Strona główna Grupy pl.rec.ogrody przemarznięta budleja i tawuła

Grupy

Szukaj w grupach

 

przemarznięta budleja i tawuła

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-11 15:04:40

Temat: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Anitka <z...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam grupę, ponieważ to chyba mój pierwszy post tutaj.

Jestem od roku szczęśliwą posiadaczką ogródka i właśnie doświadczam po
raz pierwszy emocji związanych z oglądem roślin po zimie.

Wygląda na to, że wszystko ładnie przezimowało oprócz budlei Dawida i
tawuł japońskich Little Princess :-( Gdzieś poczytałam, że budleje są
mrozoodporne i nie owinęłam, niestety. Teraz, w archiwum grupy
znalazłam info, że budleje jednak u nas przemarzają. No i moje właśnie
tak wyglądają, tzn, o ile na wszystkich krzakach innych gatunków widać
jakieś oznaki życia, o tyle tutaj nic - suche patyki:-(

Podobnie wyglądają wspomniane tawuły. Obok nich jest odmiana Goldmound i
ma pączków od groma. A Little Princess przypomina mi suche bukiety.

Jest jakaś szansa, że odbiją, czy raczej zacząć się z nimi żegnać? A
może jeszcze za wcześnie na ocenę?

Pozdrawiam,
--
Anita Korzeniowska

http://oskar.pandur.net
http://foto.bzyk.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-11 15:29:42

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anitka" <z...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:et15qc$eqh$1@inews.gazeta.pl...

> Podobnie wyglądają wspomniane tawuły. Obok nich jest odmiana Goldmound i
> ma pączków od groma. A Little Princess przypomina mi suche bukiety.
>
> Jest jakaś szansa, że odbiją, czy raczej zacząć się z nimi żegnać? A
> może jeszcze za wcześnie na ocenę?

Ciekawe, gdzie mieszkasz? Budleje w tym roku nawet nie straciły liści na
zimę (górny Śląsk). Nawet ich nie kopczykowałam.
Co do tawuły - weź sekator i przetnij jakąś gałązkę. I zerknij na przekrój -
jeśli jest cokolwiek zielonego, to powinno odbić. Zresztą z budleją też tak
możesz zrobić :)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-11 16:00:02

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Anitka wrote:

> Wygląda na to, że wszystko ładnie przezimowało oprócz budlei Dawida i
> tawuł japońskich Little Princess :-(

Budleje w klimacie podobnym do polskiego mają zwyczaj przemarzać w zimie
a potem odbijać od korzeni. Po prostu spokojnie czekaj i nie przejmuj się.

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-11 18:50:16

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Anitka <z...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a):

> Ciekawe, gdzie mieszkasz? Budleje w tym roku nawet nie straciły liści na
> zimę (górny Śląsk). Nawet ich nie kopczykowałam.
> Co do tawuły - weź sekator i przetnij jakąś gałązkę. I zerknij na przekrój -
> jeśli jest cokolwiek zielonego, to powinno odbić. Zresztą z budleją też tak
> możesz zrobić :)

Mieszkam w Warszawie. Na tych moich budlejach też wiszą liście - ale
wszystko suche jak pieprz.

Przekrój gałązki tawuły pozwala mieć nadzieję, gorzej z budleją.

Pozdrawiam,
--
Anita Korzeniowska
(z adresu usuń kropka pl)

http://foto.bzyk.com
http://oskar.pandur.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-11 18:50:35

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anitka" <z...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:et1j18$2a5$1@inews.gazeta.pl...

> Mieszkam w Warszawie. Na tych moich budlejach też wiszą liście - ale
> wszystko suche jak pieprz.
>
> Przekrój gałązki tawuły pozwala mieć nadzieję, gorzej z budleją.

A tak z ciekawości - kiedy sadziłaś tę budleję?

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-11 18:53:06

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Anitka <z...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Misiurewicz napisał(a):

> Budleje w klimacie podobnym do polskiego mają zwyczaj przemarzać w zimie
> a potem odbijać od korzeni. Po prostu spokojnie czekaj i nie przejmuj się.

To brzmi optymistycznie. A mniej więcej jak długo powinnam poczekać, bo
ja raczej z tych w gorącej wodzie kąpanych?

Pozdrawiam,
--
Anita Korzeniowska
(z adresu usuń kropka pl)

http://foto.bzyk.com
http://oskar.pandur.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-03-11 18:55:30

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Anitka <z...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a):

> A tak z ciekawości - kiedy sadziłaś tę budleję?

O ile dobrze pamiętam to w sierpniu.

Pozdrawiam,
--
Anita Korzeniowska
(z adresu usuń kropka pl)

http://oskar.pandur.net
http://foto.bzyk.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-03-11 19:06:34

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:et1j6h$2a5$2@inews.gazeta.pl Anitka
<z...@b...com.pl> napisał(a):
> Michal Misiurewicz napisał(a):
>
>> Budleje w klimacie podobnym do polskiego mają zwyczaj przemarzać w
>> zimie a potem odbijać od korzeni. Po prostu spokojnie czekaj i nie
>> przejmuj się.
>
> To brzmi optymistycznie. A mniej więcej jak długo powinnam poczekać,
> bo ja raczej z tych w gorącej wodzie kąpanych?
>
Hejka. No, właśnie. Budlea potrafi wymarznąć nawet w maju podczas
zimnych ogrodników. :-(
Pozdrawiam perturbacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-03-11 19:21:55

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anitka" <z...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:et1j6h$2a5$2@inews.gazeta.pl...
> Michal Misiurewicz napisał(a):
>
> > Budleje w klimacie podobnym do polskiego mają zwyczaj przemarzać w
zimie
> > a potem odbijać od korzeni. Po prostu spokojnie czekaj i nie
przejmuj się.
>
> To brzmi optymistycznie. A mniej więcej jak długo powinnam poczekać,
.....

Ja mojej dałem szanse. Odbiła w lipcu.

Pozdrawiam pogodnie
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-03-11 21:10:14

Temat: Re: przemarznięta budleja i tawuła
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

skryba wrote:

>> To brzmi optymistycznie. A mniej więcej jak długo powinnam poczekać,
>
> Ja mojej dałem szanse. Odbiła w lipcu.

Tak bywa. Ale jeśli do jesieni nie odbije, to szanse sa niewielkie :-)

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sońnica japońska jak wysiać.
Jaka to roślina/ kwiat????????
Oddam psa - przepraszam za OT
tojeść rozesłana a grabienie
Korniki poszukiwane

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »