« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-20 18:37:28
Temat: przygotowanie do oczyszczania cery-jakie najlepszedziendobrywieczor,
prosze was o opinie jaka metoda lepsza
kiedys chodzilam do kosmetyczki i ona nakladala mi ziolowa papke a potem
zakladala cos gumowego co grzalo potem dusila,piling,nawiewala jakas para z
ozonem a potem razila szklana rurka itd.
teraz ze wzgledów zdrowotnych nie moge nagrzewac twarzy i glowy.
podobno w niektorych gabinetach rozszerzaja pory inaczej.no wlasnie jak?czy
rownie skutecznie da sie potem usuwac zanieczyszczenia czy bardziej to
podraznia cere,czy mozna oczyscic dokladnie ?
nie mam pojecia o kosmetyce wiec prosze napiszcie wszystko co wiecie.
moze polecicie tez jakis salon w miare tani ( warszawie)
pozdrawiam
agnieszka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-21 11:00:50
Temat: Re: przygotowanie do oczyszczania cery-jakie najlepsze
Użytkownik <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4ea9.000010af.3d8b6ae5@newsgate.onet.pl...
> dziendobrywieczor,
> prosze was o opinie jaka metoda lepsza
> kiedys chodzilam do kosmetyczki i ona nakladala mi ziolowa papke a potem
> zakladala cos gumowego co grzalo potem dusila,piling,nawiewala jakas para
z
> ozonem a potem razila szklana rurka itd.
> teraz ze wzgledów zdrowotnych nie moge nagrzewac twarzy i glowy.
> podobno w niektorych gabinetach rozszerzaja pory inaczej.no wlasnie
jak?czy
> rownie skutecznie da sie potem usuwac zanieczyszczenia czy bardziej to
> podraznia cere,czy mozna oczyscic dokladnie ?
Witam,
Jak jestem w gabinecie kosmetycznym to kosmetyczka robi tak: zmywa z twarzy
makijaz i zanieczyszczenia, naklada jakas maseczke lub peeling, wlacza
parownik i to na mnie paruje przez okolo 20 minut. Potem zmywa to cos z
twarzy, oczyszcza cere (jest przy tym niezwykle delikatna). No i jak juz
oczysci to dopiero sie zaczyna;) najpierw jakas maseczka, potem jakis jeden
preparat a przy okazji robi masaz, potem drugi preparat punktowo, potem cos
tam jeszcze a na koniec delikatnie przyprusza mi twarz pudrem, ale tylko w
miejsca gdzie sie swiece. Z gabinetu wychodze z ladna buzka, bez jakis
sladow po oczyszczaniu. Twarz moge umyc dopiero nastepnego dnia rano. I
jestem zadowolona.
Pozdrawiam
Ola:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |