
> No fakt, nie musza... Ale ja z tych "porzadnickich" jestem, i mysle, ze
> skoro razem mieszkaja, to powinni.....
> Jakos sie przyzwyczailam do takiego punktu widzenia po 10 latach w innym
> systemie...
>
> Ania
>
> witam
mieszkamy razem i jestesmy zameldowani w jednym i tym samym mieszkaniu :)
pozdrawiam
paula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-08-28 14:02:07

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"pamana" <p...@w...pl> skrev i meddelandet

> mieszkamy razem i jestesmy zameldowani w jednym i tym samym mieszkaniu :)

No to mi wytlumacz (pytam zupelnie neutralnie), jak mozesz byc traktowana
jako samotna matka? Czy polskie prawo jest az tak durnie napisane, ze tylko
malzenstwo sie liczy jako zwiazek prawny dwojga ludzi?

Anna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-08-28 14:31:51

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> napisał w
wiadomości news:bil218$54k$1@news.onet.pl...
> "pamana" <p...@w...pl> skrev i meddelandet
>
> > mieszkamy razem i jestesmy zameldowani w jednym i tym samym mieszkaniu
:)
>
> No to mi wytlumacz (pytam zupelnie neutralnie), jak mozesz byc traktowana
> jako samotna matka? Czy polskie prawo jest az tak durnie napisane, ze
tylko
> malzenstwo sie liczy jako zwiazek prawny dwojga ludzi?

Związkiem PRAWNYM może być tylko małżeństwo. Ale wydaje mi się, że gdyby
urzędnik był upierdliwy, mógłby w przypadku wspólnego zamieszkiwania
zakwestionować zasadność wypłacania zasiłku "dla samotnych". Na takiej samej
zasadzie, jak w niektórych przypadkach umowy o dzieło (formułowane tak w
celu uchylania się od zobowiązań wobec pracowników) uznaje się za umowy o
pracę.
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-08-28 14:44:32

Temat: Re: prawo bezrobotnego
Od: "=sveana=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Ressel" <r...@p...fm> skrev i meddelandet news:bil3c1

> Związkiem PRAWNYM może być tylko małżeństwo. Ale wydaje mi się, że gdyby
> urzędnik był upierdliwy, mógłby w przypadku wspólnego zamieszkiwania
> zakwestionować zasadność wypłacania zasiłku "dla samotnych". Na takiej
samej
> zasadzie, jak w niektórych przypadkach umowy o dzieło (formułowane tak w
> celu uchylania się od zobowiązań wobec pracowników) uznaje się za umowy o
> pracę.

Chodzilo mi o to, czy taki np. konkubinat nie powinien byc w jakis sposob
prawnie traktowany jako "para zyjaca ze soba i prowadzaca wspolne
gospodarstwo domowe - wraz z wynikajacymi z tego faktu wnioskami natury
ekonomicznej". Nie wiem, jak to lepiej okreslic, chodzi mi o cos podobnego
do szwedzkiego 'sambolagen', prawa o konkubinacie, gdzie osoby bedace w
takim zwiazku sa np. wspolnie opodatkowane i nie sa traktowane jako samotne,
gdy przychodzi kwestia zasilkow.

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rodzinna wyprawa na Białoruś - SPAM???
Pozale sie troszke
Re: Ciąża, zatrudnienie, składki ZUS
Ale fajna grupa
Przyjaciolka ciagle dzwoniaca......

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »