Strona główna Grupy pl.sci.psychologia "przyklad" dla spoleczenstwa

Grupy

Szukaj w grupach

 

"przyklad" dla spoleczenstwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-12 09:32:35

Temat: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

t:
> ... jak ma się zachowywać społeczeństwo - jeśli taki
> jest dawany przykład.

Spoleczenstwo samo sobie wybralo taki wlasnie "przyklad",
wiec to nie usprawiedliwia nikogo przed poazaniem za tym
"przykladem".

BTW lekarzy: byl kiedys taki okres, kiedy na medycyne
szlo sie - podobnie jak na prawo - ze snobizmu.
Obecnie efekty tej dawnej mody owocuja tym co mamy:
srednia umiejetnosci "medykow" w PL jest zenujaco niski
i zadne sztuczne napompowywanie sluzby zdrowia kasa
w oderwaniu od realiow rynku tego nie zmieni, natomiast
oczyszczenie tego srodowiska z miernot konczy sie tak
jak sie konczy: "masowe" protesty.

To wszystko odbywa sie w naszym spoleczenstwie, a zatem
jest to obraz spoleczenstwa w PL - spoleczenstwa, ktore
wyksztalcilo w sobie mechanizmy zachowan broniacych
interesow miernot i kombinatorow [co naturalnie dokonuje
sie kosztem jednostek uczciwych, ktore dzieki swej
zaradnosci nie porzebuja byc reprezentowanymi przez
obroncow miernot pokroju nasi nowi wicepremierzy].

Innymi slowy: jest coraz gorzej, i jest to skutek
dramatycznej niedojrzalosci spoleczenstwa w PL.

A teraz jak chcesz, to prosze bardzo: dolacz do tego
motlochu ktory zamiast pracowac woli kombinowac
liczac na manne z "nieba", ktore dla miernot jest
oczywiscie zlokalizowane m.in. w czelusciach kieszeni
uczciwej czesci tego spoleczenstwa. ;)

--
Czarek

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-12 11:48:31

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" <c...@n...pl> wrote in message news:06051211323546@polnews.pl...

> srednia umiejetnosci "medykow" w PL jest zenujaco niski

Ble ble ble, skad bierzesz takie dane?
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-12 14:13:03

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet napisał(a):
> t:
>> ... jak ma się zachowywać społeczeństwo - jeśli taki
>> jest dawany przykład.
>
> Spoleczenstwo samo sobie wybralo taki wlasnie "przyklad",
> wiec to nie usprawiedliwia nikogo przed poazaniem za tym
> "przykladem".
>
> BTW lekarzy: byl kiedys taki okres, kiedy na medycyne
> szlo sie - podobnie jak na prawo - ze snobizmu.
> Obecnie efekty tej dawnej mody owocuja tym co mamy:
> srednia umiejetnosci "medykow" w PL jest zenujaco niski
> i zadne sztuczne napompowywanie sluzby zdrowia kasa
> w oderwaniu od realiow rynku tego nie zmieni, natomiast
> oczyszczenie tego srodowiska z miernot konczy sie tak
> jak sie konczy: "masowe" protesty.
>
> To wszystko odbywa sie w naszym spoleczenstwie, a zatem
> jest to obraz spoleczenstwa w PL - spoleczenstwa, ktore
> wyksztalcilo w sobie mechanizmy zachowan broniacych
> interesow miernot i kombinatorow

Miernoty te natomiast robią wszystko by nie dopuścić uczciwych do władzy
którzy są dla nich zagrożeniem utrzymania cieplej posady. Uczciwi teraz
są postrzegani jako wybryki natury. Często teraz jest tak że uczciwym
często dostaje sie po głowie, Niektórzy pracodawcy boją się uczciwości
która mogłaby stanowić dla nich zagrożenie. Jak na razie widzę same
rodziny w co po niektórych zakładach, wystarczy przenieść taką rodzinę
do jednego pokoju i napisać np. rodzina Kowalskich ale na to jeszcze
nikt sie nie odważył..........
[co naturalnie dokonuje
> sie kosztem jednostek uczciwych, ktore dzieki swej
> zaradnosci nie porzebuja byc reprezentowanymi przez
> obroncow miernot pokroju nasi nowi wicepremierzy].
>
> Innymi slowy: jest coraz gorzej, i jest to skutek
> dramatycznej niedojrzalosci spoleczenstwa w PL.
>
> A teraz jak chcesz, to prosze bardzo: dolacz do tego
> motlochu ktory zamiast pracowac woli kombinowac
> liczac na manne z "nieba", ktore dla miernot jest
> oczywiscie zlokalizowane m.in. w czelusciach kieszeni
> uczciwej czesci tego spoleczenstwa. ;)
>
Do kombinatorów nigdy nie należałam i nie chcę się zniżyć do tego
poziomu. Pochodzę z dobrej rodziny. Rodzina moja pochodzi z Kresów.
A moje zachowanie wynika z bezradności przemiany w naszej ,,Kochanej
Ojczyźnie''.


Pozdrawiam t.
--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-05-12 18:16:38

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Ble ble ble, skad bierzesz takie dane?

Mowia o tym chocby statystyki "medyczne" i "zdrowotne"
odnoszace sie do naszego spoleczenstwa. (czyli np "srednia
dlugosc" zycia, czestotliwosc zgonow noworodkow, wykrywalnosc
/umieralnosc na rozne odmiany nowotworow... itp... itd). - plasujemy
sie w nich pewnie gdzies pomiedzy Ugana i Chinami.

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-05-12 18:33:37

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

twiza:
> Miernoty te natomiast robią wszystko by nie dopuścić
> uczciwych do władzy którzy są dla nich zagrożeniem utrzymania
> cieplej posady.
> ... Niektórzy pracodawcy boją się uczciwości która mogłaby stanowić
> dla nich zagrożenie.

Coz, prowincja zawsze rzadzila sie swoimi prawami zbierajac w ten
sposob uczciwie ~wypracowane "owoce". ;)

> ... moje zachowanie wynika z bezradności przemiany w naszej
> ,,Kochanej Ojczyźnie''.

Widocznie lubisz bagno skoro cie wciaga. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-05-12 18:58:43

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "Krzysztof Grodon" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

> Mowia o tym chocby statystyki "medyczne" i "zdrowotne"
> odnoszace sie do naszego spoleczenstwa. (czyli np "srednia
> dlugosc" zycia, czestotliwosc zgonow noworodkow, wykrywalnosc
> /umieralnosc na rozne odmiany nowotworow... itp... itd). - plasujemy
> sie w nich pewnie gdzies pomiedzy Ugana i Chinami.

Co takie statystyki maja wspolnego z poziomem umiejetnosci i wiedzy lekarzy?
Prosze o konkretna i wyczerpujaca odpowiedz, poniewaz jestem "w temacie" i
mam inne zdanie.

pozdrawiam
Krzysztof Grodoń

PS. Co to jest "czestotliwosc zgonow noworodkow"?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-05-12 19:35:10

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Grodon" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e42lt6$g77$1@atlantis.news.tpi.pl...
> PS. Co to jest "czestotliwosc zgonow noworodkow"?
W zależności od interpretacji ilość zgonów noworodków(od porodu do mniej
więcej 3 tygodnia życia) na 100 ew.1000 prawidłowych ciąż lub ilość zgonów
wśród zdrowych noworodków w danym przedziale czasu lub też poprostu ilość
zgonów wśród noworodków na 100 ew. 1000 urodzeń.

--
c...@p...pl

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-05-12 19:58:29

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: twiza <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet napisał(a):
> twiza:
>> Miernoty te natomiast robią wszystko by nie dopuścić
>> uczciwych do władzy którzy są dla nich zagrożeniem utrzymania
>> cieplej posady.
>> ... Niektórzy pracodawcy boją się uczciwości która mogłaby stanowić
>> dla nich zagrożenie.
>
> Coz, prowincja zawsze rzadzila sie swoimi prawami zbierajac w ten
> sposob uczciwie ~wypracowane "owoce". ;)
To się dzieje w wielkim mieście, w centrum miasta, wsród wykształconych
ludzi i to mnie przeraża. Teraz wykształcony człowiek nie prezentuje
sobą żadnej kultury. - tak jak to się dzieje w naszym Rządzie. Każdy
przekrzykuje drugiego nie dając mu dojść do słowa, zamiast powiedzieć
przepraszam i poczekać na swoja kolej.
>
>> ... moje zachowanie wynika z bezradności przemiany w naszej
>> ,,Kochanej Ojczyźnie''.
>
> Widocznie lubisz bagno skoro cie wciaga. ;)
>
Nie nawidzę, tylko boję sie utraty pracy, ,,jesli trafisz między wrony
musisz krakać tak jak one".

--
...człowiek lubi wprowadzać gdzie indziej to, co posiada u siebie...

Montesquieu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-05-12 20:17:31

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "Krzysztof Grodon" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

>> PS. Co to jest "czestotliwosc zgonow noworodkow"?
> W zależności od interpretacji ilość zgonów noworodków(od porodu do mniej
> więcej 3 tygodnia życia) na 100 ew.1000 prawidłowych ciąż lub ilość zgonów
> wśród zdrowych noworodków w danym przedziale czasu lub też poprostu ilość
> zgonów wśród noworodków na 100 ew. 1000 urodzeń.

Cos dzwoni ale gdzies daleko...
Ja wiem dobrze, co to jest wskaznik umieralnosci noworodkow (noworodkiem
jest gwoli scislosci dziecko do 28 dnia zycia wlacznie a nie "mniej wiecej 3
tygodnia"), jest to liczba zgonow noworodkow w stosunku do 1000 zdrowo
urodzonych (wg WHO "Number of deaths during the first 28 completed days of
life per 1,000 live births in a given year or period.") i tu nie ma zadnej
dyskusji z definicjami, prosze tez nie tworzyc nowych.

Moj przedmowca raczyl uzyc konkretnego stwierdzenia "czestotliwosc zgonow
noworodkow" w swoim wywodzie dot. statystyk medycznych. Nie wiem czy chcial
dac publiczny dowod swojej ignorancji w tej dziedzinie czy tez moze wie cos,
o czym epidemiolodzy nie wiedza.

Skoro uwaza, ze "pewnie" Polska jest miedzy Uganda a Chinami troche danych
(wystarczy poszukac w sieci 2 minuty):
Wg danych z 2003 roku Infant Mortality Rate wyniosl w Polsce 7 promili
(nieoficjalne dane na 2005 rok - 6,8; 2000 - 8,1 ; 1995 - 13,6 ; 1990 -
19,3). Uganda w roku 2000 miala IMR 86 promili, Chiny 25 promili. Czy kolega
od statystyk ma cos do dodania? IMR to gwoli wyjasnienia wskaznik
umieralnosci niemowlat, powszechnie uzywany w opracowaniach statystycznych.

pozdrawiam
Krzysztof Grodoń


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-05-12 20:43:20

Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Grodon:
> Co takie statystyki maja wspolnego z poziomem umiejetnosci i wiedzy
> lekarzy?

Pisalem o "sredniej umiejetnosci", czyli wskazniku odzwierciedlajacym
kondycje umiejetnosci "medykow" jako zbiorowosci.

> Prosze o konkretna i wyczerpujaca odpowiedz, poniewaz jestem
> "w temacie" i mam inne zdanie.

Pisalem juz o tym "koledze bla-bla-bla" - to najlepsze odzwierciedlenie
poziomu niby-leczenia jakie "funduje" nam rodzima sluzba zdrowia.

Inny przyklad: lekarka prosi o rozebranie sie do pasa, a nastepnie przez
ok. 10 min. nawija z kolezanka przy pacjencie (nie chodzi akurat o mnie)
o dylemacie w zwiazku z planowanym zakupem kuchni elektrycznej,
po czym poswieca kolejne 4 minuty na "splawienie" pacjenta.
Takie przyklady mozna mnozyc w ~nieskonczonosc.

> PS. Co to jest "czestotliwosc zgonow noworodkow"?

Ilosc zgonow noworodkow przypadajaca na 1000 urodzen?

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

........
Chemia winną preferencji seksualnych?!
psychoanaliza - sny - analiza snow
[OT] Gdzie studiować psychologię

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »