Kochane grupowiczki!

Jakieś 2 lata temu prysnął mi na rękę rozgrzany olej - parę kropel, które
wylądowały na ramieniu i przedramieniu. Boleć bardzo nie bolało, ale ślad w
postaci białych plamek został. Wszystko jest fajnie dopóki jestem blada,
natomiast jeśli choć trochę chwyci mnie słonko, pójdę na solarium lub też
nawet posmaruję się balsamem brązującym widać te białe plamki. I teraz moje
pytanie brzmi: czy poradzę sobie z tym sama, kupując jakąś maść w aptece
(JAKĄ ?) czy też wskazana jest wizyta u kosmetyczki czy może u dermatologa?

pozdr.,
Miriel