« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-23 20:36:24
Temat: proźba do lekarzyWitam serdecznie wszystkich grupowiczów. Bardzo proszę o pomoc. Od dwóch lat
siedzę w starych aktach jednej z parafii w Warszawie. Doszedłem do roku 1939
i mam mały problem.
Prośba do lekarzy. Jak należy tłumaczyć po łacinie określenie
Rozstrzelany - ?
Zastrzelony - ?
Zginął od ran postrzałowych.
Jak lekarz określał po łacinie zgon, którego przyczyną były śmiertelne
strzały.
Pozdrawiam - Waldi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-23 22:02:31
Temat: Re: proźba do lekarzywaldi <r...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam serdecznie wszystkich grupowiczów. Bardzo proszę o pomoc. Od dwóch lat
> siedzę w starych aktach jednej z parafii w Warszawie. Doszedłem do roku 1939
> i mam mały problem.
> Prośba do lekarzy. Jak należy tłumaczyć po łacinie określenie
> Rozstrzelany - ?
> Zastrzelony - ?
> Zginął od ran postrzałowych.
> Jak lekarz określał po łacinie zgon, którego przyczyną były śmiertelne
> strzały.
Rana postrzałowa - vulnus sclopetarium
zgon:
mors/mortis
decessus/decessus
exitus letalis
zgon z powodu rany postrzałowej - np exitus e vulnus sclopetarium
ale nie jestem do końca pewien czy nie stosowano wtedy jakiegoś skróconego
mianownictwa
uszanowania J.N.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-24 13:25:00
Temat: Re: proźba do lekarzySerdeczne dzięki
Waldi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |