« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-01 12:15:05
Temat: przetwory z czereśniCzereśnia u mnie w tym roku obrodziła, że ho, ho.
Przejeść tego nie sposób, tak więc postanowiłam trochę przetworzyć w kompoty
na zimę (oraz skorzystać z przepisu Kyllyan ;)
I tu pytanie do Miłych Grupowiczów.
Czy owoce czereśni należy obowiązkowo drylować, czy mogę jednak pójść na
łatwiznę i takie nie naruszone do słoja wrzucić?
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-01 17:21:38
Temat: Re: przetwory z czereśniCeremesa ?
Węgierska nalewka na czereśniach
pozdr.Alex
Użytkownik "Dorota Kalinowska" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cc0v6s$cur$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czereśnia u mnie w tym roku obrodziła, że ho, ho.
> Przejeść tego nie sposób, tak więc postanowiłam trochę przetworzyć w
kompoty
> na zimę (oraz skorzystać z przepisu Kyllyan ;)
> I tu pytanie do Miłych Grupowiczów.
> Czy owoce czereśni należy obowiązkowo drylować, czy mogę jednak pójść na
> łatwiznę i takie nie naruszone do słoja wrzucić?
>
> Pozdrawiam
> Dorota
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-01 18:24:03
Temat: Re: przetwory z czereśni
Użytkownik "Dorota Kalinowska" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cc0v6s$cur$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czereśnia u mnie w tym roku obrodziła, że ho, ho.
> Przejeść tego nie sposób, tak więc postanowiłam trochę przetworzyć w
kompoty
> na zimę (oraz skorzystać z przepisu Kyllyan ;)
> I tu pytanie do Miłych Grupowiczów.
> Czy owoce czereśni należy obowiązkowo drylować, czy mogę jednak pójść na
> łatwiznę i takie nie naruszone do słoja wrzucić?
>
> Pozdrawiam
> Dorota
>
>
Zdecydowanie tak. W zeszłym roku zrobiłam tak (również z lenistwa) i
rewelacyjnie się przechowały. Poza tym po otworzeniu w tym roku nie było
czuś smaku kwasu pruskiego charakterystycznego dla niewypestkowanych wiśni i
czereśni. Drugi sposób to pół na pół drylowanych i pestkowych. A tak w ogóle
mam przepis na czereśnie na ostro gdzie ich się nie dryluje i wkłada z
ogonkami przyciętymi do 2/3 długości !!
pozdrawiam
czereśniowy Gerbil
korzystający ze skrzynki Misia :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-02 05:17:28
Temat: Re: przetwory z czereśni
> > Czy owoce czereśni należy obowiązkowo drylować, czy mogę jednak pójść na
> > łatwiznę i takie nie naruszone do słoja wrzucić?
> >
> mam przepis na czereśnie na ostro gdzie ich się nie dryluje i wkłada z
ogonkami przyciętymi do 2/3 długości !!
> pozdrawiam
> czereśniowy Gerbil
> korzystający ze skrzynki Misia :)
>
Dziękuję za odpowiedź i jeżeli możesz, proszę podaj przepis.
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-02 05:54:35
Temat: Marynowane czeresnie ;oP
> Dziękuję za odpowiedź i jeżeli możesz, proszę podaj przepis.
>
> Pozdrawiam
> Dorota
>
>
Podaję składniki:
1 kg jasnych czereśni
zalewa:
1/2 szkl. białego, wytrawnego wina
1/4 szkl. białego octu winnego
2 łyżki miodu
2 łyżeczki otartej skórki z pomarańczy
3 goździki, 2cm kory cynamonowej
6 ziaren pieprzu
5 ziaren ziela angielskiego
1 szklanka cukru
1/2 łyżeczki soli
Owoce umyć i przyciąć ogonki, ułożyć w słoikach. Zalewę robimy gotując
szklankę wody i wrzucając do niej zmiażdżone ziarna pieprzu i ziela i
dodając powoli całą resztę składników. Czereśnie zalać gorącą zalewą i
pasteryzować ok. 20 minut w 90 stopniach.
Jest to rekomendowane jako dodatek do pieczeni i pasztetów podawanych na
zimno
Pozdrawiam , napisz jak Ci wyszło
Gerbil:O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-02 07:57:31
Temat: Re: Marynowane czeresnie ;oP
> Podaję składniki:
> 1 kg jasnych czereśni
> zalewa:
> 1/2 szkl. białego, wytrawnego wina
> 1/4 szkl. białego octu winnego
> 2 łyżki miodu
> 2 łyżeczki otartej skórki z pomarańczy
> 3 goździki, 2cm kory cynamonowej
> 6 ziaren pieprzu
> 5 ziaren ziela angielskiego
> 1 szklanka cukru
> 1/2 łyżeczki soli
>
> Owoce umyć i przyciąć ogonki, ułożyć w słoikach. Zalewę robimy gotując
> szklankę wody i wrzucając do niej zmiażdżone ziarna pieprzu i ziela i
> dodając powoli całą resztę składników. Czereśnie zalać gorącą zalewą i
> pasteryzować ok. 20 minut w 90 stopniach.
> Jest to rekomendowane jako dodatek do pieczeni i pasztetów podawanych na
> zimno
Uzupełnię tylko zapasy w spiżarnii, bo cynamon się nie ostał i biorę się do
roboty.
Stokrotne dzięki.
> Pozdrawiam , napisz jak Ci wyszło
> Gerbil:O)
Pozdrawiam również. Oczywiście, że napiszę.
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |